konto usunięte

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Dziś na moją służbową skrzynkę przyszła skierowana do mnie oferta pracy. O ile telefoniczne próby zwerbowania mnie traktuję z pełnym zrozumieniem, w końcu taka praca head hunterów, to jednak w tym przypadku moim skromnym zdaniem została przekroczona pewna granica. Nietrudno bowiem sobie wyobrazić sytuację, gdy wiadomość ta trafia w niepowołane ręce i stawia Bogu ducha winnego adresata w niezręcznej sytuacji.

Tym bardziej niezrozumiałe, że znając mój adres mailowy, osoba wysyłająca mi ofertę znała też moje nazwisko, dodzwonienie się do mnie nie stanowiłoby zatem żadnego problemu.

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Z całym szacunkiem do osoby, która podjęła się tego czynu, ale nie nadawajmy jej miana headhuntera. to zachowanie bezmyślne, nieprofesjonalne, hmm może nazywajmy czynności po imieniu - głupie? praca wiadomo, jak każda, ale trzeba myśleć o swoim potencjalnym Kliencie, dmuchać na niego i chuchać i liczyć, że oferta mu się spodoba. Dziwne, że łowca, nie złapał kontaktu na GL znając dane...
...może to był zbyt świeży świeżak, bez programu adaptacyjnego pt. "jak nie przestraszyć specjalistów"?Katarzyna Pawłowska edytował(a) ten post dnia 15.02.11 o godzinie 20:54
Irek Ś.

Irek Ś. No bez przesady

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Katarzyna Pawłowska:
Z całym szacunkiem do osoby, która podjęła się tego czynu, ale nie nadawajmy jej miana headhuntera. to zachowanie bezmyślne, nieprofesjonalne, hmm może nazywajmy czynności po imieniu - głupie? praca wiadomo, jak każda, ale trzeba myśleć o swoim potencjalnym Kliencie, dmuchać na niego i chuchać i liczyć, że oferta mu się spodoba. Dziwne, że łowca, nie złapał kontaktu na GL znając dane...

A może mu się banalnie skończył limit wysłanych wiadomości ;-).

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Irek Ślęzak:
łowca, nie złapał kontaktu na GL znając dane...

A może mu się banalnie skończył limit wysłanych wiadomości ;-).


albo ilość darmowych minut :P
Mateusz Smoczynski

Mateusz Smoczynski IT Recruitment
Partner / Management
Consultant / Agile
En...

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Sorki ale nie widze dramatu w dyskretnej wiadomosci e-mail na skrzynke sluzbowa. Moim zdaniem telefon w pracy stawia Cie w duzo bardziej niezrecznej sytuacji i mozliwosc podsluchania rozmowy przez ososby trzecie jest wieksza niz przeczytania e-maila. A rozumiem tez, ze Kasia ma patent na nazwe headhuntera, moze w takim razie zacznie wydawac certyfikacje jak w tym watku -

http://www.goldenline.pl/forum/2171984/certyfikacja ;)
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Mateusz Smoczynski:
Sorki ale nie widze dramatu w dyskretnej wiadomosci e-mail na skrzynke sluzbowa. Moim zdaniem telefon w pracy stawia Cie w duzo

Czym różni się dyskretna wiadomość e-mail na skrzynkę służbową od niedyskretnej?

konto usunięte

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Mateusz Smoczynski:
Sorki ale nie widze dramatu w dyskretnej wiadomosci e-mail na skrzynke sluzbowa. Moim zdaniem telefon w pracy stawia Cie w duzo bardziej niezrecznej sytuacji i mozliwosc podsluchania rozmowy przez ososby trzecie jest wieksza niz przeczytania e-maila. A rozumiem tez, ze Kasia ma patent na nazwe headhuntera, moze w takim razie zacznie wydawac certyfikacje jak w tym watku -

http://www.goldenline.pl/forum/2171984/certyfikacja ;)
Tyle, że rozmowę mogę szybko zakończyć lub poprosić o telefon nieco później i nikt się nie zorientuje, co co biega. Jeśli chodzi o skrzynkę, bywa przekierowywana podczas nieobecności na przykład.

