Temat: The Blacklist

Nie znalazłem otwartego tematu, więc zakładam, bardziej dla formalności

http://www.imdb.com/title/tt2741602/

The Blacklist to kolejny kocioł w którym gotuje się FBI, CIA, tajni agenci, wyjęci spod prawa szpiedzy i nieuchwytni kryminaliści.
Serial rozpoczyna się w momencie, gdy poszukiwany listem gończym były agent Pentagonu - w tej roli James Spader - "stawia się" w siedzibie FBI oddając się w ręce agencji. Jest oskarżony o zdradę tajemnic rządu USA i działalność na rzecz obcych agentur. Słowem, ma przechlapane. Ma jednak coś, co może mu pomóc dobić targu z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości - wiedzę. O wszystkim i wszystkich. Ma kontakty w podziemiach całego świata - od Serbii po Iran - gdzie poznał najgroźniejszych przestępców tego świata - terrorystów, handlarzy ludźmi, szefów karteli, sabotażystów, itd. Przestępców, o których FBI i CIA nie mają pojęcia, bo nie wiedzą gdzie ich szukać. Przestępców tworzących tzw czarną listę. I oferuje swoją pomoc w ich schwytaniu.

To brzmi całkiem zachęcająco, chyba zgodzicie się ze mną. Problem w tym, że serial ma takie tempo i tyle zwrotów akcji, że po dwóch odcinkach postanowiłem zaprzestać oglądania. Za szybko, za karkołomnie, za bardzo bondowsko. Zupełnie jak trzeci sezon Sherlocka. Intryga oczywiście jest, każdy jest podejrzany i każdy gra w podwójną grę. Aczkolwiek wartkość akcji przebija moim zdaniem nawet Rambo, przez co w ciągu dwóch odcinków mamy tutaj porwanie, eksplozję pociągu, broń chemiczną, handel dziewczynami, zastraszanie, pościg i całą garść zdemaskowanych bandziorów, którzy właśnie przestali być nieuchwytni.

Jak dla mnie - nie. Ale sukces w Stanach wielki (nie dziwię się). Także, warto spróbować samemu.

Temat: The Blacklist

jakiś czas temu trafiłem na niego i po obejrzeniu kilku odcinków stwierdziłem - "słaby", a potem, nim się obejrzałem, skończyłem oglądać pierwszy sezon... :)

Temat: The Blacklist

Zmęczyłem pierwszy sezon. Bardzo fajna postać Reda to trochę mało. Agentka Keen co odcinek wspina się kolejne poziomy głupoty, zresztą jak sam serial. Bardzo przeciętna produkcja, ale po oglądalności widać, że w USA to hit.