konto usunięte

Temat: Wiersze o Lwowie

YOU UNGRATEFUL POLES

Wy niewdzięczni Polacy! Narodzie landlordów!
I jakże wam surowej nagany nie skąpić...!
Dobrowolnie nie chcecie Sowietom ustąpić
Swych wileńskich Cambridge'ów i lwowskich Okswardów!

Ach, niewdzięczny narodzie faszystowskich Panów!
Co w nagrodę za męstwo, za wierność w podarku
Nie chcecie nosić rosyjskich kajdanów,
Nie chcecie nosić czerwonej obroży na karku!
My, tak wszelkiej tyranii niechętni,
Tak zazdrośni o wolność we własnym zarządzie,
My, tutaj od dziewięciu wieków niepamiętni,
Co znaczy stopa wroga na brytyjskim lądzie,
My tutaj nie możemy wyjść z podziwu - jacy
Niewdzięczni wy, niewdzięczni...niewdzięc zni...Polacy...

Alan P. Herbert 1945

konto usunięte

Temat: Wiersze o Lwowie

TRZY POWODY
(fragment dot. Lwowa - powody dla których H. nie wrócił do PRL)

Nie idę z biegiem mody,
Na żadne jakieś ugody
Z żadnymi reżymieszkami.
Mam trzy ważne powody:

Raz, że jestem ze Lwowa.
Lwów - tak wmówiłem sobie -
Polega na mnie że mu
Do śmierci świństwa nie zrobię,

Że się nie będę bratał
Z żadną rodzinną szują,
Z tych co się Lwowa wyparły
I jeszcze zbójom dziękują

Za to, że nam go ukradli.
Czas mija, świat się kręci
Lwów jak "Titanic" tonie
W ciemnościach niepamięci

A cień zdaje się rosnąć,
Nie maleć lecz ogromnieć.
Im nie wolno pamiętać.
Nam nie wolno zapomnieć.

Tak mało nas zostało.
Każdy dzień nas wytraca,
Każda noc nas przerzedza
Ostatnia moja praca,

Ostatnie obowiązki
I ostatnie posługi
Nie przynieść Lwowi wstydu
To mój powód pierwszy. A drugi,

konto usunięte

Temat: Wiersze o Lwowie

Grudka ziemi
(Marian Hemar)

Jeżeli kto nie wierzy -
Kochani towarzysze,
Można sprawdzić. Ja wierzę,
Że pan Churchill tak pisze
(W tym wypadku) jak było.
B. Bierut zabrał głos i
W imieniu Polski zażądał
Ażeby Lwów był w Rosji.

Spełnił swoje marzenie.
Lwów jest w Rosji. A w chwili
Gdy Bieruta w grób kładli
I po sznurach spuścili

W dół - z szeregów, co wkolo
Nad grobem stały tłumne,
Coś na trumnę upadło.
Coś stuknęło o trumnę.

Ziemi grudka malutka.
Wśród tych żałobnych orszaków
Ktoś ją cisnał o trumnę.
Może który z Lwowiaków.

Może spod chmur wysoko,
Może spod gwiazd daleko,
Grudeczka Lwowskiej ziemi
Spadła na trumny wieko,

Jakby kulka ołowiu,
Jak gdyby kamień z bruku,
Tak stuknęła - ostatnim
przekleństwem tego stuku.

Niechby ta grudka ziemi,
Niechby ta ziemia lwowska
Była mu ciężka. Ciężka.
Ciężka jak nasza troska.

I tęsknota, i gorzki
Żal wszystkich lwowskich sierot
Że Lwów jest w Rosji. Tak, jak
Marzył o tym B. Bierut.
Grzegorz Paweł L.