Tamta osoba pewnie wysłała maila nie pomyślawszy, Pan pomyślał i nie dostrzega problemu. Współczuję braku wyobraźni.Anna Kosicka edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 08:58

konto usunięte

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Mateusz Smoczynski:
Sorki ale nie widze dramatu w dyskretnej wiadomosci e-mail na skrzynke sluzbowa. Moim zdaniem telefon w pracy stawia Cie w duzo bardziej niezrecznej sytuacji i mozliwosc podsluchania rozmowy przez ososby trzecie jest wieksza niz przeczytania e-maila. A rozumiem tez, ze Kasia ma patent na nazwe headhuntera, moze w takim razie zacznie wydawac certyfikacje jak w tym watku -

http://www.goldenline.pl/forum/2171984/certyfikacja ;)
leeeee... no proszę... a jakby było przekierowanie podczas nieobecności lub w niektórych firmach jest obowiązek udzielania podglądu na swoją skrzynkę przełożonemu? Dla mnie to headhunter.żal.pl ;)
Mateusz Smoczynski

Mateusz Smoczynski IT Recruitment
Partner / Management
Consultant / Agile
En...

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Angelika K.:
Mateusz Smoczynski:
Sorki ale nie widze dramatu w dyskretnej wiadomosci e-mail na skrzynke sluzbowa. Moim zdaniem telefon w pracy stawia Cie w duzo bardziej niezrecznej sytuacji i mozliwosc podsluchania rozmowy przez ososby trzecie jest wieksza niz przeczytania e-maila. A rozumiem tez, ze Kasia ma patent na nazwe headhuntera, moze w takim razie zacznie wydawac certyfikacje jak w tym watku -

http://www.goldenline.pl/forum/2171984/certyfikacja ;)
leeeee... no proszę... a jakby było przekierowanie podczas nieobecności lub w niektórych firmach jest obowiązek udzielania podglądu na swoją skrzynkę przełożonemu? Dla mnie to headhunter.żal.pl ;)


No i co z tego jak przelozony to zobaczy? Nie mamy wplywu na to co kto do nas wysyla, a nasz e-mail bardzo latwo zdobyc. Poza tym moze to byc jak juz pisalem e-mail dykretny.
Jakub L.:
Mateusz Smoczynski:
Sorki ale nie widze dramatu w dyskretnej wiadomosci e-mail na skrzynke sluzbowa. Moim zdaniem telefon w pracy stawia Cie w duzo

Czym różni się dyskretna wiadomość e-mail na skrzynkę służbową od niedyskretnej?

Dyskretna moze byc np o tresci - "prosze o pilny kontakt w sprawie aplikacji jakiejstam".

Nikt nie przekona mnie ze meil jest bardziej problematyczny od telefonu na biurko. Argument jaki pada, to ze telefon mozna szybko zakonczyc, cz to znaczy ze na meila nie mozna szybko odpisac/skasowac? Nie wiem co co Wam chodzi:)Mateusz Smoczynski edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 09:50
Mateusz Smoczynski

Mateusz Smoczynski IT Recruitment
Partner / Management
Consultant / Agile
En...

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Anna Kosicka:
Mateusz Smoczynski:
Sorki ale nie widze dramatu w dyskretnej wiadomosci e-mail na skrzynke sluzbowa. Moim zdaniem telefon w pracy stawia Cie w duzo bardziej niezrecznej sytuacji i mozliwosc podsluchania rozmowy przez ososby trzecie jest wieksza niz przeczytania e-maila. A rozumiem tez, ze Kasia ma patent na nazwe headhuntera, moze w takim razie zacznie wydawac certyfikacje jak w tym watku -

http://www.goldenline.pl/forum/2171984/certyfikacja ;)
Tyle, że rozmowę mogę szybko zakończyć lub poprosić o telefon nieco później i nikt się nie zorientuje, co co biega. Jeśli chodzi o skrzynkę, bywa przekierowywana podczas nieobecności na przykład.

