Ania Warmińska

Ania Warmińska stosunki
międzynarodowe/studi
a europejskie

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

pierwsze moje podejście zakończyło się odłożeniem z lekkim niesmakiem "Nieznośnej lekkości bytu na półkę" - kilka lat później, teraz - łykam jedną powieść za drugą i próbuję czytać wiersze w oryginale - a jak Wasze przygody z Kunderą się toczyły?
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

Kochani:)a przede wszystkim droga Założycielko:)
Ja założyłam już dawno temu grupę powswięconą temu wspaniałemu pisarzowi ale z różnych powodów nie mam czasu jej prowadzić;(:(
Może Aniu zechciałabys połączyc siły i zostać moderatorem mojej grupy- wydaje mi się, że w tak wąskim temacie nie ma sensu sie rozdrabniać na dwie grupy...
http://www.goldenline.pl/grupa/milosnicy-tworczosci-mi...
Można tez przekleić wątki do jednej grupy...

Moja przygoda z Kunderą też zaczęła sie od "Nieznośnej lekkości bytu". Od razu niesamowicie mnie urzekła:)Bardzo lubię taki psychologiczno- filozoficzny styl literacki.Dorota Szczygieł edytował(a) ten post dnia 22.08.07 o godzinie 11:30
Ania Warmińska

Ania Warmińska stosunki
międzynarodowe/studi
a europejskie

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

nie ma najmniejszego problemu :) wyszukiwarka postanowiła nie pokazać założonej przez Ciebie grupy więc postanowiłam stworzyć nową :)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

Ania W.:
nie ma najmniejszego problemu :) wyszukiwarka postanowiła nie pokazać założonej przez Ciebie grupy więc postanowiłam stworzyć nową :)
Nie da się ukryć- wyszukiwarkę mamy cudowną...;(:(:(

konto usunięte

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

Ja tez zaczynałam od "nieznośnej lekkości.." mam już za sobą 6 spotkań z Tomaszem, i wiem że będą kolejne:)nie wiem jak wy, ale ja mam wrażenie że Kundera nie może doczekać sie na swój renesans...
Przemysław Opłocki

Przemysław Opłocki Odwaga nie jest
brakiem lęku, lecz
umiejętnością
panowani...

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

Nie będę oryginalny, również zacząłem do "Nieznośnej lekkości bytu". Urzekł mnie styl Kundery, metafizyczny, poetycki, wymagając skupienia i zatrzymania się na losem bohaterów, i przełożenia ich sytuacji egzystencjalnej na nasze życie.
Jakub Osina

Jakub Osina menadżer projektów

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

Ja chyba, też, ale nie pamiętam tego jako jakieś szczególne przeżycie - za to przy lekturze "Nieśmiertelności" popadałem w zachwyt i ekstazę ;-)

konto usunięte

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

Ja jednak wole "starsze" utwory...Żart, Księgę śmiechu i zapomnienia...
uwielbiam u Kundery, a jednocześnie w przerażenie wprawia mnie koincydalność losów bohaterów...napisze jak nestorka: teraz juz nikt tak nie pisze:):):):):)

konto usunięte

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

Przemek O.:
Nie będę oryginalny, również zacząłem do "Nieznośnej lekkości bytu". Urzekł mnie styl Kundery, metafizyczny, poetycki, wymagając skupienia i zatrzymania się na losem bohaterów, i przełożenia ich sytuacji egzystencjalnej na nasze życie.

Właśnie to lubię w Kunderze, i właśnie to zachęciło mnie do napisania pracy licencjackiej pt. "Kobieta i mężczyzna w prozie Milana Kundery". Na warsztat wzięłam "Nieznośną lekkość bytu" oraz "Walc pożegnalny". Zainteresowanym polecam artykuł Doroty Próchniewicz "Kobieta i mężczyzna w prozie Milana Kundery" (w:) "Test", 1995, nr 1. Jest to jedna z wielu pozycji, na której oparłam pracę.

Na pierwszym roku pisałam pracę zaliczeniową "Nieznośna lekkość bytu jako powieść filozoficzna".

Kocham tego autora!!!Joanna Białek edytował(a) ten post dnia 16.10.07 o godzinie 21:08
Jakub Osina

Jakub Osina menadżer projektów

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

Ja kiedyś miałem okazję pisać jakąś prace zaliczeniową z estetyki nt. "Zdradzonych testamentów" - ale pewnie już tego dawno nie mam ;-)
Dominika Stelmach

Dominika Stelmach Marketingowiec o
zacięciu sportowym

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

"Nieznośną lekkość bytu" przeczytałam po raz pierwszy 8 lat temu. Do dziś to jedna z 5 ulubionych przeze mnie książek. Czytałam chyba wszystko, co ukazało się po polsku, ale nic nie równa się z NLB

konto usunięte

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

Wydaje się, że rezeczywiście NLB to standardowy aperitif Kunderowski :) Podobnie bylo i w moim przypadku; przeczytalam najpier wiele wiele lat temu Lekkośc Bytu...potem zabralam ze sobą do Kazimierza na krótki weekend Powolnośc i Nieśmiertleność - no i zostalam tam trochę dlużej, gdy skończylam (zachwycona oczywiście!)pobieglam do księgarni po ŻArt, Niewiedze i Wal pożegnalny - mój pobyt tam byl zalezny od Kundery i wydawalo się, że przedlużać się będzie w nieskończonośc. Wrócilam tylko i wylącznie z pwoodu braku zasobów ksiegarni kazimierzowskiej... Kazimierz do dnia dzisiejszego wydaje mi się tak kunderwoski...I ponieważ bywam tam dośc często, zawsze z Kunderą oczywiście (no jakżeby inaczej !)- pewnie będzie tak zawsze, choć ostatnio do tej kolkecji dolączyl czeski pisarz Viwiegh, wpisujący się w ten "literacki klimat"...

