konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Łukasz się stara

Łukasz sparodiował wiersze pani Krystyny
Łukasz bywa wulgarny gdy kłębiąca się chmurka
próbuje poderwać biedronkę na zielonym listku

(touch my ass w najlepszym radiu w Sieci
lick my breast jeśli tylko chcesz, kochanie)

a Łukasz znowu pisze o piciu wódki i jaskółkach
wzlatujących pod dach nieba, choć wszyscy wiemy
że jaskółki nie latają tak wysoko

Łukasz ma wysokie loty i pewnie zdobędzie nagrodę
w turnieju jednego wiersza, a później zdobędzie
serca i numery telefonów co najmniej kilku fanek

bo jeśli całe dnie pije się wódkę w wierszach
to musi to być impuls, i nawet Jaś skurwysyn
nie zdąży wyjąć i strzelić, a Łukasz owszem

bo jeśli ma się silną wolę (żadnego seksu z fankami)
i wrażliwą duszę artysty (namaluję cię nagą, kotku)
fruwa się nad dziewiczymi lasami zlanymi deszczem

ale nie jak spłoszona ptaszyna, nie jak pszczółka
bo to sport tylko dla orłów i nie przeraża wątroba
co dzień rozrywana przez wódkę, bo mitycznie odrastaKamil W. edytował(a) ten post dnia 06.04.09 o godzinie 13:07

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

To może jeszcze ja, bo jakoś przycichło tutaj...

Retro-in-spekcje

Żadnych dzikich zachodów, wypadów nad jezioro
butelek wina (choć parę razy zdarzyło się w parku)
i żadnych tajemnych, nocnych wyjść na cmentarz
wspólnych wierszy, układanych na lekcjach geografii.

Z francuskiego pamiętam tylko "Ma Choute!", lepki
od landrynek język i pełne usta. Gdy budziłaś się
w samych spinkach biedronkach, odkrywałaś lekko
opalone kolana. I jeszcze mina jak po tonicu Kinley.

Dzisiaj, gdy siedzimy na rozgrzanym brzegu balkonu
nogi ledwo mieszczą się między prętami balustrady.
Twoje rajstopy puszczają do mnie oczko, czyżby
przeczuwały, że wkrótce zawisną na poręczy krzesła?

Wiesz jak dobrze zaparzyć zieloną herbatę?
Ile kilogramów schudłam? Zgadnij. Albo przyjdź
przecież od dawna nie mieszkam z rodzicami.


Lubię strategie czasu rzeczywistego, więc przyjdę.
Łatwe są krzyżówki panoramiczne z Technopolu
albo zadania z matematyki stosowanej w obliczaniu
dni płodnych. Ciebie nigdy nie umiałem rozszyfrować.Kamil W. edytował(a) ten post dnia 27.04.09 o godzinie 20:57
Edyta  Ślączka-Poskrobk o

Edyta
Ślączka-Poskrobk
o
Opowiadacz w
"Galeony Baśni",
poeta, aktor
monodramowy,

Temat: Nasze wiersze

Podzielę się z Wami wierszem z mojego monodramu o kobiecie. Oczywiście wiersz mego autorstwa:

***
Jestem mgłą
wszechobecną gęstwina marzeń
sennych
majaków nocnych
w szarej głębinie zdarzeń
Otulam...
Otaczam...
Ochraniam
wabię w świat ułudy bezpieczeństwa
mamię pozorem spokoju
i delikatnością muślinowych
warg
Jak mgła niebezpieczna
bezpieczna
KOBIETA
Ewa Suchocka

Ewa Suchocka trenerka pracy z
ciałem, malarka

Temat: Nasze wiersze

komu mam to powiedzieć
jeśli nie tobie
ty złowiłeś mnie wtedy
jednym gestem
więc jestem
wynurzona z wilgotnej otchłani
nieustannie za tobą podążam
chodzisz szybko
nie oglądasz się na nic
nie nadążam
suchy i twardy jest grunt
którego od ciebie się uczę
naśladując każdy twój ruch
przeciągam się i mruczę
z wnętrza ciemnego chłodu
do ciebie czarne słowa
a ty się prężysz w świetle
jasny gorący niemowa
Edyta  Ślączka-Poskrobk o

Edyta
Ślączka-Poskrobk
o
Opowiadacz w
"Galeony Baśni",
poeta, aktor
monodramowy,

Temat: Nasze wiersze

Ewo, co za prześliczny wiersz. Booski. czy mogę przeczytać go mojej czarno-białej Hinacie?
Katarzyna Gil

Katarzyna Gil architekt, Archiplan
Design/ Archiplan
Studio

Temat: Nasze wiersze

Warszawa,sierpień 2005r.

