Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: Stres, czy nie jest przypadkiem jednym z najbardziej...
Przeglądając niezliczone publikacje, artykuły zwłaszcza te lajtowe w popularnej prasie, których zadaniem jest ponoć pomoc w radzeniu sobie z nim, przyprawiają czasem o roztrój żołądka. Nawet nie musimy takich "artykułów" szukać, same wpadają w oko.Tym bardziej jeśli podpisują się pod nimi terapeuci, wszelkiej maści trenerzy, czasem i klinicyści. Tak, wiem czasem są to wypowiedzi wyrwane z kontekstu i nie do końca autoryzowane, no ale ile można wypisywać i głosić tak różnorodne teorie.
Może zmierzmy się ze stresem, tak na spokojnie, bezstresowo :).
Ostatnio rozmawiałem z panią zajmującą się badaniami stresu w pracy i gradacją pracoholizmu. Zapytałem czy przyjmuje te same wartości u osoby na państwowym etacie, a zatrudnionej u siebie w firmie? Odpowiedziała krótko .... ej, czepiasz się. Na szczęście odpowiedz była bezstresowa. Bo po co stresować kogoś kto bada stres naukowo?
Może porozmawiamy tak od serca o tym zjawisku. Na serio, ale z drugiej strony może z odrobiną humoru, dystansu i językiem czytelnym dla szerszego grona.
Najczęstsze chyba hasła medialne, to:
- Jak walczyć ze stresem ...
- Terapia antystresowa ....
- Jak unikać stresu .....
A po co walczyć? Czy jest skuteczna terapia antystresowa? Czy da się rzeczywiście unikać stresu? :)
Dlaczego tak często myli się najbardziej naturalne reakcje organizmu, z sytuacjami silnego, nagłego lub też długoterminowego stresu.
Dlaczego prawie w ogóle nie rozmawia się, nie pisze o eustresie?
To nie jest jakiś tam zastępczy wątek, ale jeśli wokół stresu panuje taki nieporządek, no to rzeczywiści sam fakt jest już stresujący :)
Pozdrawiam, powodzenia Piotr.