Temat: Wielka bogini i jej pochodne...
Już odpowiadam :)
By the way, pogaństwo jest naukowe? O Makoszy :P
Pogaństwo przede wszystkim nie jest jednorodne. Nie da się powiedzieć "jestem poganinem" i załatwić sprawę. Są przecież wiccanie (mowa oczywiście o inicjowanych), są ludzie zajmujący się czarostwem jako takim, są druidzi, są szamaniący, są Asatru, rodzimowiercy, etc. etc. etc. :)
Jednakowoż wielu pogan pozostaje w zgodzie z paradygmatem naukowym; powiem więcej - większość ludzi z tego środowiska, jakich znam, w tym i moja skromna osoba, unika tzw. ezoteryki i koncentruje się na konkretnych działaniach, czy to magicznych czy gnostycznych. :)
To może daj przyklad jakiejś naukowej publikacji, chętnie
przeczytam :)
No i tu pojawia się problem, dlatego że mało komu się chce tym zajmować. ;) Wiem o książce "Trzy kolory Bogini", ale to też pozycja raczej popularno-naukowa. Było też coś o kulcie Bogini w Polsce, Niemczech etc., ale niestety nie pamiętam tytułu.
Od biedy da się na pewno znaleźć coś w Szyjewskim czy Wiercińskim, ale to będą raczej odpryski, aniżeli temat główny. :)
Joachim Snoch edytował(a) ten post dnia 09.09.09 o godzinie 13:03