Patryk Evangello

Patryk Evangello ludzka bomba
energetyczna

Temat: Milosc

Banal... co to jest milosc ?
Agnieszka O.

Agnieszka O. Dyrektor ds.
personalnych

Temat: Milosc

bardzo trudne pytanie... Ja chyba nadal nie znalazłam odpowiedzi. Ale do jednego doszłam wniosku - miłość dla każdego znaczy co innego. Każdy inaczej ją odczuwa i nie ma jednej, właściwej definicji.

konto usunięte

Temat: Milosc

Zjawisko, uczucie, stan, którego nie da się jednoznacznie określić, które podlega fluktuacjom, ktoremu towarzyszą różne emocje, myśli i działania.

konto usunięte

Temat: Milosc

miłość to rodzaj ludzkiej filozofii,w rzeczywistosci za te odczucia odpowiadają endorfiny i enkefaliny i tak naprawdę od ich poziomu zależy wszystko,nie mniej jednak jest to cudowne uczucie po prostu jakby po wpływem narkotyków,ale w przypadku tworzenia nie pomaga...niestety
Agnieszka Kałążna

Agnieszka Kałążna Senior Clinical
Research Associate
I, INC Research

Temat: Milosc

co to jest miłość...jakbym umiała odpowiedzieć sobie na to pytanie to chyba byłabym najszczesliwszą osoba na ziemi...

szczerze - kiedys myslalam, że znam to uczucie...dzis wiem, że to nie było to...czasami sobie myslę, że nie ma takiego czegoś jak miłość...że jest to tylko kupa róznych uczuc wrzuconych do jednego wora...typu zaufanie, zrozumienie, tolerancja, zauroczenie...że to zwykła chemia zwiazków...ze to nic nadzwyczajnego...ze po prostu sie raz na jakiś czas się zdarza...i jeszcze rzadziej zdarza się tak, ze w tej chemii spotykają się osoby, które choć tak naprawde nic o sobie nie wiedzą są dla siebie niezwykle bliskie...można by powiedzieć pokrewne dusze...nie muszą mieć dopasowanych charakterów...po prostu rozumieją się bez słów i czują sie ze sobą dobrze...tak jakby się znały od wieków..i wtedy ta chemia, może sie przemienić w całe życie...może, ale nie musi...bo życie bywa przewrotne...

kończe...bo chyba bredzić zaczynam..;)
Patryk Evangello

Patryk Evangello ludzka bomba
energetyczna

Temat: Milosc

napewno sie niezgodze z tym ze milosc nie pomaga tworzyc... ile to wielkich dziel artystycznych powstalo na "skrzydlach milosci". Milosc przeciez mimo ze dla kazdego moze znaczyc cos innego to jednak kazdemu daje ogromna sile do czynow zwlaszcza tych wielkich. Milosc to takze pragnienie bo przeciez jak sie cos miluje to sie tego pragnie. A jak sie czegos pragnie i dzieki milosci jest sie gotowym wielkimi czynami dla czegos poswiecic to mozna osiagnac bardzo bardzo duzo. Wiec... Milosc daje natchnienie i pomaga tworzyc.
Agnieszka Kałążna

Agnieszka Kałążna Senior Clinical
Research Associate
I, INC Research

Temat: Milosc

Miłość jest motorem życia, pomaga tworzyć, ale tylko gdy jest spełniona, odwazajemniona...
Ale odbiera wszelkie natchnienie, gdy staje się Twoją udręką, myślami 24h, które krążą po Twojej głowie i nie mają odbiorcy...

konto usunięte

Temat: Milosc

poproszę o jeden przykład jakiej kolwiek tworczości powstałej w wyniku stanu zakochania,oczywiście mam na myśli coś wybitnego a nie tylko błyskotliwego
Patryk Evangello

Patryk Evangello ludzka bomba
energetyczna

Temat: Milosc

nie jestem specem od literatury nie zachowuje w glowie tytulow nawet gdy urzeka mnie tresc takowego utworu... ale powiedz mi czy nigdy nie slyszalas jakiejs piosenki o milosci ktora Ci sie podobala... nie mow ze nigdy nie slyszalas pieknych slow o milosci i ze nigdy przenigdy nie mialas do czynienia z pieknem milosnej poezji... czy malarze nie malowali swoich ukochanych ? milosc jest duchowa i jest dziela sa jej dziecmi z czego wynikia ze tez sa raczej duchowe ... sadze ze czlowiek o takim podejsciu jak pani tzn szukajacy w milosci tego czegos czego w niej niema nigdy nie bedzie spelniony bo niedosc ze zle szuka to jeszcze w zly sposob ... wiec Beato zmien podejscie a milosc pokaze Ci swoje twory ;)

konto usunięte

Temat: Milosc

rany ale reakcja!Ja doskonale wiem co to miłość i zakochanie,nie raz się w życiu zakochałam,i fakt słuchając radia nie denerwowały mnie rzeczy których wcześniej nie znosiłam i cała byłam w skowronkach...ale niestety kompletnie wtedy nie wychodzi tworzenie ,jestem też plastykiem i stąd doskonale znam mechanizm,za to smutek rozstania to jest to...z wiadomych przyczyn nie można tego powtarzać
Piotr B.