ZARZUCONO MI



Zarzucono mi małostkowość i odrealnienie…

Podobno między sobą, a światem postawiłam szklaną taflę…

Oglądam świat, ale nigdy gonie dotykam…

Nie ma go we mnie…

Nie czuję go

Nie drgam… nie mdleję…

Po prostu patrzę…

Nie ma dialogu….

A przecież ja się tak staram…

Zrzuciłam już ten zbędny balast wspomnień…

Ideał sięgnął bruku…

Byle, by czuć, że żyję…

Czuć,że wargi mam wilgotne…
Katarzyna Gil

Katarzyna Gil architekt, Archiplan
Design/ Archiplan
Studio

Temat: Nasze wiersze

Warszawa,sierpień 2005r.



O PROSZKU SZCZĘŚCIA…( i innych specjałach…)



W latach siedemdziesiątych…

Gdy mnie jeszcze nie było na świecie…

Dzień zaczynał się od orgazmu i szaleństwa z Maryśką…

W sprawę uwikłani byli wszyscy…

Dziadek zbierający czerwone pomidorki…

Babcia w negliżu gotująca coś w kuchni…

No i oni- niby dzieci kwiaty..

W rzeczywistości obrośnięci erotomani od siedmiu boleści…

A teraz?

Małoletni gówniarze w wystrzałowych, super pedalskich dżinsach…

Palą jointy i łykają różowe pigułeczki

Chcą wprowadzić się w stan ekstazis

A ja stoję obok

I widzę jak szykują sobie trumnę…

Deseczka po deseczce…

Pigułeczka po pigułeczce…

A ja kpię z nich i patrzę z politowaniem

Bo do stanów wyższej świadomości trzeba mieć umysł czysty

A proszek szczęścia nie matu nic do rzeczy…

To jedna wielka mistyfikacja..

Pic na wodę…

Fotomontaż…
Katarzyna Gil

Katarzyna Gil architekt, Archiplan
Design/ Archiplan
Studio

Temat: Nasze wiersze

JAKBY KTOŚ CHCIAŁ WIĘCEJ POCZYTAĆ MOICH WIERSZY.. PROSZĘ O KONTAKT.. PODAM NAMIAR NA MOJĄ STRONKĘ :)
Katarzyna Gil

Katarzyna Gil architekt, Archiplan
Design/ Archiplan
Studio

Temat: Nasze wiersze

Warszawa,30 stycznia 2003r.

JEDEN Z TYCH WIERSZY NIEPISANYCH



Jeden z tych wierszy…

Niepisanych…

Stłukł się…

Dzbanek z letnią wodą…

Wszędzie krew…

Mnóstwo czerwonej armii…

Armii życia..

Tego, co było

Tego, co jest

I tego, co być musi…

Temat: Nasze wiersze

Łódź zbieracza puszek

w podróżnej torbie odkładają się pociągi
zdrętwiałe za zębami suwaków
popołudnia i lipy

przez dziurawe ucha bez śladu
przenikają bilety do kontroli
wiatr i stada drozdów

z powodu uciążliwego sąsiedztwa
walizek na kółkach traci się fason
aż rozprucie sięga dna

zmartwychwstaje się rano z wnętrzem
pełnym pożółkłych gazet i nieudanych wierszy
jako łódź

łódź zbieracza puszek

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

KADYSZ okresowarunkowy.

Kto rano (NIE) wstaje, tego:
Zbudzi komornik!!
Przebudzi-i porzuci.Uświęci porządek dnia bez oświecenia
Kto nie interesuje się prawem,
Tym zainteresują się prawnicy!
Gazownia zagazowuje
Elektrownia paraliżuje prądem o natężeniu 3000V
Administracja wysiedli
Dozorca stale trzyma miejsce bycia
Platzhalter des Sein
Sprzątaczka narzeka, że zamarznięty dywan zarwał balkon
ERA gsm straszy windykacją!
Praca czyni wolnym!
Weterynarz robi wyrzuty, że rozpuściłaś kota
Provident sprzedał twoje długi
Mleczarz zaraża salmonellą!
Cierpienie uszlachetnia
Listonosz przynosi nakaz sądowy

Jak sobie nie pościelesz, to:
Policja zacznie podejrzewać Cię o przygotowywanie zamachu na Papieża!
Właściciel zarzuci Ci, że chcesz się ukradkiem wyprowadzić!!
Ekspedientka zrobi awanturę o to, że znowu próbujesz płacić karta nie mając środków na koncie.
Należy Ci się....Nie dziękuj!

