Tomasz
Gordon
Trener Biznesu I
Coach I Wykładowca
Akademicki
Temat: Muzyka w filmach Kubricka
Stanley Kubrick zawsze dużą wagę przykładał w swoich filmach do wątku muzycznego. Szczególnie widać to (a właściwie słychać) w jego późniejszych obrazach. Od "2001: Odyseja kosmiczna" kino Mistrza przestało być "mówione". Muzyka w części przejęła rolę narratora. Kubrick rzadko posługiwał się oryginalną muzyką, dobierał osobiście utwory już istniejące i tworzył z nich subtelną siatkę znaczeniową (symboliczną rolę pełniła np. melodia "Nad pięknym modrym Dunajem" Straussa w "Odysei" - ucieleśniała zwyczajność kosmicznej przestrzeni).Aktorzy w filmach Kubricka grali często "pod muzykę". Jack Nicholson w "Lśnieniu" wyraźnie wykonuje rytmiczne gesty, zapisane w partyturze muzyki ilustracyjnej. Kubrick, podobnie jak David Lynch, uwielbiał łamać skostniałe konwencje. Zadawał sobie pytanie: dlaczego scena miłosna musi być połączona z rzewną melodią, a dramatyczna akcja z dynamiczną muzyką? Kubrick chciał robić kino po swojemu (np. w "Dr Strangelove" zastosował zasadę antytezy : miłosna pieśń "We'll Meet Again" ilustruje eksplozję nuklearną).