Agnieszka H.

Agnieszka H. Kierownik Wydziału
Planowania i Analiz
Finansowych

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

Jesień jak każda pora roku ma swoje pięć minut - w poezji , w malarstwie, w muzyce
a zatem poszukajmy tej jesieni,
a gdy ją znajdziemy podzielmy się znaleziskiem

http://www.youtube.com/watch?v=eEj4ETH9spU
Agnieszka H.

Agnieszka H. Kierownik Wydziału
Planowania i Analiz
Finansowych

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

ZNOWU MAMY JESIEŃ

Pytasz jak się czuję?!
jak czuć się może
kobieta samotna
jeszcze nietrzydziestoletnia
a już po przejściach
co jest jak dojrzała pomarańcza
jak liście na wietrze
rozrzucone na różne strony
chwilami jak podmuch wiatru
lekka
a czasami ciężka jak deszcz
to już wiesz.....

Agnieszka Hajec , tomik PEJZAZE CODZIENNOSCI, wyd.Św.Macieja 2012rAgnieszka H. edytował(a) ten post dnia 07.10.12 o godzinie 14:23
Agnieszka H.

Agnieszka H. Kierownik Wydziału
Planowania i Analiz
Finansowych

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

Piotr Rogucki - Jesień

Nie spodziewaj się miła, że będę gdy zechcesz mnie mieć
Ciąży na mnie zła siła, zasypiam gdzie dorwie mnie sen
Lecz odłóżmy w niepamięć, przewiny i żale i złość
Niech nam będzie wspaniale zabiorę Cię z sobą gdziebądź

Kiedyś nie dane nam będzie miła
Patrzeć na siebie bez cienia zła
Będziesz codzinnie ostrożnie żyła
Póki co całą słodycz gwiazd Tobie dam...

Chodź znikniemy na chwile to miasto przytłacza jak głaz
Już kupiłem Ci bilet zniewachaj się więc chociaż raz
Patrz ta jesień jak miłość purpurą rozkrwawia nam wzrok
Mam poezję i wino, będziemy się kochać co noc

Kiedaś nie dane nam będzie razem
Chować się w górach przed zgiełkiem miast
Będziesz mieć inne dorosłe sprawy
Póki co całą słodycz gwiazd Tobie dam...

Przepełnieni sobą wzajem, pod stopami mamy świat
Może zrodzi się pytanie - Czemu kocham Cię aż tak ?
Odpowiedzią będzie cisza ... oszalałych niemych ust
Większej ciszy nikt nie słyszał, teraz wiem gdzie mieszka Bóg...

I mam...wreszcie Ciebie mam...
Trochę Ciebie na własność, bym gdy wrócę nie pragnął...tak bardzo...

Znalezione na YouTube
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

Agnieszka H.:
Jesień jak każda pora roku ma swoje pięć minut - w poezji , w malarstwie, w muzyce
a zatem poszukajmy tej jesieni,
a gdy ją znajdziemy podzielmy się znaleziskiem

Agnieszko, ładnie rozpoczęłaś jesienną rozmowę. To także czas refleksji nad przemijaniem... Słowa, które słychać w piosence SDM, to wiersz Edwarda Stachury. Ten tekst jest delikatny jak listek niesiony wiatrem jesieni. Podczas każdej lektury tego wiersza na mnie szczególne wrażenie robi ten fragment: "chodzić od drzewa do drzewa / od bólu i znowu do bólu".

Edward Stachura

Jesień


Zanurzać zanurzać się
w ogrody rudej jesieni
i liście zrywać kolejno
jakby godziny istnienia

Chodzić od drzewa do drzewa
od bólu i znowu do bólu
cichutko krokiem cierpienia
by wiatru nie zbudzić ze snu

I liście zrywać bez żalu
z uśmiechem ciepłym i
smutnym
a mały listek ostatni
zostawić komuś i umrzeć
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

Adam Zagajewski

Jesień


Jesień przychodzi za wcześnie.
Jeszcze kwitną piwonie, jeszcze
pszczoły budują idealne państwo,
gdy nagle na polach zabłysną
zimne bagnety jesieni i zerwie się wiatr.

