Temat: Batman promowany

Minęło już trochę czasu od polskiej premiery nowego Batmana. Na pewno większość z nas już go widziała. Piszę tutaj jednak nie o samym filmie, a o jego niesamowitej promocji. Oto fragment artykułu pochodzącego z portalu Marketing przy Kawie:

Kampania nie ograniczyła się jedynie do stworzenia wirtualnego Gotham. Dzięki zaangażowaniu fanów, którzy chętnie podjęli grę według zasad opracowanych przez twórców projektu, miasto i jego mieszkańcy (na czele z Jokerem, Harveyem Dentem i Batmanem) wykroczyli poza przestrzeń internetową, widzowie zaś mogli uczestniczyć w ekscytującej przygodzie kreowania tej „alternatywnej rzeczywistości” w zupełnie realnej przestrzeni publicznej

Zachwyciło mnie pomysłowe łączenie działań - wirtualnych i rzeczywistych. Kiedy takie kampanie będziemy robić w Polsce?

Cały artykuł przeczytaj tutaj: http://www.marketing-news.pl/theme.php?art=789

Temat: Batman promowany

A dla ciekawych jak wyglądała premiera w UK:

http://www.ereoh.com/2up/?p=2770
http://www.ereoh.com/2up/?p=2774
http://www.ereoh.com/2up/?p=2783

Temat: Batman promowany

Kiedy Kasiu?

Jak ludzie zaczną rozumieć, że warto wydawać na to pieniądze. Dużo pięniędzy. I że warto zaryzykować. No ale najpierw musimy wyjść z kryzysu, w którym jeszcze nie jesteśmy.

Temat: Batman promowany

Kiedy? Jak rynek do tego dojrzeje. Jak ludzie zdecydują się zaryzykować, bo raczej nie bałbym się o odbiór tego typu kampanii.

Trzeba pamiętać, że rynek reklamowy w Polsce mamy od ok. 18-20 lat, a więc jest dopiero w fazie dojrzewania. Na Zachodzie takie akcje robiło się już znacznie dawniej. Jak choćby rok 1984 i reklama Apple, czyli zanim powstał rynek reklamowy w Polsce (i nawet zanim się urodziłem;).
Dojrzewamy powoli. Powoli dojrzewają też do tego zarządzający markami, agencje reklamowe...

Drugi problem to podejście zarządzających markami, które jest nadal dość standardowe i poza pewnymi wyjątkami - bardzo konserwatywne. Nie ma też spojrzenia przekrojowego na problem promocji. Wszędzie trąbi się o wojnie różnych mediów reklamowych: Internet wyprzedził outdoor, reklama outoorowa musi umrzeć, śmierć prasy...
Podejście, które redukuje obawy przed zintegrowanymi i odważnymi działaniami, to respektowanie kryterium skuteczności. Skuteczność a nie zasięg, bo zasięg można zbudować na skuteczności. Efekt buzz.