Grzegorz Paweł L. Specjalista, Krajowy
Ośrodek Wsparcia
Rolnictwa

Temat: Wiersze o Lwowie

A piosenki? Zawsze niesamowicie podobały mi się rzeczy ma tzw. „lwowską nutę” :D
Agnieszka Waśko

Agnieszka Waśko Event manager -
M.I.C.E. Project
Manager

Temat: Wiersze o Lwowie

A ma ktoś może wiersz Feliksa Konarskiego "Batiar"?
Bedąc na takim Lwowskim spotkanie w Londynie (gdzie miałam okazje poznac Władę Majewską :) i innych starych Lwowiaków) słyszałam ten wiersz recytowany przez aktora od prawie 20 lat mieszkającego w Londynie. Coś pięknego - bardzo się wzruszyłam. Teraz nie potrafie go nigdzie odnaleźć - może ktoś ma lub zna?

konto usunięte

Temat: Wiersze o Lwowie

BATIARY

Batiary, to dzieci so lwoskij ulicy
Wysoły, z fasonym, skory du kantania:
Na takich gdzi indzij mówiu "ulicznicy"
Co ni wytrzymuji jednak purówniania.

"Makabunda" - batiar, co włóczyć si lubi
I co lubi tagży pchać si w awantury:
Czasym to łachmaniarz, co swy portki gubi
W chtórych samy łaty, abu samy dziury.

Batiary trzymaju swój fasun chojracki
Chto im wlizi w drogi - tegu jest kantaju
(Czyli mocnu biju), abu daju facki.
A jeszcze inaczyj - pu krzyzbantach daju. (...)

(z tomiku" Krajubrazy syrdeczny")

konto usunięte

Agnieszka Waśko

Agnieszka Waśko Event manager -
M.I.C.E. Project
Manager

Temat: Wiersze o Lwowie

Dzięki Jacek za BATIARA. Wlasciwie to juz nie jestem pewna czy to na pewno byl ten wiersz, ale dziekuje :)

konto usunięte

Temat: Wiersze o Lwowie

jeszcze raz Herbert.. wiersz mało znany o Wysokim Zamku

1
w nagrodę
wycieczka
na Wysoki Zamek

zanim
dotrzemy do jego podnóży
podróż tramwajem

wielki koncert
za żelastwo
lane
kute
adorowane

altówka szyn
oboje
w gęstej trawie konfuzji

na każdym
zakręcie
tramwaj spala się
w ekstazie

na dachu
kometa
z fioletowym ogonem

żarliwy jazgot
blachy czerwonej
blachy ochrypłej
blachy triumfującej
odbity w szybach
ucichły
Lwów
spokojny
blady
świecznik łez

2
Wysoki Zamek
chowa wstydliwe stopy
pod koc
z leszczyny
wilczej jagody
pokrzywy

zagajnik kuplerek

białą
spoconą bluzkę
obejmuje ramię

3
idziemy na skróty
ścieżką bystrą
jak potok

tutaj powieszono
Józefa i Teofila
bowiem zbyt gorąco
ukochali wolność

- czy nie drażni was
krzyk dzieci
nawoływanie matek
zdarty głos przekupniów

- niech każdy
robi swoje

- nas
niedługo
zabiorą
na wieczornych skrzydłach
morelowych
jabłecznych
lekko sinych
po brzegach
na inny
jeszcze wyższy
zamek

konto usunięte

Temat: Wiersze o Lwowie

i jeszcze jeden... też o Lwowie...

Moje miasto
Ocean układa na dnie
gwiazdę soli
powietrze destyluje
błyszczące kamienie
ułomna pamięć tworzy
plan miasta

rozgwiazdę ulic
planety dalekich placów
ogrodów zielone mgławice

emigranci w złamanych kaszkietach
skarżą się na ubytek substancji

skarbce z dziurawym dnem
ronią drogie kamienie

śniło mi się że idę
z domu rodziców do szkoły
wiem przecież którędy idę

po lewej sklep Paszandy
trzecie gimnazjum księgarnie
widać nawet przez szybę
głowę starego Bodeka

chcę skręcić do katedry
widok się nagle urywa
nie ma dalszego ciągu
po prostu nie można iść dalej
a przecież dobrze wiem
to nie jest ślepa ulica

ocean lotnej pamięci
podmywa kruszy obrazy

w końcu zostanie kamień
na którym mnie urodzono

co noc
staję boso
przed zatrzaśniętą bramą
mego miasta
Daniel Pietrzak

Daniel Pietrzak doradca zawodowy

Temat: Wiersze o Lwowie

piekne...super..
pozdrawiam;-))
Marian Bołozowski

Marian Bołozowski Specjalista ds.
Rynków Wschodnich

Temat: Wiersze o Lwowie

O mamo, otrzyj oczy
Z uśmiechem do mnie mów,
Ta krew, co z piersi broczy —
Ta krew — to za nasz Lwów!...
Ja biłem się tak samo
Jak starsi — mamo, chwal!...
Tylko mi Ciebie, mamo,
Tylko mi Polski żal!...

