Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Pacjenci trudni w rozmowie, czyli nasi czworonożni...

Witam, z cyklu "Pasje życia" zapraszam do obszernego artykułu i wywiadu z Tomaszem Zarankiem. Z Tomkiem poznaliśmy się w szkole i rozmawialiśmy o jego pasjach jeszcze w kraju. Tym razem korespondencja zagraniczna.

Cały artykuł z cyklu "Pasje życia" znajdziecie na stronie:

http://imbw.pl/?page_id=33

Pewnie dla wielu z was temat jest nowy, dlatego ufam iż warto przeczytać nieco więcej. Miłej lektury :)

(...)Pamiętam jak popatrzyliśmy po siebie ze zdziwieniem, kiedy okazało się iż wykład dotyczy: Pacjentów z którymi trudno rozmawiać, czyli naszych czworonożnych przyjaciół i nie tylko.

Początkowo byliśmy zdystansowani, ale potem wykład wydał się bardzo interesujący, część praktyczna z oczywistych powodów została przedstawiona w formie komentarza do filmu przedstawiającego właśnie, rehabilitację i masaż koni.

Absolutnie myli się ten kto uważa, iż podczas takiego zabiegu pacjent nie jest w stanie podjąć „konwersacji”, wręcz przeciwnie. Nie rozmawia co prawda ludzkim głosem, ale jak najbardziej jest pacjentem kontaktowym. Umiejętność czytania języka ciała wymaga nie tylko zamiłowania, ale także dużej wiedzy na temat fizjologii. Nie ma wszakże wywiadu zdrowotnego w dosłownym tego słowa znaczeniu, a pacjent nie będzie podatny na sugestie w stylu, o jaki piękny gabinet w Spa. Słowem albo coś potrafisz, ale możesz zostać odepchnięty i to dosyć energicznie :)

Jest zapewne wiele osób które uzna taką praktykę za fanaberie bogatych właścicieli, lub tych którzy swoje uczucia nazbyt lokują w zwierzęta. Nic podobnego, paradoksalnie korzystamy z leczenia i profilaktyki za pomocą hipoterapii, korzystamy z coraz bardziej rozpowszechnionej dogoterapii i z przyjemnością oglądamy gry i zabawy delfinów, dlaczego więc naszych zainteresowań nie ukierunkować w drugą stronę.(...)

konto usunięte

Temat: Pacjenci trudni w rozmowie, czyli nasi czworonożni...

Wow, fajna sprawa, zwierzęta zawsze tyrają dla nas to i my możemy dla nich coś zrobić - np. zatrudnić masażystę :)
Swoją drogą, ciekawe jaki środek poślizgowy (i w jakich ilościach) był zastosowany ? A tak na serio to sądzę, że zwierzak na pewno był bardzo wdzięczny.

Ja swoim zwierzątkom codziennie funduję masaż, kotka domaga się go nawet dwa razy dziennie, preferuje oczywiście głaskanie. Bez oliwki.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Pacjenci trudni w rozmowie, czyli nasi czworonożni...

Magda Słomkowska:
Wow, fajna sprawa, zwierzęta zawsze tyrają dla nas to i my możemy dla nich coś zrobić - np. zatrudnić masażystę :)
Swoją drogą, ciekawe jaki środek poślizgowy (i w jakich ilościach) był zastosowany ? A tak na serio to sądzę, że zwierzak na pewno był bardzo wdzięczny.

Ja swoim zwierzątkom codziennie funduję masaż, kotka domaga się go nawet dwa razy dziennie, preferuje oczywiście głaskanie. Bez oliwki.

W sytuacji profesjonalnych zabiegów w omawianym przypadku środki poślizgowe nie bardzo, nie ten rodzaj skóry:) Owszem przywitanie, głaskanie, ale właściwy masaż wykonuje się przede wszystkim w specjalnych rękawiczkach. Patrz także bodaj sierpniowy Świat Koni.

z pozdrowieniami.



Wyślij zaproszenie do