konto usunięte

Temat: Wołyń 1943: Jak wyglądała rzeź Polaków?

Wołyń 1943: Jak wyglądała rzeź Polaków?

Lipiec 1943 r. to najkrwawszy miesiąc Rzezi Wołyńskiej - metodycznej eksterminacji Polaków, mieszkających na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej. Dlaczego 72 lata temu Ukraińscy nacjonaliści mordowali sąsiadów?


Obrazek

Było ich 1145: polskich wsi i osiedli na Wołyniu. Po „antypolskiej akcji” Ukraińskiej Powstańczej Armii ocalało 90, 1055 doszczętnie zniszczono. Liczbę Polaków zgładzonych przez nacjonalistów ukraińskich można tylko w przybliżeniu oszacować na 50-60 tysięcy. A te dane są ścisłe: ponad 99 procent unicestwionych siedlisk. Życie polskie na Wołyniu nie mogło się już odrodzić.

http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/nauka-i-technika/w...

konto usunięte

Temat: Wołyń 1943: Jak wyglądała rzeź Polaków?

UPA kontra Polacy.

Odwetowe akcje obu stron wobec ludności cywilnej udało się pohamować dzięki lokalnemu porozumieniu.

Polsko-ukraiński konflikt w latach 1939–1947 znany jest najbardziej z ludobójstwa polskiej ludności Wołynia i Galicji Wschodniej dokonanego przez UPA oraz z przeprowadzonej przez polskie władze komunistyczne akcji „Wisła”, której celem było zlikwidowanie UPA oraz przesiedlenie Ukraińców na północne i zachodnie ziemie Polski. Znacznie mniej znana jest odsłona tego konfliktu dziejąca się na Lubelszczyźnie. Jest to temat pracy Mariusza Zajączkowskiego, który opisał działalność OUN-B i UPA na Lubelszczyźnie od lata 1944 do 1950 r. Dzieło imponujące nie tylko rozmiarami (niemal 700 stron), lecz także wszechstronnym ujęciem tematu, z wykorzystaniem źródeł polskich, ukraińskich i sowieckich. Książka przedstawia strukturę OUN-B i UPA, walki polskiego podziemia z tymi organizacjami oraz drogi do porozumienia, akcję przesiedleńczą na sowiecką Ukrainę, walkę oddziałów NKWD i Polski lubelskiej z UPA oraz działalność ukraińskiego podziemia podczas akcji „Wisła”. W krótkim omówieniu książki Zajączkowskiego nie sposób przedstawić wszystkich tych kwestii, dlatego też zostanie ono ograniczone tylko do kilku z nich.

Autor szacuje, że w działalność konspiracyjną zaangażowanych było 1–1,8 proc. ludności ukraińskiej zamieszkującej Polskę. Mogłoby się wydawać, że tak mały procent Ukraińców – członków OUN i UPA – mówi coś o sile sympatii dla tych organizacji. Nic bardziej mylnego. „Według danych OUN aż 75 proc. polskich Ukraińców popierało działalność UPA. Wyjątek stanowili niechętni partyzantce Łemkowie zamieszkujący obszar Beskidu Niskiego i początkowo mieszkańcy Podlasia, ponieważ poważny odsetek stanowili wśród nich zwolennicy komunizmu” – pisze autor. Dodaje przy tym, że – jak zauważał Grzegorz Motyka – sprzeciw wobec przymusowych przesiedleń na sowiecką Ukrainę i porzucenia domostw zjednoczył wszystkich Ukraińców niezależnie od stanu świadomości narodowej, przynależności religijnej czy sympatii partyjnych.

Jak na Wołyniu

Spokój po zakończeniu polsko-ukraińskich walk na Lubelszczyźnie, spowodowanych przetoczeniem się frontu sowiecko-niemieckiego, trwał krótko. Od sierpnia 1944 r. zaczęły się przypadki mordowania Polaków przez OUN-B i UPA w powiatach: hrubieszowskim, tomaszowskim i lubaczowskim. Na przykład w Kolonii Szalenik banderowcy zabili trzy polskie rodziny (dwóch mężczyzn, siedem kobiet i czworo dzieci). W osadzie Kryłów 25 marca 1945 r. oddział UPA zabił 20–60 Polaków, członków samoobrony, a także milicjantów.

http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/historia/upa-kontr...



Wyślij zaproszenie do