konto usunięte
- 1
- 2
Mirosław O. netBOMB.pl
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Tomek Trąd:
Już od dawna, na całym starym kontynencie, nie powstał dobry serial telewizyjny.
Bzdura. Oczywiście w jakichkolwiek proporcjach europa zmieści się w jakimś promilu produkcji amerykańskich, ale to nie zmienia faktu, że są DOBRE seriale.
Z ostatnich lat:
Survivors (UK)
Skins (UK)
Ekipa (PL)
Pitbull (PL)
Dorota
Baran
Rekrutacja dla
Ericsson
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Czasem zdarzają się dobre seriale w Europie, ostatnio np. Hotel Babylon (UK)Malina P. pani od projektów
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Mirosław O.:
Tomek Trąd:
Już od dawna, na całym starym kontynencie, nie powstał dobry serial telewizyjny.
Bzdura. Oczywiście w jakichkolwiek proporcjach europa zmieści się w jakimś promilu produkcji amerykańskich, ale to nie zmienia faktu, że są DOBRE seriale.
Z ostatnich lat:
Survivors (UK)
Skins (UK)
Ekipa (PL)
Pitbull (PL)
Skins zdecydowanie! Doskonały serial.
Dołożyłabym jeszcze Sugar rush (UK).
konto usunięte
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Jest sporo racji w tym, co pisze Tomek. To Amerykanie w tej chwili produkują najciekawsze serie. Brytyjczycy pozostają jednak w dalszym ciągu mistrzami, jeśli chodzi o komedie. Wystarczy wymienić tylko klasyczne już tytuły: Latający Cyrk Monty Pythona, 'Allo, 'Allo, Pan wzywał Milordzie?, Co ludzie powiedzą, a w ostatnich latach Biuro, Spaced, Liga Dżentelmenów, Mała Brytania itd. A amerykański "The Simpsons" to tylko wyjątek potwierdzający regułę, że na polu komedii "British is best".Mirosław O. netBOMB.pl
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Zapomniałem o IT Crowd ;)Jan Z. Liquid Studio
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Myślę, że dużą rolę odgrywa tu montaż i jakość obrazu. Pierwszy i chyba jedyny serial, który przypominał mi kino rodem z hollywood to "Odwróceni".Michał Kłosowski ........
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Jest jeszcze jedna rzecz: kasa...Amerykanie wyprodukują 30 pilotów z czego "staną się" 3-4 seriale. W Europie nikt nie wyłoży takiej kasy. Najpierw musi być pewność że się serial przyjmie a potem jest kręcony.
Jakby porównać % seriali poz względem pilot(ew.2-3 odcinki)-pełna realizacja to już na pewno nie byłoby tak różowo
Jan Z. Liquid Studio
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Michał Kłosowski:
Jest jeszcze jedna rzecz: kasa...
Amerykanie wyprodukują 30 pilotów z czego "staną się" 3-4 seriale. W Europie nikt nie wyłoży takiej kasy. Najpierw musi być pewność że się serial przyjmie a potem jest kręcony.
Jakby porównać % seriali poz względem pilot(ew.2-3 odcinki)-pełna realizacja to już na pewno nie byłoby tak różowo
Dokładnie, a poza tym u nas stawia się raczej na kobiety, bo to one najczęściej oglądają seriale. Dlatego najczęściej powstają miłosne i romantyczne historie. Oczywiście są seriale sensacyjne, kryminalni, detektywi, malanowski itp., ale jak dla mnie to tutaj idą na ilość nie jakość. Scenariusze są jak dla mnie generowane schematycznie i rzadko trafia się dobra fabuła. Na trochę wyższym poziomie stoją seriale wojenne jeśli chodzi o realizację, aczkolwiek scenariusze dalej kuleją i poza tym ileż można robić seriali wojennych. Świetnie o różnicy polskiego i amerykańskiego kina mówi Janiak u Wojewódzkiego.
http://kuba.plejada.pl/9,5427,1,0,olivier_janiak_i_jac...
konto usunięte
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Mirosław O.:
Tomek Trąd:
Już od dawna, na całym starym kontynencie, nie powstał dobry serial telewizyjny.
