Temat: Inwestycja w sztukę to nie tylko zakup dzieła

Przyjmuje się że rynek sztuki to głównie zakup określonych dzieł sztuki. Tymczasem sztuka to głównie zobrazowanie myśli, idei. Sztuka aby być wartościową nie musi być wcale piękna. Przecież w domach mamy książki piękne, wesołe ale też i smutne, tragiczne. Dzisiaj, kiedy mówi się coraz bardziej o kryzysie malarstwa czy rzeźby, które mogą zastąpić techniki fotograficzne czy obróbka komputerowa, a sztuka młodych w swych emocjach potrafiła ominąć galerie i wyjść na ulicę, należałoby uelastycznić także pojęcie rynku sztuki. Co bowiem z wszelkimi instalacjami, performance, działaniami, w których zawarta jest owa wartościowa myśl a trudno jakoś ją uplasować we wnętrzach. Czy inwestycją w sztukę może być także współdziałanie z artystą, pomoc w jego wystawach, wydawnictwo katalogu, gdzie można przecież zamieścić także reklamę swojej firmy? Inwestując nie tylko w dzieło sztuki ale w wybranego artystę można wykorzystać jego potencjał twórczy w szerszym zasięgu i z mniejszym ryzykiem. Któż by dziś słyszał o Medyceuszach, gdyby swojego czasu nie zainteresowali się Michałem Aniołem pomagając mu poprzez swoje zamówienia spełnić swój talent?

Temat: Inwestycja w sztukę to nie tylko zakup dzieła

Ciekawy artykuł na blogu:
http://samcik.blox.pl/2012/01/Inwestowanie-w-obrazy-z-...