Z prawdziwym karabinem
U pierwszych stałem czat...
O, nie płacz nad twym synem,
Co za Ojczyznę padł!...
Z krwawą na kurtce plamą
Odchodzę dumny w dal...
Tylko mi Ciebie, mamo,
Tylko mi Polski żal...

Mamo, czy jesteś ze mną?
Nie słyszę Twoich słów —
W oczach mi trochę ciemno...
Obroniliśmy Lwów!
Zostaniesz biedna sama...
Baczność! Za Lwów! Cel! Pal!
Tylko mi Ciebie, mamo,
Tylko mi Polski żal!...

Orlątko
Artur Oppman, listopad 1918
Krystyna Jakobsze

Krystyna Jakobsze Lwów jest wszędzie
bo mieszka w twym
sercu

Temat: Wiersze o Lwowie

Stryjski park tonął cały w jaśminach,
Zapach bzów po ogrodach się snuł,
Jeden tramwaj pod górę się wspinał,
Drugi z góry katulał się w dół.
Rój gołębi wiecował na Rynku,
Król Jan III z pomnika się śmiał,
Fiakry stały przed Georgem w ordynku,
Batiar nocą sztajerka mi grał...
Moje serce zostało we Lwowie,
W moim mieście zieleni i wzgórz,
A ja chodzę po świecie i ten żal ciągle mam,
I zapomnieć nie mogę, że kiedyś, że tam...
Moje serce zostało ze Lwowie,
Dzieli nas tysiąc lądów i mórz,
Zatrzymałem się w drogi połowie,
Chciałbym iść, a tu dojść ani rusz.
Jeszcze dziś, jeszcze wciąż mi się zdaje,
Chociaż obcy pod stopą mam bruk,
Że to wczoraj jechałem tramwajem,
Który wolno pod górę się wlókł...
Że to wczoraj w pasażu Hausmana
Za dwie szóstki kupiłem kiść bzu,
Że to wczoraj w gałęziach kasztana
Lwowski słowik mi śpiewał do snu...
Moje serce zostało we Lwowie,
W moim mieście kasztanów i bzów,
A ja chodzę wśród ludzi samotny przez świat,
Tyle dni i tygodni, miesięcy i lat.
Zatrzymałem się w drogi połowie,
Okradziony z mych marzeń i snów,
Ale czekam na dzień, gdy we Lwowie
Ze swym sercem połączę się znów.
Marian Bołozowski

Marian Bołozowski Specjalista ds.
Rynków Wschodnich

Temat: Wiersze o Lwowie

Jacek Ł.:
Grudka ziemi
(Marian Hemar)

Jeżeli kto nie wierzy -
Kochani towarzysze,
Można sprawdzić. Ja wierzę,
Że pan Churchill tak pisze
(W tym wypadku) jak było.
B. Bierut zabrał głos i
W imieniu Polski zażądał
Ażeby Lwów był w Rosji.

Spełnił swoje marzenie.
Lwów jest w Rosji. A w chwili
Gdy Bieruta w grób kładli
I po sznurach spuścili

W dół - z szeregów, co wkolo
Nad grobem stały tłumne,
Coś na trumnę upadło.
Coś stuknęło o trumnę.

Ziemi grudka malutka.
Wśród tych żałobnych orszaków
Ktoś ją cisnał o trumnę.
Może który z Lwowiaków.

Może spod chmur wysoko,
Może spod gwiazd daleko,
Grudeczka Lwowskiej ziemi
Spadła na trumny wieko,

Jakby kulka ołowiu,
Jak gdyby kamień z bruku,
Tak stuknęła - ostatnim
przekleństwem tego stuku.

Niechby ta grudka ziemi,
Niechby ta ziemia lwowska
Była mu ciężka. Ciężka.
Ciężka jak nasza troska.