Bzdura. Oczywiście w jakichkolwiek proporcjach europa zmieści się w jakimś promilu produkcji amerykańskich, ale to nie zmienia faktu, że są DOBRE seriale.
Z ostatnich lat:
Survivors (UK)
Skins (UK)
Ekipa (PL)
Pitbull (PL)
Skins - mi podpasowały dwie serie, trzecia już mi nie podeszła.
Rzadko który amerykański serial jest genialny :P
konto usunięte
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Jan Z.:Nie specjalnie chciałbym, żeby nasi twórcy dążyli do tego co robi Hollywood. Jak pokazuje przykład komediowych seriali angielskich nie jest konieczne stosowanie stylistyki hollywoodzkiej żeby zainteresować widza. Potrzebne jest cos zupełnie innego a o co najtrudniej - pomysł. Popatrzcie na te seriale które są interesujące - oczywiście, że sprawność z jaką są zrobione ma znaczenie dla przyjemności ich oglądania. Ale to jest dopiero na końcu - na samym początku jest pomysł - przecież większość seriali da się wpisać w schemat telenoweli klasy "klan";) Różnica polega na pomyśle i polocie z jakim scenariusze są pisane. To co nas interesuje wciąga to niespotykane ramy w jakie trafiają bohaterowie i oni sami - przecież te postaci których losy nas pasjonują musza zostać wykreowane - dialogi, sytuacje w jakich oni się znajdują - im bardziej odbiegają od schematu tym lepiej... A u nas co? Czesia rozmawia z ciocią o lepieniu ruskich pierogów...Mariusz Jakubczyk edytował(a) ten post dnia 15.02.10 o godzinie 10:51
Myślę, że dużą rolę odgrywa tu montaż i jakość obrazu. Pierwszy i chyba jedyny serial, który przypominał mi kino rodem z hollywood to "Odwróceni".
Mirosław O. netBOMB.pl
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Michał W.:
Skins - mi podpasowały dwie serie, trzecia już mi nie podeszła.
Rzadko który amerykański serial jest genialny :P
Też przerwałem po 2gim sezonie. Ostatnio obejrzałem z rozpędu 4x01 ale to dalej już nie to samo ;)
Justyna
M.
Senior Research
Analyst BASES,
Nielsen
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
To co nas interesuje wciąga to niespotykane ramy w jakie trafiają bohaterowie i oni sami - przecież te postaci których losy nas pasjonują musza zostać wykreowane - dialogi, sytuacje w jakich oni się znajdują - im bardziej odbiegają od schematu tym lepiej... A u nas co? Czesia rozmawia z ciocią o lepieniu ruskich pierogów...
Najsmutniejsze jest to, że rozmowy o pierogach i innych takich "życiowych" sprawach SĄ interesujące dla dużej części widowni. I właśnie pod tę część pisane są scenariusze - no bo przecież "oglądalność". Jakiś czas temu czytałam ciekawy artykuł na temat tego, dlaczego w Polsce nie ma (miejmy nadzieję, ze na razie) szans na nakręcenie House'a czy innego Californication. Teraz go już pewnie nie znajdę, ale główna teza była dość intuicyjna - lubimy i chcemy oglądać to co znamy, czyli pierogi ruskie, problemy z mężem i generalnie inzynier Mamoń w pełnej krasie, albo to, co naszym zdaniem powinno być - czyli szpital w Leśnej Górze i tak dalej. Ci, którzy oglądaliby ambitniejsze seriale są dla polskiej telewizji niewidoczni, bo swoje serialowe potrzeby zaspokajają w internecie albo przez kablówkę. Więc tak jakby ich nie było, a skoro ich nie ma, to bez sensu cos dla nich kręcić... i tak w kółko :(Justyna Szejba edytował(a) ten post dnia 15.02.10 o godzinie 11:35
konto usunięte
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Justyna Szejba:Justyno ale nawet rozmowa "o pierogach" może mieć polot i być chociaz zabawna. A się sptam - gdzie w takim razie ta misja mediów publicznych? W okolicach północy w środku tygodnia;)
To co nas interesuje wciąga to niespotykane ramy w jakie trafiają bohaterowie i oni sami - przecież te postaci których losy nas pasjonują musza zostać wykreowane - dialogi, sytuacje w jakich oni się znajdują - im bardziej odbiegają od schematu tym lepiej... A u nas co? Czesia rozmawia z ciocią o lepieniu ruskich pierogów...