Kasjerka narzeka, że nie masz drobnych!!
Kot podejrzewa, że chcesz go wykastrować!
Twój facet podejrzewa, że go zdradzasz!
Twój kochanek podejrzewa, że nie jest Twoim ukochanym!
Twój ukochany podejrzewa, że nie jest wystarczająco dobry w łóżku!
Sekretarki w dziekanacie bez ubezpieczenia nie chcą wbić pieczątki!
Rektor skreśla Cię z listy studentów!
Ginekolog narzeka, że przysparzasz mu dodatkowej pracy, regularnie gubiąc spiralę i wpychając tampon zbyt głęboko!!
Bankomat nie chce Cię obsłużyć!!!
Kościół straszy Cię obietnicą wiecznego zbawienia!!
Kelner pluje Ci do zupy, chociaż zamówiłaś sałatkę!!!
W ulubionym barszczu kolejny raz znajdujesz fragment zmywaka!!
Świadkowie Jehowy zarzucają Ci obskurantyzm!!!
Moherowe Berety wyzywają od masonów i Żydów!
Anarchiści nazywają zaplutym betonem!!
Konserwatyści- zgniłym liberałem!!!
Szewc narzeka, że nie szanujesz obuwia
Śmieciarze zostawiają Cię z górą śmieci pod drzwiami!
Przedsiębiorstwo Wodne zalewa Cię wodą,(ściekami) zaleje cie gratis
Admin sieci internetowej wpuszcza ci wirusa i kasuje dane na dysku twardym
Możesz sobie wsadzić myślenie według praw kwadratu logicznego
Nie pomoże Ci nawet Antifa
Tomasz S.

Tomasz S. Corel Draw, Excel -
to moje pasje

Temat: Nasze wiersze

czasami życie się układa
tak jakby chciało coś wypomnieć
lecz wtedy duszy twej tyrada
odpowie myślom twym przytomnie
mówiąc że chwila jest ulotną
że ważne to co jutro będzie
losu kołowrót ci uprzędzie
zdarzenia które ostrzem utną
wszelką myśl smutną
(ts08052009)

Pozdrawiam wszystkich wieroszopisarzy, wierszokletów,
wierszokochaczy i... poetówTomasz S. edytował(a) ten post dnia 23.05.09 o godzinie 14:54

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Tomasz S.:
czasami życie się układa
tak jakby chciało coś wypomnieć
lecz wtedy duszy twej tyrada
odpowie myślom twym przytomnie
mówiąc że chwila jest ulotną
że ważne to co jutro będzie
losu kołowrót ci uprzędzie
zdarzenia które ostrzem utną
wszelką myśl smutną
(ts08052009)

Pozdrawiam wszystkich wieroszopisarzy, wierszokletów,
wierszokochaczy i... poetów

A to w ostatnim wersie, to pointa utworu czy PESEL, bo zaraz po inicjałach Autora stoi? Czy może to nr telefonu, bo chyba nie metafora do tej przyśpiewki, która zbyt daleko leżała od ballady i tak jakoś się rozmydliła, skurczyła, czyli zbiegła w częstym praniu. Pozdr. Rymopisa - Elwira

PS. Właściwie to nie ma złych poetów, ale dżinu nieraz brak, no i wychodzą mimu do częstochowskiego rymu, pomimu dobrych chęci, jak mniemam.Elwira Styczyńska edytował(a) ten post dnia 25.05.09 o godzinie 13:10
Tomasz S.

Tomasz S. Corel Draw, Excel -
to moje pasje

Temat: Nasze wiersze

Elwira Styczyńska:
Pozdrawiam wszystkich wieroszopisarzy, wierszokletów,
wierszokochaczy i... poetów

A to w ostatnim wersie, to pointa utworu czy PESEL, bo zaraz po inicjałach Autora stoi? Czy może to nr telefonu, bo chyba nie metafora do tej przyśpiewki, która zbyt daleko leżała od ballady i tak jakoś się rozmydliła, skurczyła, czyli zbiegła w częstym praniu. Pozdr. Rymopisa - Elwira
Temat wątku to "nasze wiersze". Nie "nasze ballady". Skąd Ci się wziął pomysł, że to ballada miała być? Chyba dość daleko posunięta nadinterpretacja, w dodatku niezwiązana z tekstem, tylko z całkiem innym wątkiem...
I czy to jakiś problem, że po tekście umieści się inicjały i datę?