I tęsknota, i gorzki
Żal wszystkich lwowskich sierot
Że Lwów jest w Rosji. Tak, jak
Marzył o tym B. Bierut.

Grudek tych było więcej,
U W. Gomułki i W. Wasilewskiej
Spadły niechybnie ciężko,
Uderzając w grobowe deski

Niechby te grudki ziemi,
Niechby ta ziemia lwowska
Była im ciężka. Ciężka.
Ciężka jak nasza troska.
Krystyna Jakobsze

Krystyna Jakobsze Lwów jest wszędzie
bo mieszka w twym
sercu

Temat: Wiersze o Lwowie

- Mamo najdroższa! Bądź zdrowa!
Do braci idę w bój.
Twoje uczyły mnie słowa,
nauczył przykład Twój.
Pisząc to Jurek drżał cały,
Już w mieście walczy wróg.
Huczą armaty, grzmią strzały,
Lecz Jurek nie znał trwóg...

Wymknął się z domu, biegł śmiało,
Gdzie bratni szereg stał,
Chwycił karabin w dłoń małą,
Wymierzył celny strzał!
Toczy się walka zacięta,
Obfity śmierci plon.
Byą się polskie "Orlęta"
Ze wszystkich Lwowa stron.

Bije się Jurek w szeregu,
Cmentarnych broni wzgórz.
Krew się czerwieni na śniegu,
Lecz cóż tam krew - ach, cóż?
Jurek na chwilę upada,
Lecz wnet podnosi się,
Pędzi, gdzie wrogów gromada,
Do swoich znów rwie się.

Rwie się, lecz pada na nowo...
- Ach, mamo, nie płacz, nie!...
Niebios przeczysta Królowo!
Ty dalej prowadź mnie...
Żywi walczyli do rana,
Do złotych słońca zórz -
Ale bez Jurka Bitschana,
Bo Jurek spoczął już...

Anna Fischer
Marian Bołozowski

Marian Bołozowski Specjalista ds.
Rynków Wschodnich

Temat: Wiersze o Lwowie

Listopad sypie garściami liści
Na grządki, w których pokotem śpią
Małe batiary - gimnazjaliści -
Pod czarną ziemią - za siwą mgłą.

Śmierć, co po drodze, to kosa zetnie.
Po ziemi chodzi z głową wśród gwiazd.
Czternastoletnie... Piętnastoletnie...
I już im groby zagłuszył chwast.

Matka płakała: Czyś ty zwariował?
Ojciec się gniewał: Czyś ty się wścikł?!
Zamknął go w domu, czapkę mu schował.
Kolega gwizdnął - i chłopiec znikł.

Chłopiec od szewca, chłopiec od krawca,
Chudy gazeciarz, różowy skaut.
Patrzcie się, jaki znalazł się zbawca!
Akurat ciebie trzeba na gwałt!

Kto go tak uczył? Kto go tak skusił?
Jaka muzyka? Do jakich słów?
Kto go opętał? Kto go przymusił,
Żeby on ginął? Za co? Za Lwów! -

Kto mu wyszeptał słowo nadziei,
Że on na zawsze, na wszystkie dni,
Do polskiej mapy ten Lwów przyklei
gumą arabską... Kropelką krwi...?

Marian Hemar, Piosenka o cmentarzu Łyczakowskim
Krystyna Jakobsze

Krystyna Jakobsze Lwów jest wszędzie
bo mieszka w twym
sercu

Temat: Wiersze o Lwowie

Znajdź miasto w polskiej ziemi.
W tego miasta bramie Lew stoi,
więc go nigdy żadna moc nie złamie.
Od wieków jest to miasto zamknięte na zamek,
Co zawsze jest otwarty, bez klucza i klamek.
Nad rzeką owe miasto w wielkiej rośnie chwale,
Lecz choć jest w nim ta rzeka, nie ma rzeki wcale!
Ze wzgórz schodzą do rzeki parki i ogrody,
Lecz nie mogą się napić, bo nie widać wody.

Następna dyskusja:

Na poczatku XX wieku moj pr...




Wyślij zaproszenie do