Skąd idzie jesień, czemu niszczy
marzenia, zielone altany i pamięć ?
Obce mocarstwo wchodzi w cichy las,
złość nadciąga, idzie dżuma
i dym pożaru, ochrypłe okrzyki Tatarów

Jesień zrywa liście z drzew i nazwy,
owoce. Jesień zaciera ślady, granice,
gasi lampy, świece, gromnice; młoda
jesień z purpurą na wargach całuje
śmiertelnie żywe istoty i kradnie życie.

Płyną soki i krew płynie ofiarna,
płynie oliwa i wino, i rzeki płoną,
żółte rzeki wzdęte padliną,
przekleństwo płynie, płynie błoto, lawa, lawina

Biegnie jesień zdyszana i noże
błękitne świecą w jej niemym spojrzeniu.
Ona ścina imiona jak zioła sierpem
ostrym i nie ma litości w jej ogniu,
oddechu. Idzie anonim, terror, armia czerwona.
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

..nie można chyba i tego przeoczyć...:

Julian Tuwim

Wspomnienie

Mimozami jesień się zaczyna,
Złotawa, krucha i miła.
To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,
Która do mnie na ulicę wychodziła.

Od twoich listów pachniało w sieni,
Gdym wracał zdyszany ze szkoły,
A po ulicach w lekkiej jesieni
Fruwały za mną jasne anioły.

Mimozami zwiędłość przypomina
Nieśmiertelnik żółty - październik.
To ty, to ty moja jedyna,
Przychodziłaś wieczorem do cukierni.

Z przemodlenia, z przeomdlenia senny,
W parku płakałem szeptanymi słowy.
Młodzik z chmurek prześwitywał jesienny,
Od mimozy złotej - majowy.

Ach, czułymi, przemiłymi snami
Zasypiałem z nim gasnącym o poranku,
W snach dawnymi bawiąc się wiosnami,
Jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką...

http://www.youtube.com/watch?v=7mVggh9IMyQ
Zbigniew K.

Zbigniew K. Researcher, Jato
Dynamics Ltd.

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

Jeremi Przybora

Addio pomidory

Minął sierpień, minął wrzesień, znów październik i
ta jesień rozpostarła melancholii mglisty woal
Nie żałuję letnich dzionków, róż, poziomek i skowronkow
Lecz jednego, jedynego jest mi żal

Addio pomidory
Addio ulubione
Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół
Nadchodzą znów wieczory sałatki niejedzonej
Tęsknoty dojmującej i łzy przełkniętej wpół

To cóż że jeść ja będę zupy i tomaty
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ ...
w te witaminy przebogaty...
Addio pomidory, addio utracone
Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuł

Owszem była i dziewczyna i miłości pajeczyna
co oplotła drżący dwukwiat naszych ciał
Porwał dziewcze zdrady poryw
i zabrała pomidory te ostatnie com schowane przed nią miał

Addio pomidory
Addio ulubione
Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół
Nadchodzą znów wieczory sałatki niejedzonej
Tęsknoty dojmującej i łzy przełkniętej wpół

To cóż że jeść ja będę zupy i tomaty
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ ...
w te witaminy przebogaty...
Addio pomidory, addio utracone
Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuł

http://www.youtube.com/watch?v=BlxelewpCY4

konto usunięte

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

Jesienna zaduma



Nic nie mam
Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem
Nawet nie wiem
Jak tam sprawy za lasem
Rano wstaję, poemat chwalę
Biorę się za słowo jak za chleb
Rzeczywiście tak jak księżyc
Ludzie znają mnie tylko z jednej
Jesiennej strony
Nic nie mam
Tylko z daszkiem nieba zamyślony kaszkiet
Nie zważam
Na mody byle jakie
Piszę wyłącznie, piszę wyłącznie
Uczuć starym drapakiem
Rzeczywiście tak jak księżyc
Ludzie znają mnie tylko z jednej
Jesiennej strony




Muzyka: Elżbieta Adamiak
Słowa: J. Harasymowicz
Monika M.

Monika M. "Świat jest moim
wyobrażeniem..."

