Temat: Miłość

Szukam wiersza o miłości. Chciałabym umieścić go na kartce z życzeniami dla młodej pary. Tylko okazuje się, że te utwory, które znam, nie są odpowiednie na taką okazję, a w internecie też ciężko znaleźć coś pięknego. Może ktoś ma jakiś pomysł? Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi!!!
Iwona B.

Iwona B. Dyrektor Hotelu;
Dyrektor HR

Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Borowski Tadeusz

Wciąż jesteś przy mnie

Wciąż jesteś przy mnie. Wszelki dźwięk
i ruch tak zwykły, jak schylenie
czoła ku rękom, trzepot powiek
i cichy uśmiech zamyślenia -
to jesteś ty. Milczenie ust,
puls serca i pieszczota dłoni
nie chwycą ciebie, ani słowo,
które w przemożny rośnie rytm
i jakby falą i ciemnością
ogarnia mnie... Więc smutek, gorycz,
tęsknota - czyż naprawdę jestem
struną, na której ból mijania
w dźwięk się przewija? Tylko jedna
ty, kiedy schylasz się nade mną
uważnie patrząc w moje oczy,
uciszasz drżenie i mój ból,
i chociaż ciebie nie ogarnę
słowem i gestem, jest mi dobrze
i mówię ci po prostu: jesteś...
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Konstanty Ildefons Gałczyński

Rozmowa liryczna


- Powiedz mi, jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham Cię w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham Cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham Cię jak wesoły ogień.
Blisko przy Twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.03.15 o godzinie 11:41
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Helena Raszka

Mówisz do mnie moja...


Mówisz do mnie - moja -
A ja jestem niczyja - jak wiosna
co skowronkom i przebiśniegom sprzyja
- jak gwiazda - co we mgle gęstej moknie
i jest jak smutny cień brzozy
porzucony na oknie

Znajdziesz moje odbicie
we wszystkich wodach świata,
lecz gdy zanurzysz dłonie
ażeby je schwytać
przecieknie ci przez palce
poświatą księżyca...
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Marianna Bocian

Zakochani

dwoje odgrodzonych od reszty świata
w potrzasku jak więźniowie w celi
najwspanialej okradają Boga z miłości
— to wszystko będzie im wybaczone —
jeszcze więcej będzie im przydane
ucztowały wiecznością ciała
nie może tu być żadnej mowy
o grzechu!
o reszcie mówić
wieczność zabrania

nad kochankami zaciąga wartę
sześcioskrzydły cherub
z opaską na oczach
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Marianna Bocian

Miłość


nie jesteś mi dany do pocałunku
opasuję twoje życie wzrokiem
— to czysta miłość
zrodzona z bólu olśnienia

jestem obok ciebie jak anioł
z odrzuconym ciałem kobiety

możesz obdarzyć mnie swoją męką
bo dojrzała miłość ma siłę
ten stan
przyjąć darem

jest spełniona
bez pustoszenia ciał pocałunkami

jest taka bezkresna miłość
która ciała wyklucza
nie rani
nie oślepia
jest jak jaskółka
która czas rozwesela
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Putzlacher Renata

Premedytacja


Pal moje listy. Pognębiaj papier.
Za to, że nie czuje ciepła. Nie wie,
że płonie. Pal papierosy. Zachłannie,
jak przed egzekucją. Każdy z nich
zbliża cię do mnie. Pal mosty.
To też zbliża. Zaciera dystans.
Dystans to mój ostatni
sprzymierzeniec. Pal go licho.
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Wiersz o miłości

Halina Poświatowska


ich dwoje
poprzez zastawki serca
widoczni na wylot
z profilu
oprawieni w ból jak w złoto
patrzą powieszeni
na astralnym gwoździu

noc jak ściana
za nimi
wszechświat z obojętnymi
oczyma gwiazd
i tylko oni - samotni
w odrapanym oknie
ziemskiej ulicy

a mówili że nie ma miłości
kłamali ze miłość umarła
w sanatorium śpiewającym karbolem
na bardzo ludzką gruźlicę

tymczasem
wysoko pod dachem
okno
z doniczką pelargonii
obrodziło czerwono
miłość - posypała się płatkami
w dół
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Jesteś powietrzem