Ostatnio mialam okazję rozmawiac z polskim tlumaczem Kundery, Markiem Bieńczykiem, i wiem od niego wlasnie, że kończy się kolejna powieść...Jestem w niecierpliwym oczekiwaniu, jak zapewne wszyscy wielbiciele jego twórczości, których serdecznie pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

Zupełnie przez przypadek jestem oryginalna, gdyż moja fascynacja prozą Kundery rozpoczęła się od Żartu i po przeczytaniu ośmiu jego dzieł szukam tych, które mają najwięcej nawiązań do okresu czeskiego. Oczywiście Nieznośna.. jest wspaniała, ale ekranizacja trochę zamazała mi moją własną wyobraźnię, dlatego wolę te pozycje bez narzuconej interpretacji. Właśnie kilka dni temu przeczytałam Niewiedzę i to jest to czego szukałam. Dojrzałość + nawiązania czeskie. :)

konto usunięte

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

Są książki i autorzy, którzy zmieniają człowieka i jego percepcję świata. Działa to trochę na zasadzie skażenia umysłu i wyobraźni. Tak też jest w przypadku Kundery - jego wizja świata czy relacji międzyludzkich to dość gorzka i ironiczna refleksja - średnio budująca - ale jakże prawdziwa. Ja zaczynałam od "Życie jest gdzie indziej" - dostałam tę książkę w prezencie od kogoś, kto sam nigdy nie czytał Kundery. Miała to być lektura "ku pokrzepieniu" - ale chyba trudno ją tak określić, skoro "życie jest tam, gdzie nas nie ma" :)

konto usunięte

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

a ja zaczęłam od Nieśmiertelności....i popadłam w uzależnienie. choć bylo to kilka lat temu - i wiele książek upłynęło od tego czasu - jest to zdecydowanie najpiękniejszy z okazów, jaki wpadł w moje ręce. żadna literatura nie wprawiała mnie w tak permanentną zadumę jak "Nieśmiertelność". zazdroszczę Kunderze mózgu. szczerze zazdroszczę:)
Jakub Osina

Jakub Osina menadżer projektów

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

joanna talaśka:
a ja zaczęłam od Nieśmiertelności....i popadłam w uzależnienie. choć bylo to kilka lat temu - i wiele książek upłynęło od tego czasu - jest to zdecydowanie najpiękniejszy z okazów, jaki wpadł w moje ręce. żadna literatura nie wprawiała mnie w tak permanentną zadumę jak "Nieśmiertelność". zazdroszczę Kunderze mózgu. szczerze zazdroszczę:)
dziwne, ja też zacząłem od tej książki i uważam - z całym szacunkiem dla wszystkich innych - że nie ma lepszej. Pamiętam, że jak to czytałem byłem strasznie chory - taki stan gorączki, a do tego intelektualne wyzwanie. Fajnie było.
Arkadiusz Miodoński

Arkadiusz Miodoński Prezes Zarządu,
ProfitCard

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

Ostatnie posty - ciekawe...
Nieśmiertelność to była ta książka, która, literacko, mniej się Kunderze udała, niż kilka przywołanych wcześniej. Zastanawiałem się mocno nad przyczynami jej popularności, ale o wiele mądrzejszy wskutek tego nie jestem i mógłbym zapewne powtórzyć, za Kałużyńskiem: mam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam... ;o)

Z drugiej strony: jest coś absolutnie fantestycznego w zachwycie Polaków (nie tylko zresztą Polaków) nad Kunderą.
Obratno, jak Rosjanie mawiają - braci Czechów żaden z polskich pisarzy z ten sposób nie zajmuje.
Edyta A.

Edyta A. manager, EFL Service
S.A. Credit Agricole
Group

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

u mnie przygoda z Kunderą rozpoczęła się "Walcem pożegnalnym" :)
jeste pod wrażeniem jego twórczości
i podobnie jak w ostatnich wypowiedziach - "Nieśmiertelność" czytałam na bezdechu.. i wracam do niej wciąż i wciąż..
Aleksandra Kawka

Aleksandra Kawka prawnik, Krupa
Srokosz Patryas
sp.k.

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

Ja zaczęłam od "Pożegnalnego walca", ale mistrzostwem świata jest "Identite", co u nas chyba było tłumaczone jako "Tożsamość", ale pewna nie jestem. Niesamowite, że mężczyzna może napisać książkę o kobiecie w taki sposób...
Arkadiusz Miodoński

Arkadiusz Miodoński Prezes Zarządu,
ProfitCard

Temat: literatura do której trzeba dorosnąć

O...
Kundera jest znany z tego, że potrafi napisać książkę 'o Kobiecie' w taki sposób... ;o)

Znam kobiety, które na dźwięk tego nazwiska zaczynają warczeć.
Niektóre nawet o 'Kobiecie u Kudery' pracę magisterską napisały...
;o)

Następna dyskusja:

Dorosnąć to zrozumieć...




Wyślij zaproszenie do