Temat: Nasze teksty - na widelec!
nie na widelec, na nóż.
Lady de Presja
pamięci Edwarda Stachury i Edwarda Żentary i ich wspólnej już.." gałązce jabłoni "....
poniżej wszelkich poziomów
-moje credo
czarną chmurą zasnuć niebo
dno rozpaczy ci pokazać
bezsennością sen zamazać
w gardle stanąć świeżą ością
rozpieścić obojętnością
w szklankę nalać wódki mocnej
ukryć w cieniu lampki nocnej
rozkochać w niemocy sile
nie puścić..ani na chwilę
z ramion ciasnych poplątania
dnia i nocy…
może wreszcie z dachu skoczysz!
albo chociaż się powiesisz
na pętelce od guzika
w moim płaszczu
widzisz???
znikam…
a ty nagle
chciałbyś wrócić
jeszcze jeden złapać oddech
nie pozwalam
jakbym mogła?
wiesz …
że czułabym się podle
zostawiając cię samego
znów ze sobą
znów byś wstawał lewą nogą
i pigułek nie chciał łykać
co mi ślepia wypalają
i nas …
- w sobie rozkochanych-
rozłączają
wybacz miły
nie odejdę
usta nasze
pierwszy raz zapłoną jeszcze
zanim w czereśniowym sadzie
w płucach..zamknę Ci powietrze
bezpowrotnie
zanim śladem pozostaniesz
w tamtym oknie
zanim poznasz
jaka siła we mnie... niesłychana
jaka ze mnie Ciemna Lady
Wielka Dama
Monika M. edytował(a) ten post dnia 06.06.11 o godzinie 13:41