Halina Poświatowska


jesteś powietrzem
które drzewa pieści
rękoma z błękitu
jesteś skrzydłem ptaka
który nie trąca liści
płynie
jesteś zachodnim słońcem
pełnym świtów
bajką ze słów które mówi się
westchnieniem
czym ty jesteś -
dla mnie - świeżą wodą
wytrysłą na skwarnej pustyni
sosną - która cień daje
drżącą osiką - która współczuje
dla zziębniętych - słońcem
dla konających - bogiem
ty - rozbłysły w każdej gwieździe
której na imię miłość
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Hymn o miłości

Z Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian (1 Kor 13, 1-13)


Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadł wszelką wiedzę, i miał tak wielką wiarę, iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał,
nic mi nie pomoże.
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą;
nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa,
które się skończą, choć zniknie dar języków i choć wiedzy [już] nie stanie.
Po części bowiem tylko poznajemy i po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe.
Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecinne.
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [ujrzymy] twarzą w twarz.
Teraz poznaję po części, wtedy zaś będę poznawał tak, jak sam zostałem poznany.
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: największa z nich [jednak] jest miłość.
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Sonet CXXXII – Francesco Petrarca

Jeśli to nie jest miłość – cóż ja czuję?
A jeśli miłość – co to jest takiego?
Jeśli rzecz dobra – skąd gorycz, co truje?
Gdy zła – skąd słodycz cierpienia każdego?

Jeśli z mej woli płonę – czemu płaczę ?
Jeśli wbrew woli – cóż pomoże lament ?
O śmierci żywa, radosna rozpaczy,
Jaką nade mną masz moc!
Oto zamęt .

Żeglarz, ciśnięty złym wodom dla żeru,
W burzy znalazłem się podarłszy żagle,
Na pełnym morzu, samotny, bez steru.

W lekkiej od szaleństw, w ciężkiej od win łodzi
Płynę nie wiedząc już sam, czego pragnę,
W zimie żar pali, w lecie mróz mnie chłodzi.Ten post został edytowany przez Autora dnia 31.03.15 o godzinie 18:22
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Sonet XVIII – William Shakespeare

Czy mam przyrównać cię do dnia letniego?
Jesteś piękniejszy i bardziej łagodny.
Wiatr strząsa płatki pąka majowego
I zbyt jest krótki lata czas pogodny.

Czasem żar zbytni w oku słońca błyszczy
Lub chowa ono złote lico w chmury;
Wszystko, co piękne, swoje piękno niszczy
Przypadkiem albo zmiennością Natury.

Nie zwiędnie jednak, ginąc w zapomnieniu,
Twe wieczne lato, a twe piękno czyste
Przetrwa. Nie będziesz błądził w Śmierci cieniu;

Żyj tu, wpleciony w strofy wiekuiste.
Póki ma ludzkość wzrok, a w piersi tchnienie,
Będzie żył wiersz ten, a w nim twe istnienie.

przekład: Maciej SłomczyńskiTen post został edytowany przez Autora dnia 31.03.15 o godzinie 18:47
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Ma miłość jest jak róży krew

Rober Burns


Ma miłość jest jak róży krew,
Krew róży w czerwca świt.
Ma miłość jest jak rzewny śpiew,
Melodii cudnej rytm.

W piękności twojej strojna blask,
Jak w łunę jasnych zórz,
Ma miłość przetrwa świat i czas,
Gdy dna już wyschną mórz.

Gdy wszystkich mórz dna wyschną w krąg,
Skał w słońcu zniknie ślad,
Wyciekną piaski z Czasu rąk,
Ma miłość przetrwa świat.

Więc czym rozłąka? – Zdrowa bądź!
Do ciebie wrócę tu,
Choć mil tysiące miałbym brnąć
Bez sił, bez tchu, bez snu.