Polecam się zapoznać z pewnymi określeniami (a raczej ich znaczeniem), takimi jak "rym częstochowski" czy "limeryk". Przyda się.

Pozdrawiam
T.S.

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Tomasz S.:
Elwira Styczyńska:
Pozdrawiam wszystkich wieroszopisarzy, wierszokletów,
wierszokochaczy i... poetów

A to w ostatnim wersie, to pointa utworu czy PESEL, bo zaraz po inicjałach Autora stoi? Czy może to nr telefonu, bo chyba nie metafora do tej przyśpiewki, która zbyt daleko leżała od ballady i tak jakoś się rozmydliła, skurczyła, czyli > > zbiegła w częstym praniu. Pozdr. Rymopisa - Elwira
Temat wątku to "nasze wiersze". Nie "nasze ballady". Skąd Ci > się wziął pomysł, że to ballada miała być? Chyba dość daleko posunięta nadinterpretacja, w dodatku niezwiązana z tekstem, tylko z całkiem innym wątkiem...
I czy to jakiś problem, że po tekście umieści się inicjały i datę?

Polecam się zapoznać z pewnymi określeniami (a raczej ich znaczeniem), takimi jak "rym częstochowski" czy "limeryk". Przyda się.

Pozdrawiam
T.S.

Widzę, że Kolega nie ma zupełnie poczucia humoru, pomimo że para się (i wydaje Mu się, że profesjonalnie) poezją humorystyczną, jaką jest z pewnością gatunek limeryku.
A wystarczyło tylko użyć klawisza „Enter” i zrobić odpowiedni odstęp, bo inicjały autora i data powstania nie stanowią chyba integralnej części tego wiersza, przynajmniej
w jego budowie wersyfikacyjnej? Jeśli się mylę, to przepraszam, że nie poznałam się na nowatorstwie. Co do ballady, to mnie to właśnie się nasunęło, jakieś wyblakłe
i nieudolne naśladownictwo Stachury, z wymuszonymi rymami, jak np. „duszy tyrada”, aby się rymowało z „układa”.
I to są właśnie rymy częstochowskie, podobnie jak: „będzie/uprzędzie”, „utną/smutną”, jedynie „wspomnieć/przytomnie” – moim zdaniem – nie wypełnia kryteriów rymu częstochowskiego. A skoro Kolega tak chętnie, mentorsko i ex cathedra odsyła wszystkich do słowników, to proszę:

Częstochowski rym - rym banalny, prosty o znikomych wartościach artystycznych.

(za: Bogusław Dunaj: Współczesny słownik języka polskiego. Langenscheidt, Warszawa 2007, t. I, s. 235.)

Pojęcia „banalny”, „prosty” są oczywiście względne i subiektywne. Moim skromnym zdaniem, w wierszyku wyżej przywołanym na cztery rymowanki, aż trzy są częstochowskie. Pozdrawiam (es27052009)Elwira Styczyńska edytował(a) ten post dnia 27.05.09 o godzinie 13:00
Milena K.

Milena K. HR: rekrutacja,
szkolenia, employer
branding

Temat: Nasze wiersze

Wasza aktywność jest zaskakująca - szkoda, że tylko w okolicznościach sporu (czy tez jak wolicie merytorycznej dyskusji...)

Temat: Nasze wiersze

taka krótka forma, coś jakby haiku. Może kiedyś to rozwinę a może zostawię ;)

Tramwaje

Bezwstydne kowale bezskrzydłe
Robią to w kolejarza


Obrazek

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze

Paweł, może nie rob już nas "w kolejarza" i nie rozwijaj tego "jakby haiku". Dostarczyłeś już wystarczająco przeżyć estetycznych.
Pozdrawiam - Elwira

Temat: Nasze wiersze

Paweł Badysiak:
Tramwaje

Bezwstydne kowale bezskrzydłe
Robią to w kolejarza
Raczej w natrętnego kanara

Temat: Nasze wiersze

Elwira Styczyńska:
Paweł, może nie rob już nas "w kolejarza" i nie rozwijaj tego "jakby haiku". Dostarczyłeś już wystarczająco przeżyć estetycznych.
Pozdrawiam - Elwira

taki żarcik ;)

«

Błyski

|

Miniatury

»


Wyślij zaproszenie do