Beata Pflanz

Beata Pflanz obrazy, również
murale,
art-warsztaty dzieci
i dorośli, p...

Temat: Ponad 300 osób malowało 17-metrowy obraz!

19 czerwiec był dniem finału obchodów Dni Gminy Suchy Las. Na godzinę 16 przewidziano Paradę Mieszkańców. Idea tego wielokolorowego przemarszu powstała w ubiegłym roku z inicjatywy tutejszego Ośrodka Kultury i zaraz, całkowicie została zaakceptowana przez mieszkańców. Zatem nikogo nie dziwi fakt, że tegoroczna Parada była niemal pospolitym ruszeniem. Trasa przemarszu była zarazem Galerią Pod Chmurką, w której znalazły się obrazy, ponad 80 sztuk, które powstały w wyniku warsztatów artystycznych prowadzonych przez Beatę Pflanz. Na trasie Parady znajduje się również najstarszy z gminnych dębów, a jest to drzewo, którego ułomek stanowi część tutejszego herbu. Jak przystało na wyróżnione i na swój sposób królewskie drzewo, otrzymało ono solidną koronę (autor B.Pflanz). Potem był czas różnych koncertów i występów. Taki finał jest już wpisana w obchody formułą. Zmianie ulega tylko repertuar. Nowością było Pogotowie Sztuki: 7 krótkich warsztatów artystycznych dla dzieci i młodzieży, a ostatnie dwa przeznaczone były raz tylko dla pań, a ostatni tylko dla panów. Równolegle do Pogotowia Sztuki działała tzw. ściana autokreacji, z przygotowanym profesjonalnym płótnem malarskim, i potrzebnymi materiałami do malowania. Organizatorzy (głównym był Ośrodek Kultury przy współpracy z GOŚ i Urzędem Gminy) przewidzieli znakomite nagrody dla uczestników warsztatów i każda kategoria wiekowa miała 3 nagrody. Jednak nie to jest najistotniejsze. Bo sama idea oddziaływania na innych poprzez zabawę i działania związane ze sztuką, to projekt kuratorski Beaty Pflanz, wymyślony i zrealizowany przez artystkę dla tutejszego Ośrodka Kultury w ramach obchodów Dni Gminy. Najważniejsza w tym wszystkim jest kontynuacja idei otwierania innych na sztukę, którą artystka zaczęła wdrażać w życie, pierwotnie jeszcze w trakcie realizacji MIESZKAM W SWOIM OBRAZIE. Ilość chętnych biorących teraz udział w tych artystycznych działaniach przerósł najśmielsze oczekiwania organizatorów i samej autorki. To było niesamowite: ponad 300 osób malowało obraz (w ciągu 4 godzin) i dla takiej liczby chętnych ciągle były szykowane farby i pędzle, a równocześnie realizowane były warsztaty, które zaczęły się działaniem "Malowanie na balonie-rękawiczce", czy też "Czy cytryna ma nóżki". I magiczne było to, że jednorazowo w kolejnych warsztatach miało brać udział 20 dzieci - dla każdego uczestnika przewidziano drobiazg, oprócz 3 głównych nagród. Okazało sie jednak, że są kolejni chętni, którzy już poza konkursem siadali, by pomalować, podziałać dla czystej radości tworzenia. I to było niesamowite i na tak wielką skalę! Taki zbiorowy happening artystyczny w Suchym Lesie!


--------------------------------------------------------------------------------