Przekład z ang.: Zofia KierczysTen post został edytowany przez Autora dnia 31.03.15 o godzinie 18:37
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Niepewność

Adam Mickiewicz


Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę,
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę;
Jednakże gdy cię długo nie oglądam,
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam;
I tęskniąc sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Gdy z oczu znikniesz, nie mogę ni razu
W myśli twojego odnowić obrazu?
Jednakże nieraz czuję mimo chęci,
Że on jest zawsze blisko mej pamięci.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Cierpiałem nieraz, nie myślałem wcale,
Abym przed tobą szedł wylewać żale;
Idąc bez celu, nie pilnując drogi,
Sam nie pojmuję, jak w twe zajdę progi;
I wchodząc sobie zadaję pytanie;
Co tu mię wiodło? przyjaźń czy kochanie?

Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił,
Po twą spokojność do piekieł bym zstąpił;
Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu mojem,
Bym był dla ciebie zdrowiem i pokojem.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Kiedy położysz rękę na me dłonie,
Luba mię jakaś spokojność owionie,
Zda się, że lekkim snem zakończę życie;
Lecz mnie przebudza żywsze serca bicie,
Które mi głośno zadaje pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czyli też kochanie?

Kiedym dla ciebie tę piosenkę składał,
Wieszczy duch mymi ustami nie władał;
Pełen zdziwienia, sam się nie postrzegłem,
Skąd wziąłem myśli, jak na rymy wbiegłem;
I zapisałem na końcu pytanie:
Co mię natchnęło? przyjaźń czy kochanie?
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Sonet Jednego serca!

Adam Asnyk


Jednego serca! tak mało, tak mało,
Jednego serca trzeba mi na ziemi,
Co by przy moim miłością zadrżało,
A byłbym cichym pomiędzy cichemi.

Jednych ust trzeba, skąd bym wieczność całą
Pił napój szczęścia ustami moimi,
I oczu dwoje, gdzie bym patrzał śmiało,
Widząc się świętym pomiędzy świętymi!

Jednego serca i rąk białych dwoje,
Co by mi oczy zasłoniły moje,
Bym zasnął słodko, marząc o aniele,

Który mnie niesie w objęciach do nieba.
Jednego serca! Tak mało mi trzeba...
A jednak widzę, że żądam zbyt wiele!
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Poeta Pragnie Szaty Niebios

William Butler Yeates


Gdybym miał niebios wyszywaną szatę
Z nici złotego i srebrnego światła,
Ciemną i bladą, i błękitną szatę
Ze światła, mroku, półmroku, półświatła,
Rozpostarłbym ci tę szatę pod stopy,
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy;
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach.

przekład - Leszek EngelkingTen post został edytowany przez Autora dnia 31.03.15 o godzinie 18:53
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Jasna gwiazdo

John Keats


Jasna gwiazdo, o, gdybym mógł tak nieprzerwanie
Jak ty — nie, nie promienieć samotnie, wysoko
Jak na wieczność rozwarte, w natury otchłanie
Bezsennie zapatrzone pustelnika oko;
Nie śledzić, jak w odwiecznym kapłańskim mozole
Wody mórz obmywają ludzkich lądów brzegi,
Lub jak na ostre rysy łańcuchów gór w dole
Maską czystą i miękką opadają śniegi;
Nie — raczej nieprzerwanie jak ty i niezmiennie
Trwać jak teraz, skroń tuląc do piersi dziewczęcej,
Czuć bez końca, jak oddech unosi ją sennie,
Na sen nie tracić odtąd ani chwili więcej
I wciąż, wciąż słyszeć równy puls serca w tej piersi,
I żyć tak wiecznie — albo zapaść w wieczność śmierci.

Przełożył: Stanisław Barańczak
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

La belle dame sans merci

John Keats


O, cóż ci jest, Rycerzu blady,
Dokąd cię błędne wiodą szlaki?
Na brzegach jezior żółkną trawy
I milkną ptaki.

O, cóż ci jest, Rycerzu młody
Z twarzą zapadłą, nieszczęśliwą?
Wiewiórka pełną ma spiżarnię,
Z pól znikło żniwo.

Rosa gorączki i udręki
Skropiła lilie twoich skroni
A twój policzek rześką różą
Już się nie płoni.

— Spotkałem Panią, córkę wróżki:
Przez łąkę szła jak zwid uroczy;
Włos miała długi, stopę lekką
I dzikie oczy.

Uwiłem jej na włosy wianek,
Oplotłem kwieciem przegub cienki;
Omotał mnie jej wzrok wabiący
I słodkie jęki.

