Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Zima

przezroczyste kleksy w mojej głowie

tej zimy przestałam pisać wiersze
nagłe mroczne gęste

lekkie śnieżynki na wieżach słowa
srebrnym ażurem oplatają przestrzenie
tworząc świetliste kopczyki
jak twoje powieki nad ranem

tej zimy przestałam pisać wiersze
napisałam ciebieZofia H. edytował(a) ten post dnia 06.12.10 o godzinie 21:28Zofia H. edytował(a) ten post dnia 29.03.11 o godzinie 19:34
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Zima

Zofia H.:
przezroczyste kleksy w mojej głowie

tej zimy przestałam pisać wiersze
nagłe mroczne gęste

lekkie śnieżynki na wieżach słowa
srebrnym ażurem oplatają przestrzenie
tworząc świetliste kopczyki
jak Twoje powieki nad ranem

tej zimy przestałam pisać wiersze
napisałam CiebieZofia H. edytował(a) ten post dnia 06.12.10 o godzinie 21:28
Ładne! Delikatne, subtelne, chciałoby się powiedzieć "kobiece", ale mężczyźni też potrafią być subtelni. Napiszę więc inaczej: wiersz przepełniony miłością.
Pozdrawiam - Ryszard
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Zima

Zima w zimie

Zjawiła się nagle i nie-
spodziewanie w pełni grudnia
zaskoczyła jak co roku swym mroźnym
białym tupetem którym pokryła szczelnie
pola i łąki drzewa domy przede
wszystkim zaś drogi szosy i autostrady
te najbardziej
zaskoczeni drogowcy tradycyjnie
przygotowani już
do publicznych wystąpień wyjęli
z szuflad uczone wyjaśnienia
aby gwieździć się
w mediach
ogólnopolskich i lokalnych

A na drogach wymarznięte
i wkurwione chłopy unieruchomione
w swych pojazdach
w kilometrowych korkach przytupują
przed kamerami namolnych dziennikarzy
powstrzymują z trudem potoki i rzeki
przekleństw pod adresem tych
którzy znów zawiedli
na pocieszenie bąkają coś o dowożonej
z sąsiednich wsi gorącej herbatce
i kanapkach (takich do jedzenia
nie leżenia)
- jak długo tu pan stoi
- dwa dni i dwie nocy panie ale już się
przyzwyczaiłem i będę tu stał
bodaj do wiosny
niech ci tam na górze wiedzą że polskiego
kierowcy nic nie złamie

W niedogrzanych mieszkaniach osiedlowych
bez wody i gazu bo rury się rozszczelniły ale
zgodnie z normą unijną
cieszą się mieszkańcy bo po trzech dobach
przerwy w dopływie prąd im przywrócono
można włączyć telewizor
a tam ulubieni ojcowie opatrznościowi prze-
mile uśmiechnięci
z palcami dłoni złożonymi w koszyczek co
dodaje im wiarygodności i sympatii
wśród elektoratu
prowadzą debatę ogólnonarodową
wzorem bohatera znanej komedii filmowej
ile jest zimy w zimie w tym roku
i jak się mają te swojskie wyniki
do norm unijnych

15. 12. 2010

PS. 10 lat minęło, lat nam przybyło, a problemy
wciąż te samo i tak samo (nie)rozwiązywane.
Czekamy z niecierpliwością na konferencję
Premiera i Ministra ds Wszystkich Dworczyka,
aby się dowiedzieć, że najlepiej na świecie
Polska (czytaj: nasz Rząd-Nierząd) zmaga się
dzielnie z zimą – R. M.

09. 02. 2021

© Ryszard MierzejewskiTen post został edytowany przez Autora dnia 09.02.21 o godzinie 07:33
Katarzyna Czajka

Katarzyna Czajka researcher, Tygodnik
\"Polityka\" bloger
w "Zwierz popkul...

Temat: Zima

Śnieg

Pamiętasz jak to było
Być dzieckiem kiedy spadł śnieg
Dar dla wszystkich grzecznych
I niegrzecznych dzieci
Woda stała się ciałem
Cud nie do pojęcia w czasach
Przed stanami skupienia
Pamiętasz jak w nocy
Budziło cię światło
Odbite od łagodnych zasp
Pod którymi ginęła
Cała szarość i brzydota świata
Pamiętasz to ukłucie zimna
Na koniuszkach palców
(rękawiczki jak zwykle zapominane)
Gdy brałeś do ręki puch
By przekonać się że to nie sen
Pamiętasz jak wyciągałeś rękę
By przekonać się że każdy płatek
Umiera tak szybko jak się rodzi
Pamiętasz
Być dzieckiem

A i jeszcze ten śnieg
Mar P.

Mar P.
www.mar-canela.blogs
pot.com

Temat: Zima

Leopold Staff

Zacisze

Zakuła zima okna lodem ku uciesze
Dzieci, co, tuląc złoto do srebrnych szyb głowy,
Odwilżają oddechem krążki i na piesze
Patrzą cienie spieszące drogą w zmierzch liliowy.

Na niebie mróz siarczysty gwiezdne iskry krzesze,
Śnieg skrzypi pod nogami, jak jedwab surowy,
Ogień strzela w kominie, a wiązania w strzesze,
Którą tuli puszysta pierzyna ponowy.

Świerszcz ćwierka zza przypiecka. Wczuwam się w dziecinną
Tę błogość, w to zacisze bezpiecznie przytulne:
I ja miałem dzieciństwo, szczęście im dziś wspólne.