Piotr B. Prąd ze Słońca

Temat: Milosc

Przekonałem się, że myśl A. de Saint Exupery'ego jest najbardziej trafna:)
"patrzec w tym samym kierunku". Dodam - iśc także:)
Wszystko inne to "zakochanie", "zauroczenie" lub imitacja miłości...
Najłatwiej mówic: kocham Cię... a myślec: potrzebuję Cię, jesteś mi potrzebny do tego lub tamtego...
I nic w tym miłości:(
Lidia Z.

Lidia Z. "Być tylko uczciwym
to za mało.
Najważniejsze to
kierować...

Temat: Milosc

Miłość -

"Nie idz za mną bo boję się czy nic ci nie jest , ie idz przede mną bo mogę nie nadążyć.........Podaj nie swoją dłoń i chodzmy razem przez burze i w słońcu ale.................. razem............"

Miłość to żaden film w żadnym kinie ...........
Ale miłość to ........kiedy jedno spada w dół drugie ciągnie ku górze................ ;)PP

konto usunięte

Temat: Milosc

Najpiekniejszą dla mnie definicję miłosci podał Whorton w "Niezawinione smierci"

"...miłość jest kombinacją podziwu, szacunku i namiętności. Jeśli żywe jest choć jedno z tych uczuć, to nie ma o co robić szumu. Jeśli dwa, to może jeszcze nie jest to mistrzostwo świata, ale jest już blisko. A jeśli wszystkie trzy, to śmierć jest ci już niepotrzebna: trafiłeś do nieba za życia."
Irena K.

Irena K. export menedżer
rynków wschodnich

Temat: Milosc

Miłość
tak - ona jedna
nie podlega upływowi czasu
trwa-
jeżeli jest - jest wieczna
a jeśli jej nie ma?!

Temat: Milosc

To ciekawe, co piszecie, ale czy prawdziwą miłościa jest stan, który trwa w miarę krótko, ale gwałtownie (zwany przez niektórych zakochaniem), czy uczucie, które się wlecze latami, jest ledwo ciepłe (i zwykle przeradza się w przyjaźń).
Czy nie dobudowujemy ideologii do smutnej prawdy: niewielu ludzi w swoim życiu spotyka swoją drugą połowkę, większość - oszukuje samych siebie, że to "TO". I nie mają odwagi, czy też siły zakończyć nieudanego związku...
Agnieszka Kałążna

Agnieszka Kałążna Senior Clinical
Research Associate
I, INC Research

Temat: Milosc

Skoro nie wielu ludzie spotyka swoją drugą połówkę, to po co konczyć związek nawet jeśli się wie ze to nie ten JEDEN JEDYNY czy JEDNA JEDYNA...??przecież nie można całe życie szukać...

Wiem, wiem...pewnie wielu z Was w myslach juz dokonało na mnie mordu...;)

Ja do tego podchodzę tak...na pewno gdzieś na świecie jest osoba stworzona idealnie dla mnie...tak jak taki puzzelek...moze jest nawet kilka takich osób...ale jaka jest szansa - tego nie wiem...i nikt z nas nigdy się nie dowie...może ta osoba jest na drugiej półkuli, a może tuż pod nosem tylko my jej nie zauważamy lub nie chcemy zauważac...
Ja przez dłuższy czas myslałam, ze juz znalazłam takiego puzzelka...a teraz wiem, że to może i puzzelek pasujący, ale zupełnie z innej bajki...a prócz pięknych wspomnień, została tez wielka szrama na serduchu...
Dlatego też teraz podchodzę z wielkim dystansem...i tak sobie myślę, ze każda osoba ma coś w sobie co jest dla nas...ważne by takich "cosiów" było jak najwięcej...i by te rzeczy które sa dla nas idealne sprawiały, że te cechy partnera/partnerki, które są "niechcianie" stawały się w ich obliczu tak napawdę mało ważne...reszta się nie liczy...
Irena K.

Irena K. export menedżer
rynków wschodnich

Temat: Milosc

Zofia Julia K.:
... większość ludzi oszukuje samych siebie, że to "TO". I nie mają odwagi, czy też siły zakończyć nieudanego związku...

Mnie to akurat nie dotyczy, lecz z obserwacji...