Najsmutniejsze jest to, że rozmowy o pierogach i innych takich "życiowych" sprawach SĄ interesujące dla dużej części widowni. I właśnie pod tę część pisane są scenariusze - no bo przecież "oglądalność". Jakiś czas temu czytałam ciekawy artykuł na temat tego, dlaczego w Polsce nie ma (miejmy nadzieję, ze na razie) szans na nakręcenie House'a czy innego Californication. Teraz go już pewnie nie znajdę, ale główna teza była dość intuicyjna - lubimy i chcemy oglądać to co znamy, czyli pierogi ruskie, problemy z mężem i generalnie inzynier Mamoń w pełnej krasie, albo to, co naszym zdaniem powinno być - czyli szpital w Leśnej Górze i tak dalej. Ci, którzy oglądaliby ambitniejsze seriale są dla polskiej telewizji niewidoczni, bo swoje serialowe potrzeby zaspokajają w internecie albo przez kablówkę. Więc tak jakby ich nie było, a skoro ich nie ma, to bez sensu cos dla nich kręcić... i tak w kółko :(Justyna Szejba edytował(a) ten post dnia 15.02.10 o godzinie 11:35
Zresztą o czym my tutaj "publiczna" zarżnie nawet hollywoodzkie produkcje - wystarczy popatrzec na los "Herosów" czy innych seriali popularnych wszędzie tylko nie w publicznej ale cóż dziwnego jak serial jest emitowany raz w poniedziałek w nocy potem w czwaretk wieczrem a potem w piątek do południa.
Justyna
M.
Senior Research
Analyst BASES,
Nielsen
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Mariusz Jakubczyk:Justyno ale nawet rozmowa "o pierogach" może mieć polot i być > chociaz zabawna.
Alez jak najbardziej, tylko że skoro scenarzyści nie widzą zapotrzebowania na zabawne rozmowy o pierogach, to się nie wysilają. Niestety. Mają swoja grupę docelową (powiedzmy, ze są to gospodynie domowe w wieku 40+, wykształcenie podstawowe i średnie - strzelam, to tylko przykład) i uważają - albo wiedzą - że w tej grupie o pierogach rozmawia się na powaznie, nie ma to tamto;) Chyba boja się ryzykowac zmiany mające przyciągnąc nowych widzów (co może się nie udać), bo mogą zniechęcić starych.
Żeby nie było: ja tez ubolewam nad poziomem polskich seriali. Ale sytuacja jest, jaka jest i chyba my jako widzowie nie dokonamy żadnej rewolucji. Musiałby się pojawic jakis heros i wizjoner po stronie producentów, bo bez tego daleko nie zajedziemy.
Dorota
Baran
Rekrutacja dla
Ericsson
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Odnośnie rozmów o lepieniu ruskich pierogów. Ja osobiście nie rozumiem fenomenu telenowel typu Klan, gdzie gada się o lepieniu pierogów i innych podobnie fascynujących rzeczach. Wybierając film lub serial do obejrzenia, chcę się oderwać od rzeczywistości, doświadczyć czegoś innego, niż tego, co mam na codzień. A tyle ludzi właśnie chce oglądać to ględzenie o pucowaniu gniazdka rodzinnego, lepieniu pierogów i robieniu zakupów w warzywniaku. Dla mnie to z lekka szokujące, ale może dziwna jestem.Michał Kłosowski ........