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

***

...czas przysypia
na ramionach
drzew zgarbionych
wiatr go buja
w sennym widzie
........................
zasmarkana
bez chusteczki higienicznej
bez melodii idyllicznej
jesień idzie...

październik 2012

konto usunięte

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

jesiennieje…

jeszcze słońce zagląda w oczy
i piasek stopy grzeje
lecz wiatr już się rozkręca
w szaleńczym na wodzie tańcu
więc ona marszczy czoło
palce jej w złości bieleją
bo z jego ramion chce uciec
i gładzić bursztyny różańcom

babiego lata nitki
w wędrówce przysiądą na chwilę
liść żółknący w koronki ubiorą
czar rzucą na muchę śpiącą
potem wtulone w ptasie skrzydła
do lotu niecierpliwie się zerwą
lecz nie uciekną daleko
gdzieś nad polami zabłądzą

drzewa co już od wiosny
stroiły się w kolczyki
flirtują jeszcze ze słońcem
zrzuciwszy swe suknie białe
wykołysane wiatrem
usną już wkrótce spokojnie
a ja zatrzymam ten czas
i ich czerwone korale
Agnieszka H.

Agnieszka H. Kierownik Wydziału
Planowania i Analiz
Finansowych

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

Katarzyna K.:
Jesienna zaduma



Nic nie mam
Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem
Nawet nie wiem
Jak tam sprawy za lasem
Rano wstaję, poemat chwalę
Biorę się za słowo jak za chleb
Rzeczywiście tak jak księżyc
Ludzie znają mnie tylko z jednej
Jesiennej strony
Nic nie mam
Tylko z daszkiem nieba zamyślony kaszkiet
Nie zważam
Na mody byle jakie
Piszę wyłącznie, piszę wyłącznie
Uczuć starym drapakiem
Rzeczywiście tak jak księżyc
Ludzie znają mnie tylko z jednej
Jesiennej strony




Muzyka: Elżbieta Adamiak
Słowa: J. Harasymowicz


A ja dorzucę to:

http://www.youtube.com/watch?v=3nQylRnlqrE
Agnieszka H.

Agnieszka H. Kierownik Wydziału
Planowania i Analiz
Finansowych

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

JESIEŃ ***

Byłam w lesie,
Który cicho oddychał spokojem.
Ogarniał swą przestrzenią.

Pod stopami szeleściły
Zdeptane nasze uczucia
Wyglądały jak liście.

Chodziłam i szukałam Ciebie.
Echo odpowiadało na moje wołanie.
Cierpliwie czekam.
Może kiedyś Cię znajdę.

Autor: Agnieszka Hajec
PEJZAŻE CODZIENNOŚCI czyli cztery pory roku
* wybór wierszy z lat 2005-2009

http://www.youtube.com/watch?v=5jJvvGqdPVkAgnieszka H. edytował(a) ten post dnia 21.11.12 o godzinie 20:27
Agnieszka H.

Agnieszka H. Kierownik Wydziału
Planowania i Analiz
Finansowych

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

Agnieszka Herman

Erotyk jesienny

Mam na języku słony smak niespokojnej skóry.
Nie wiem co będzie jutro. Nie wiem czy będzie jutro.
Wnikasz we mnie gwałtownie. Zamknięta w łuku ramion
opieram się przeczuciom. Jest jesień. Drzewa płoną-
rdzawo-czerwonym blaskiem, a może to świat płonie
i kiedy się zbudzimy nie będzie już niczego.
Takie masz ciepłe dłonie. Jak niewidomy uważnie
poznajesz mnie dotykiem. Czy palce widzą więcej?
Czy zanim wiatr się zerwie zdążymy zapamiętać
dojrzały obraz września? Słony smak twojej skóry?
Zapach perfum zza ucha zmieszany z mchu wilgocią
Słońce liśćmi pocięte układa się na twarzach
w marmuru drżące wzory. Jest jesień. Dzień miodowy.
Jutro nas tu nie będzie. Jutro nas tu nie będzie.
Agnieszka H.

Agnieszka H. Kierownik Wydziału
Planowania i Analiz
Finansowych

Temat: Jesień idzie, nie ma na to rady

Maria Konopnicka

JESIENIĄ

Jesienią, jesienią
Sady się rumienią:
Czerwone jabłuszka
Pomiędzy zielenią.
Czerwone jabłuszka,
Złociste gruszeczki
Świecą się jak gwiazdy
Pomiędzy listeczki.
- Pójdę ja się, pójdę
Pokłonić jabłoni,
Może mi jabłuszko
W czapeczkę uroni!
- Pójdę ja do gruszy,
Nastawię fartuszka,
Może w niego spadnie
Jaka śliczna gruszka!
Jesienią, jesienią
Sady się rumienią;
Czerwone jabłuszka
Pomiędzy zielenią.



Wyślij zaproszenie do