Większość z nas
kocha z potrzeby
Kochania a nie dlatego
Że znaleźliśmy kogoś
Wyjątkowego i godnego
Naszej miłości
Kogoś z kim pragniemy
Przeżyć resztę naszego
Życia

Bo od dawna
Nie żyjemy tak jak
Chcemy lecz tylko
Tak jak potrafimy
Aleksander Altar

Aleksander Altar wolny strzelec,
malarz,
filozof-amator

Temat: Milosc

Jestem tu nowy (witam wszystkich!) i dość jeszcze młody, więc może nie powinienem się wypowiadać. Jednak, z mojej obserwacji wygląda to tak:

1. Dla jednych miłość to będą procesy chemiczne - biologia, przetrwanie gatunku i nic poza tym. Żyją sobie więc szczęśliwie, zakochując się to w jednej, to w drugiej osobie, uprawiając radosny seks i kończąc relację, kiedy przestaje być kręcąca. Dopóki ich piorun nie strzeli znienacka i to tak, że nie będą się nawet orientowali, co jest grane

2. dla innych szukanie "drugiej połówki". To chyba Platonowi zawdzięczamy ten dziwny mit, że nikt z nas nie jest kompletny "sam w sobie". Efekt - nieszczęśliwe marudy, całe życie czekające na Tę/Tego Jedyną/Jedynego, podczas gdy prawdziwe możliwości uczucia ze świstem przelatują im koło nosa

3. dla jeszcze innych Oddanie-Poświęcenie-Zobowiązanie, pewność, że jedna miłość wystarczy na całe życie. Efekt - często trwanie za wszelką cenę nawet w chorym układzie, bo "amor vincit omnia", a poza tym - wedle katechizmu itd. - miłość to nie uczucie, tylko ciężka orka na ugorze (nie lubię tego typu, to zazwyczaj masochiści, przykrzy dla otoczenia i nawet dla obiektu uczuć).

4. jeszcze inni to lękliwi idealiści, bojący się prawdziwych relacji międzyludzkich. Uczuć odwzajemnionych unikają jak ognia. Gdzieś się zapatrzą w czyjeś wielkie oczy i - niezależnie, co te oczy o nich myślą i czy w ogóle myślą - dorobią sobie portret pamięciowy i ideologię. Po czym spędzą resztę życia robiąc "z piczki kapliczkę" (sorry za wulgarność, ale określenie uważam za celne). Podczas gdy... (patrz punkt 2.)

5. Dla niektórych miłość to czysta pragmatyka i kalkulacja. Trzeba mieć rodzinę, żeby mieć rodzinę trzeba kogoś mieć, a żeby "kogoś mieć", trzeba się zakochać. Więc się "zakochują" (całkiem łatwo można się zakochać przez wmówienie), legalizują "związek" (choćby słownie, przez uparte sygnalizowanie otoczeniu "jesteśmy razem") i wszystkim powtarzają, jak bardzo im dobrze na świecie. Dopóki... (patrz punkt 1).

6. Są też zwolennicy zdrowych, partnerskich układów, wspólnego budowania. Uczucie ma swoje górki i dołki, ale ci ludzie wiedzą, czego chcą. Potrafią sobie wzajemnie dać pewność i zaufanie, patrzą nie na siebie, ale w jednym kierunku. Istnieje niebezpieczeństwo przejścia ze związku erotycznego w koleżeńsko-braterski. Wliczona w koszta. Plus - umiejętność kulturalnego rozstania.

7.Kolejny typ - wielbiciele "ciężkich układów". Miłość to wzajemne zadręczanie, rozstania, powroty, namiętne kłótnie i równie namiętny seks, ciche dni, wyrzucanie walizek przez okno oraz wszelkie inne "tragiczne gry" (czasem nawet krew się leje, a łzy to już obowiązkowo). Jednym słowem - coś się musi dziać, bo inaczej to nie miłość, tylko nudy.

Więcej typów nie pamiętam :)
A na przyszłość postaram się być bardziej zwięzły :)Aleksander Altar edytował(a) ten post dnia 26.03.07 o godzinie 19:40

konto usunięte

Temat: Milosc

7 punkt podoba mi się ...zwłaszcza te "walizki przez okno"...a swoją drogą to temat na niejedną komedię...
Agnieszka Kałążna

Agnieszka Kałążna Senior Clinical
Research Associate
I, INC Research

Temat: Milosc

A nie wydaję Wam się , że każdy zalicza po kolei większość z pkt. 1-7 mojego Przedmówcy??

Że czasami przezycie jednego punktu zmusza do przejscia do innego punktu...Agnieszka Kałążna edytował(a) ten post dnia 26.03.07 o godzinie 22:37

Następna dyskusja:

Pytajac o milosc




Wyślij zaproszenie do