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Właśnie to jest dla nich oderwanie od rzeczywistości. W domu zero szmalu, mąż mnie drażni, a doktorowa ma sprzątaczkę (ale jej fajnie) i mąż ją zdradza (ale jej dobrze tak, to za tą sprzątaczkę). Wszyscy są piękni i bogaci o "wogle"....
Dorota
Baran
Rekrutacja dla
Ericsson
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Piękni i bogaci to nie są przypadkiem w Modzie na Sukces ? ;)Jak to jest dla kogoś oderwanie od rzeczywistości, to pozostaje mi tylko współczuć... No ale cóż.
konto usunięte
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Justyna Szejba:Jedna uwaga - widzów telenoweli klasy "klan" nic nie jest w stanie odstraszyć;)
Mariusz Jakubczyk:Justyno ale nawet rozmowa "o pierogach" może mieć polot i być > chociaz zabawna.
Alez jak najbardziej, tylko że skoro scenarzyści nie widzą zapotrzebowania na zabawne rozmowy o pierogach, to się nie wysilają. Niestety. Mają swoja grupę docelową (powiedzmy, ze są to gospodynie domowe w wieku 40+, wykształcenie podstawowe i średnie - strzelam, to tylko przykład) i uważają - albo wiedzą - że w tej grupie o pierogach rozmawia się na powaznie, nie ma to tamto;) Chyba boja się ryzykowac zmiany mające przyciągnąc nowych widzów (co może się nie udać), bo mogą zniechęcić starych.
Żeby nie było: ja tez ubolewam nad poziomem polskich seriali. Ale sytuacja jest, jaka jest i chyba my jako widzowie nie dokonamy żadnej rewolucji. Musiałby się pojawic jakis heros i wizjoner po stronie producentów, bo bez tego daleko nie zajedziemy.
Ja twierdzę, że twórcy... przepraszam tfurcy tych arcydzieł prezentuja poziom taki sam albo niewiele wyższy od widzów tych seriali. Przecież jakiego wysiłku intelektualnego, jakiej interpolacji własnego ja trzeba dokonać, żeby napisać dialogi Czesi, cioci grażynki i spółki?
Seriale wcale nie muszą być odpowiedzią na zapotrzebowanie widzów. Wiele seriali bylo czy jest kontowersyjnych a mimo to zbiera grono swoich wielbicieli. TVP jako jedyna ma luksus pozwalajacy na nie liczenie się z wynikami ogladalności a najgłośniej o nią walczą.
Pomijam juz to, ze seriale klasy "klan" tkwią w zamierzchłej przeszłości kiedy to postawały takie serie radiowe jak Matysiakowie ale najbardziej irytuje to że tych seriali jest tyle i praktycznie się od siebie nie różnią.
konto usunięte
Temat: Amerykańskie genialne seriale i europejskie shity?
Po prostu TV Publiczna boi się zaryzykować, aby stworzyć coś innego. Nam nie brakuje oryginalności, tylko u władzy stoją ludzie, którzy chcą pełnić rolę cenzorów.Pamiętam jak przy tworzeniu II serialu Londyńczycy kontrowersje (???) wzbudził wątek, gdzie Polka miała mieć czarne dziecko : http://wyborcza.pl/1,75475,6476710,TVP__czarne_dziecko...
Serial jak dla mnie całkiem niezły, szczególnie patrząc na polskie telenowelowe gnioty.
- 1
- 2
Podobne tematy
-
Seriale TV » Nowe seriale (USA) -
-
Seriale TV » gdzie najlepsze seriale on-iine? -
-
Seriale TV » Jakie seriale polecacie? -
-
Seriale TV » Stare seriale -
-
Seriale TV » Polskie seriale -
-
Seriale TV » sprzedam seriale na dvd -
-
Seriale TV » SERIALE. PRZEWODNIK KRYTYKI POLITYCZNEJ -
-
Seriale TV » Seriale komediowe.. co wybrać? -
-
Seriale TV » "Seriale paranormalne" -
-
Seriale TV » Seriale Online. -
Następna dyskusja: