Temat: Czy my jeszcze potrafimy życzliwie uśmiechać się?
Mateusz K.:
Вы к этому подходите очень эмоционально,я чуть меньше,стараюсь здесь не высказывать,тут же все демократы и гейропейцы,но спасибо,что есть еще "иномыслящие",как мы с вами.
Mateuszu to bardzo trafne spostrzeżenie, że pani Marinella podchodzi do konfliktu Ukraińsko Rosyjskiego bardzo emocjonalnie.... jako osoba autentycznie zafascynowana kulturą rosyjską co ja osobiście rozumiem i cenie bo kultura rosyjska mam bardzo cenne wartości artystyczne i estetyczna.
Rosja to bowiem tradycyjnie jeden z największych na świecie mecenasów i sponsorów kultury i to jeszcze od czasów Cara Piotra Pierwszego !
A kultura jest dziedziną wymagającą "stałego kultywowania" . Nie ma też innej drogi do zdobywania mistrzostwa w balecie ,muzyce czy sztuce teatralnej.
Nie może wiec dziwić że można być zafascynowanym kulturą rosyjską!
Polityk i gospodarka jednak to całkiem inne dziedziny i rządza się nieco innymi prawami.
Rozmawiam ostatni dużo o sytuacji w Ukrainie i w Rosji z spotkanym dwa lata temu w Zgorzeleckim Kościele prawosławnym pół rosjanina - pół ukraińca ( pochodzącego z pogranicza węgiersko ukraińskiego).
który był oficerem Armii Radzieckiej stacjonującej w Legnicy i w latach 90 -tych ożenił sie z polską dzięki temu mógł pozostać w Polsce .
Sasza jest prawdziwym gawędziarzem ,jest bardzo oczytany i bardzo inteligentny.
Dam taki jeden przykład . Opowiadał mi że jeszcze jako oficer musiał pełnić tez role prowadzenia "politycznych rozmów z żołnierzami. No i opowiada ,że pod koniec pobyty wojsk radzieckich w Polsce gdy sytuacja stawała się coraz bardziej niepewna i kryzysowa zarówno w Polsce i w Związku radzieckim nie było to wcale łatwe zadanie bo musiał odpowidać często na bardzo trudne pytanie.
Pytają go np żołnierze jak jak to jest że mamy takie żyzne ziemie na Ukrainie a sprowadzamy zboż z kanady. Dlaczego w Kanadzie potrafią wyprodukować nadwyżki zboża a my nie potrafimy a przecież mamy terytorium wielokrotnie większe niż ma Kanada? Towarzyszu Poruczniku czy to jest prawidłowe i ekonomiczne?
A on im na to :
"да, это правильно ! Bo tak funkcjonuje właśnie ekonomika handlu zagranicznego . W ramach RWG my kupujemy bardzo tani cukier na kubie wspierając w ten sposób gospodarkę Kuby. Ale my go nie potrzebujemy u nas w kraju bo mamy własny cukier i jego przywożenie z Kuby byłoby zupełnie nieopłacalne ekonomicznie. Ale za to z zyskiem wymieniamy go z Kanadą na zboże, bo to się nam opłaca i dlatego przywozimy zboże z Kanady a nie cukier z Kuby .
Tak funkcjonuje właśnie handel zagraniczny i to się opłaca! "
A obraz Konfliktu Ukraińsko -rosyjskiego jaki wyłania się z tych wielu odbytych moich rozmów z Szaszą jest mniej więcej taki :
" Rosja to kolos na glinianych nogach ! Kraj który ma tak nieprawdopodobne bogactwa mineralne ( cła tablica mendelejewa) tak ze powinno być tam nieprawdopodobny bogactwa , ale nie ma go. Funkcjonują jako tako tyko wielkie miasta , a na pozostałym ternie jest wielka bieda . Rosja obecnie nie ma żadnej nowoczesnej produkcji lecz opiera się całkowicie na imporcie płacąc za niego surowcami.
W Rosji tyko 3 dziedziny stoją na bardzo wysokim poziomie organizacji :
-Kultura i sport
-propaganda medialna
-więziennictwo... Dodaje że nie wylicza on armii choć jest ona jedna z najliczniejszych na świecie. Ale on zna tą armie od wewnątrz i wie na jak przestarzałej koncepcji "ilości żołnierza" jest ona budowana. Tymczasem np amerykańska marines jest budowana na perfekcyjnym wyszkoleniu i doskonałym najnowocześniejszym wyposażeniu technicznym żołnierzy.
Powoduje to że siła bojowa amerykańskiego żołnierza ma się mniej więcej tak do siły bojowej żołnierzy rosyjskich jak 10:1 !
A co do obecnego konfliktu Rosyjsko Ukraińskiego to Sasza widzi tak:
Tu wcale nie chodzi o żadną mniejszość rosyjską na wschodzie Ukrainy bo na terenie całej WNP nie ma problemy żadnego problemu wpół-istnienia ludności rosyjsko- języcznej i innych narodów.Bez problemu tysiące Rosjan pracuje i mieszka na Ukrainie jak i tysiące Ukraińców mieszka i pracuje w Rosji. Tak wiec na Ukrainie to to tylko pretekst. Sepratyści to tak naprawdę najemnicy wojskowi z Rosji i krajów WNP którym się płaci 1000$ miesięcznie robi to z pomocą i wsparciem Rosji były prezydent Ukrainy który zabrał ze sobą do Rosji olbrzymie środki z ukraińskiej kasy Państwowej i myśli o stworzeniu republiki Donieckiej skąd pochodzi.
Co do Ukraińskich "pro-banderowców" mówi że jest to nieliczna grupa lecz całkowicie fanatyczna, wsteczna i całkowicie utopijna i na szczęście coraz bardziej tracąca na znaczeniu bo ludzi widza ze ich pomysły nie prowadzą donikąd.
Gdy jest np problem z groźbą zamknięcia "kurka" z rosyjskim gazem i ropa to oni mówią np. tak "to niech odetną na m ropę , a my wrócimy do koni zamiast samochodów. UPA miało bardzo mało samochodów a wystarczały im konie to my też tak możemy....
Co do nielegalności działań separatystów to on mówi ze jest oczywiście , no wyobraź sobie sytuacje gdy na zachodzie nagle jakaś liczna uzbrojona grupa wychodzi na ulice miast z długa bronią i przyjmuje urzędy i obiekty wojskowe. No jest o całkowicie nie dopuszczalne wprawie międzynarodowym.
Niestety - Rosja wyciągnęła ze śmietnika historii śmiertelnie niebezpieczny precedens jakim jest sytuacja w której mniejszość państwa A mieszkająca na terytorium państwa B stwierdza że jest zagrożona i prosi państwo A o pomoc. I to jest usprawiedliwienie do aneksji terytorium.
Tak samo kiedyś anektowano Czechy, w Polsce - Gdańsk (Niemcy), Tatarstan (Rosja).
A o co chodzi w tej próbie aneksji wschodu Ukrainy?
Wschód Ukrainy czyli Donieckie Przemysłowe Zagłębie Donbasu!
Jest ono absolutnie kluczowe żeby utrzymać status quo państwa Ukrainy . Utrata tego regionu uczyni z Ukrainy państwo kalekie, a perspektywa utraty Odessy - całkowicie niefunkcjonalne. To tak jak Polska straciłaby zarówno trójmiasto jak i rejon Katowickiego okręgu przemysłowego.
Z kolei Rosji tak naprawdę przede wszystkim chodzi o dwa wielkie zakłady wojskowe produkujące samoloty i czołgi - kiedyś dla całego Związku Radzieckiego ! Po podziale Związku radzieckiego centralnie planowane dostawy zamieniono na wyminę handlowa: gdzie Rosja daje gaz i ropę , a Ukraina eksportuje samoloty i czołgi ,na rozwoju tej wymiany był oparty projekt Putin i byłego prezydenta Ukrainy aby Ukraina weszła do "rosyjskiej Unii celnej". no nie wyszedł ten plan bo zaprotestował kijowski Majadan , wiec Rosja zdecydowała się na plan awaryjny oderwania wschodu Ukrainy z zagłębiem Donbasu !.
A Krym jest tu tylko elementem w rozgrywce bo z militarnego punktu widzenia wyspę najłatwiej jest zająć a potem bronic. Ale ekonomicznie jest to całkowicie nie opłacalne dla Rosji bo na Krym trzeba wszystko dostarczą ci prąd i gaz i wodę. A wybudowanie mostu łączącego Krym z Rosja to nie wykonalne mrzonki bo do portów nie mogłyby docierać stacjonujące tam olbrzymie rosyjskie okręty wojskowe.
Tak widzi ta sytuację Sasza- były oficer Armii radzieckiej....