Tamta osoba pewnie wysłała maila nie pomyślawszy, Pan pomyślał i nie dostrzega problemu. Współczuję braku wyobraźni.Anna Kosicka edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 08:58

wspolczuje paranoi.
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Chyba nie ma się co oszukiwać, że szef, który przeczyta maila, lub odsłucha wiadomość na skrzynce o propozycji pracy, będzie czuł się urażony, obwiniać będzie pracownika (a nie osobę wysyłającą wiadomość) i na to nie mamy wpływu.
Mateuszu, nie wiem czy pracujesz często z księgowymi, ja z doświadczenia wiem, że ten zawód (ze względu na dostęp do newralgicznych danych firm) wykonywany jest przez osoby niezwykle ostrożne - wyraża się ta ostrożność zarówno w pracy, jak i życiu. Stąd może twoje podejrzenie o paranoizm :)

No... koniec końców...nawet jeżeli nie kontrolujemy kto do nas dzowni, czy wysyła maila - psychika szefa jest prosta jak cep. Ja szef daje ci tyle wspaniałości, a ty śmiesz odbierać propozycje zmian pracy. O ty niewdzięczniku! :)

konto usunięte

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Mateusz Smoczynski:

No i co z tego jak przelozony to zobaczy? Nie mamy wplywu na to co kto do nas wysyla, a nasz e-mail bardzo latwo zdobyc. Poza tym moze to byc jak juz pisalem e-mail dykretny.
owszem, ale na litość oferty szkoleń, konferencji... A nie oferty pracy :(
Jakub L.:
Mateusz Smoczynski:
Sorki ale nie widze dramatu w dyskretnej wiadomosci e-mail na skrzynke sluzbowa. Moim zdaniem telefon w pracy stawia Cie w duzo

Czym różni się dyskretna wiadomość e-mail na skrzynkę służbową od niedyskretnej?

Dyskretna moze byc np o tresci - "prosze o pilny kontakt w sprawie aplikacji jakiejstam".
tak a moja szefowa to pusta idiotka, że nie wie, co to jest aplikacja? Taki mail byłby jeszcze gorszy, bo to już nie propozycja, a konkretne zainteresowanie jakby kontunuacja rozmów jakiś tam....

Nikt nie przekona mnie ze meil jest bardziej problematyczny od telefonu na biurko. Argument jaki pada, to ze telefon mozna szybko zakonczyc, cz to znaczy ze na meila nie mozna szybko odpisac/skasowac?
tak zrobić włam z domu lub z urlopu na skrzynkę firmową szefowej, żeby skasować maila, który został jej przekierowany, no i oczywiście trzeba mieć kryształową kulę, żeby wyczarować informację, że taki mail na moją skrzynkę mailową firmową trafił :/
Nie wiem co co Wam chodzi
Hmm... kryształową kulę lub tarota? ;)

konto usunięte

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Mateusz Smoczynski:
Tamta osoba pewnie wysłała maila nie pomyślawszy, Pan pomyślał i nie dostrzega problemu. Współczuję braku wyobraźni.Anna Kosicka edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 08:58

wspolczuje paranoi.

Widac kolega nie trafil jeszcze do firmy gdzie paranoia zaczyna sie na etapie zarzadu i rozplywa sie w dol na kolejne szczeble. Monitorowanie maili czy rozmow telefonicznych to podstawa o kamerach tu i uwdzie nie wspomne... no coz powodzenia Ci zycze abys nie trafil nigdy w takie miejsce... no i zeby Twoi klienci nie pochodzili z takich firm... beda mieli mniej klopotow przez Ciebie.

Dwoja droga nigdy mi sie nie zdazyl taki amator (HH) zeby przyslal mi email na firmowa skrzynke, inna sprawa ze na GL, LN i gdzie tam jeszcze mam tylko i wylacznie prywatny email. Co do telefonow to czesto sie spotykalem z tym ze HH po przedstawieniu sie OD RAZU pytal czy mozemy teraz wygodnie porozmawiac, czy moze umowimy jakis bardziej wygodny termin.
Mateusz Smoczynski

Mateusz Smoczynski IT Recruitment
Partner / Management
Consultant / Agile
En...

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Angeliko, w moim przykladzie dla Jakuba meila dyskretnego chodzilo mi aplikacje typu program komputerowy a nie CV, czyli np."prosze o pilny kontakt w sprawie problemu z MS Exchange". Przekladajac to na przyklad dla ksiegowych napislalbym pewnie "prosze o pilny kontakt w sprawie f-ry nr 23876123" i zostawilbym numer, bez firmowej stopki. Naprawde mysliscie, ze zwrocilo by to uwage szefa?

Mariuszu, faktycznie nie mam doswiadczenia z ksiegowymi, pewnie masz tutaj racje. Choc przyznam po wypowiedziach w tym watku, ze nie zazdoszcze Ci tego doswiadczenia ;)

Poza tym ja nie upieram sie, ze ten rodzaj kontaktu jest wygodny dla osob kontaktowanych. Nie rozumiem tylko dlaczego meil oburza, ale telefon odebrany przy szefie jest spoko, bo dla mnie akurat jest na odwrot (choc nigdy nie bylem oburzony kiedy huntowano mnie w ktorykolwiek z tych sposobow)Mateusz Smoczynski edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 11:01
Paweł Z.

Paweł Z. Manager Rekrutacji,
7N Sp. z o.o.

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Czy OTRZYMYWANIE maili jest czymś nagannym? Dopiero gdyby wyraziła Pani zainteresowanie ofertą head-huntera - odpowiadając na maila - mógłby być problem. A jeśli jest Pani zainteresowana, lecz nie chce odpowiadać ze skrzynki firmowej, można odpowiedzieć z maila prywatnego, nie zdradzając się w ten sposób we własnej firmie.

Nawet jeśli mail od head-huntera zostanie przekierowany do szefa, to - jeśli nie było wyrażonej woli wzięcia udziału w rekrutacji przez pierwotnego adresata maila - cóż z tego? Oznacza to tylko tyle, że ma on pracownika, którego kompetencje są na rynku zauważone i cenione.

A jeśli ma się szefa-paranoika lub pracuje się w firmie o kulturze paranoicznej - oferta od head-huntera tym cenniejsza...Paweł Z. edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 11:01

konto usunięte

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Paweł Z.:
A jeśli ma się szefa-paranoika lub pracuje się w firmie o kulturze paranoicznej - oferta od head-huntera tym cenniejsza...

Dobra uwaga :)

konto usunięte

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Anna Kosicka:
Dziś na moją służbową skrzynkę przyszła skierowana do mnie oferta pracy.

Aniu, ta metoda nazywa się SKALPOWANIEM stosują ją niedoświadczeni " rekruterzy" lub słabe finansowo firemki doradztwa personalnego bez doświadczenia i odpowiedniego przeszkolenia, które oszczędzają na telefonach i sms-ach i robią takie wtopy.

Ale SKALPOWANIE jest bardzo groźne, gdyż jak zapewne Wiesz Twoja służbowa skrzynka meilowa jest, co jakiś czas kontrolowana przez szefów i nawet jak wykasujesz tego maila, to nic nie da, gdyż można go błyskawicznie odzyskać...i teraz, jeżeli Twój szef dowie się, że do Ciebie przychodzi oferta pracy może to zinterpretować, że poszukujesz pracy i Cię po prostu zwolnić.