Na siodło wziąłem i w objęciach
Trzymałem czar, co tak mnie urzekł:
Koń szedł, a ona mi nuciła
Piosenkę wróżek.

Słodkie korzenie znajdowała,
Leśny miód, krople rosy świeże,
Szeptała w swojej obcej mowie:
"Kocham cię szczerze".

Spoczęliśmy w jej skalnej grocie:
Wzdychała i spływała łzami;
Zamknąłem dzikie, dzikie oczy
Pocałunkami.

Zasnąłem przy jej kołysance
I śniłem — o, nieszczęście moje! —
Sen dziwny, zimny jak te skały
I górskie zdroje.

Śmiertelnie bladzi, w śnie wołali
Władcy, Książęta i Rycerze:
"Strzeż się — La Belle Dame Sans Merci
W jasyr cię bierze!"

W mroku ich wygłodniałe usta
Przestrogą przeraźliwą ziały:
Ocknąłem się — już sam — na zboczu
Tej zimnej skały.

Oto dlaczego tu się błąkam
I, blady, zwiedzam błędne szlaki,
Choć wokół jezior zżółkły trawy
I milczą ptaki

Przełożył: Stanisław Barańczak

____________________________________

"Co ci jest, rycerzu młody,
Takiś blady, smutny taki?
Trzcina spełzła już z jeziora
I umilkły ptaki.

Co ci jest, rycerzu młody,
Oczy puste, wygaszone,
W pełnych dziuplach śpią wiewiórki,
Żniwa ukończone.

Na twych skroniach lilie widzę,
Ból je zwilżył i od żalu
Więdnie kielich, biały kielich
Szybko się dopala".

"Napotkałem był na łące
Piękną Panią — dziecko wróżki!
Długie włosy, oczy dzikie,
Lekkie miała nóżki.

Posadziłem ją na konia,
Wpół objąłem i dzień cały
Kołysała się, nuciła,
Drogi nie widziałem.

Uwiłem jej z lilii wieniec,
Ukwieciłem białe skronie,
Miłowała mnie spojrzeniem
I składała dłonie.

Przynosiła mi korzonki,
Leśny miód i ranną rosę,
<Kocham — było — kocham, szczerze> —
Pieszczotą w jej głosie.

Prowadziła mnie do groty,
I płakała, i wzdychała;
A gdym oczy jej całował,
Dzikie zamykała.

Uśpiła mnie kołysanką,
Śniłem przy niej — żalu srogi! —
Sen, a był to sen ostatni
Po tej stronie drogi.

Bladych królów w nim widziałem,
W barwach śmierci cnych rycerzy
<La Belle Dame — wołali — panie,
W niewolę cię bierze!>

Wygłodniałe strach wykrzywił
W mroku wargi; ich przestrogi
Zrozumiałem, gdym się zbudził
Po tej stronie drogi.

Tutaj błądzę, tu samotny,
Taki blady, smutny taki,
Choć z jeziora spełzła trzcina
I umilkły ptaki".

Przełożył: Jerzy S. SitoTen post został edytowany przez Autora dnia 31.03.15 o godzinie 19:03
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Miłość

Sonet XLII

Elizabeth Browning


Jak ciebie kocham? Pozwól, niech wyliczę.
Kocham głęboko, daleko, jak zbiec
Potrafi dusza, gdy nie musi wlec
Dawnych pęt, po kres bytu i łaski najwyższej.

Kocham spełnieniem twych potrzeb i życzeń
Codziennych. Kocham w słońcu i przy blasku świec.
Kocham śmiało, jak ludzie walczą, by praw strzec.
Kocham czysto, dla czystych pochwały są niczem.

Kocham cię namiętnością, jaką w życia próg
Wchodząc, miałam dla trosk mych. I z ufnością dzieci.
Kocham miłością, jaką wzbudzać mógł

Rząd utraconych świętych. Dopóki tchu w piersi,
Kocham łzą, śmiechem, życiem! A gdy zechce Bóg,
Będę cię jeszcze bardziej kochała po śmierci.

Przełożyła Ludmiła Marjańska



Wyślij zaproszenie do