Temat: dyscyplina w pisaniu

Domyślam się, że niektórzy od razu mnie zaatakują, że jednak trzeba czekać na wenę i tylko wtedy tworzyć... Ale to nie do tych osób skierowany jest ten post. Mam pytanie do osób, które okiełznały swoje wszelakie blokady twórcze i pozbyły się innych wymówek - i piszą codziennie. Jak to zrobiliście?

Temat: dyscyplina w pisaniu

Codziennie od kilkuset do kilku tysięcy znaków. Po prostu.

Następna dyskusja:

Plan i dyscyplina




Wyślij zaproszenie do