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 11:03
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

To skalpownie jest stosowane nie tylko przez "firemki". Owo scinanie włosów z krwawym strzępem mózgu jest dosc szeroko rozpowszechnione - nie pochwalam tego modelu.
--
Żaden szef, wg mnie, nie przejdzie nad tym obojetnie.
--
Znam wiele przypadków, gdzie kandydatom nie wadzi fakt, ze emaile kierowane są na pocztę firmową.:-)
Mateusz Smoczynski

Mateusz Smoczynski IT Recruitment
Partner / Management
Consultant / Agile
En...

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Dariusz Szul:
Anna Kosicka:
Dziś na moją służbową skrzynkę przyszła skierowana do mnie oferta pracy.

Aniu, ta metoda nazywa się SKALPOWANIEM stosują ją niedoświadczeni " rekruterzy" lub słabe finansowo firemki doradztwa personalnego bez doświadczenia i odpowiedniego przeszkolenia, które oszczędzają na telefonach i sms-ach i robią takie wtopy.

Ale SKALPOWANIE jest bardzo groźne, gdyż jak zapewne Wiesz Twoja służbowa skrzynka meilowa jest, co jakiś czas kontrolowana przez szefów i nawet jak wykasujesz tego maila, to nic nie da, gdyż można go błyskawicznie odzyskać...i teraz, jeżeli Twój szef dowie się, że do Ciebie przychodzi oferta pracy może to zinterpretować, że poszukujesz pracy i Cię po prostu zwolnić.

Pzdr Dario

Szef nie ma prawa czytac meili, ktorych temat lub wstep sugeruje ze sa prywatne, nawet jesli sa na sluzbowej skrzynce to raz. Dwa nawet jesli to zrobi to nie moze na takiej podstawie nas zwolnic, bo kazdy sad przywrocilby nas do pracy i kazal wyplacic odszkodowanie. Trzy jesli moj szef odzyskuje skasowane meile, czyta je i tak nisko ceni pracownikow zeby zwalnic ich na podstawie otrzymania meila od HH (nie odpisania),to nie wiem kto chce pracowac w takim srodowisku.Mateusz Smoczynski edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 11:09

konto usunięte

Temat: Kontrowersyjna metoda łowcy

Mateusz Smoczynski:
Dariusz Szul:
Anna Kosicka:
Dziś na moją służbową skrzynkę przyszła skierowana do mnie oferta pracy.

Aniu, ta metoda nazywa się SKALPOWANIEM stosują ją niedoświadczeni " rekruterzy" lub słabe finansowo firemki doradztwa personalnego bez doświadczenia i odpowiedniego przeszkolenia, które oszczędzają na telefonach i sms-ach i robią takie wtopy.

Ale SKALPOWANIE jest bardzo groźne, gdyż jak zapewne Wiesz Twoja służbowa skrzynka meilowa jest, co jakiś czas kontrolowana przez szefów i nawet jak wykasujesz tego maila, to nic nie da, gdyż można go błyskawicznie odzyskać...i teraz, jeżeli Twój szef dowie się, że do Ciebie przychodzi oferta pracy może to zinterpretować, że poszukujesz pracy i Cię po prostu zwolnić.

Pzdr Dario

Szef nie ma prawa czytac meili, ktorych temat lub wstep sugeruje ze sa prywatne, nawet jesli sa na sluzbowej skrzynce to raz. Dwa nawet jesli to zrobi to nie moze na takiej podstawie nas zwolnic, bo kazdy sad przywrocilby nas do pracy i kazal wyplacic odszkodowanie. Trzy jesli moj szef odzyskuje skasowane meile, czyta je i tak nisko ceni pracownikow zeby zwalnic ich na podstawie otrzymania meila od HH (nie odpisania),to nie wiem kto chce pracowac w takim srodowisku.

http://www.youtube.com/watch?v=jiANRsMA99g

ha ha ha ha ha ha ha dzięki Mateuszu rozśmieszyłeś mnie do łez :))))))))

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 11:13



Wyślij zaproszenie do