Wtem obcy tu poczułem się nagle, bez racji
I zaległa mi duszę nie-dziecięcą, inną,
Smutna pustka, jak szkolę w letni dzień wakacji.
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Zima

Vicente Huidobro*

Zima


Nie mógłbym już śpiewać
Skradziono mi moje piosenki

W mojej krtani trwa smak melodii
Polano które płonie było fletem
Śpiewa zimę wśród innych gałęzi

Wspomnienia przodków ..................... Schylona rezygnacja
stygnących .......................................... patrzy w ziemię
przy ogniu ........................................... która spod stóp ucieka

W OGRODZIE BEZ PTAKÓW
Zwierciadło wody
Pękło

Śnieg

Igorowi Strawińskiemu

KOBIETA
KTÓRA GRAŁA NA SKRZYPCACH

Śpi
W jej pustych oczach
tylko łzy
Nastała zima
w rogu lustra
A nuty
spadające w pół drogi
Pozbawione są skrzydeł
jak jej powieki
SKRZYPCE
KRWAWIĄ NA ŚNIEGU

wiersz jest też w temacie Poezja i muzyka

tłum. Krystyna Rodowska

*notka o poecie, inne jego wiersze w oryginale i linki do polskich
przekładów w temacie Poezja iberyjska i iberoamerykańska
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 17.12.10 o godzinie 15:53
Zofia Szydzik

Zofia Szydzik wolna jak wiatr -
emerytura

Temat: Zima

Mróz

Z pól sinych, łąk biało-mglistych,
skostniałe, pod chaty przyczłapało.
Krztusi się chrzęstem siarczystym,
stężało w kałuży i zaskrzeczało!...

Na szybach bielą piszczy i szeleści
ściskając wszystko, co żyw, dokoła.
Nawet cisza szepcze jakieś wieści
i krok spod podeszwy skrzypiąc woła!

Pełznąc z wolna po grudzie na przełaj,
grzęźnie w śniegu nad wyraz pobladłe.
Zakrzepłą skorupą do życia przywiera
by uwięzić go w lodzie, jak w imadle.

Wciska się w każdą szczelinę grozą.
Przenika cicho, tak, do szpiku kości.
Kiedyś, to coś, ludzie nazwali mrozem,
ja zaś, białym pocałunkiem nicości.
Zofia Szydzik

Zofia Szydzik wolna jak wiatr -
emerytura

Temat: Zima

kruchość

stoisz przy oknie
wypatrujesz resztek jesieni
odeszła jednej nocy przed czasem
skryła się pod białym puchem
to już grudzień

popatrz
ostatni liść na klonie
uczepiony kruchej gałązki
trzyma się desperacko
jak życia cienkiej nici
człowiek

wystarczy krótka chwila
i lekki podmuch
wiatru
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Zima

Piotr Sommer

Śnieg


Rano padał rzadki śnieg.
Szliśmy Doliną Białego
pod górę.
Śnieg gęstniał.
Mijaliśmy ludzi
idących w obie strony.
Kiedy wróciliśmy, padał śnieg.
A po obiedzie, przed zejściem
w dół, do miasta,
i po powrocie z miasta, też,
też padał śnieg.

z tomu "Dni i noce", Biuro Literackie, 2010,
(nominacja do Nagrody Literackiej Nike 2010)
Monika W.

Monika W. przede wszystkim -
uśmiecham się

Temat: Zima

Agnieszka Osiecka

***

Sypie śnieg
jakby biegł
na spotkanie małych kół
białych kół
prędki taniec
senny tak
smutny tak
jak rozstanie…
Od czasu do czasu jest zima,
raz na rok, albo i dwa,
nie narzekajmy na klimat
i bierzmy, co los nam da.

Agnieszka Osiecka „Nowa Miłość Wiersze prawie wszystkie”
Prószyński i S-ka, Warszawa 2009, tom II str. 41
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Zima

Stanisław Grochowiak

Znaki


Śnieg na ledwo rozwinięte tarniny,
Ziąb na ledwo uciszone ptaki.
Zmierzch, jeszcze wczoraj złoty, a już dzisiaj siny -
Niedobre znaki.

Woda wczoraj w strudze z piórkiem kaprysiła,
Dziś martwa, jak na skale rudorodna żyła,
Bo i los taki.

Pójdziesz losem na przestrzał, pomyślisz, że lasem,
A los się zmaga z lasem, jak las wojuje z czasem.
Głuszec otwartym dziobem na wykrotach dysze:
Prosi o ciszę.

Cisza na mokre dęby, na zające cisza:
Wiatr poderwał chmurkę cietrzewi z pobliża,
Idą niebem roztopów drabiniaste szlaki,
Niedobre znaki.

„Argumenty” 1972 nr 21

z tomu „Wiersze nieznane i rozproszone”, 1996
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Zima

O zmroku

Mróz ścisnął o zmroku
postawił na uszy
kołnierze z nosa gile
wycisnął
przyspieszył kroki

Szybciej szybciej do domu
pomimo że wokół
tak pięknie
drzewa srebrzyste mrugają
wabią na pogawędkę
a w górze pajęczyny świetliste
tak blisko na wyciągnięcie
zmarzniętej ręki

Mroźno srebrzyście i ślisko
przyspieszone kroki
oddechy
w styczniu o zmroku

wiersz jest też w temacie
Kalendarz poetycki na cały rok
Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.08.13 o godzinie 11:16
Ela Gruszfeld

Ela Gruszfeld Szukam pracy -
handel / marketing /
usługi

Temat: Zima

ciepłolubna

zima w tym roku nie chce cieszyć,
skrzące śnieżynki chłód przynoszą.
skłębione wichry - bezsen nocą.
serce obawą co dnia grzeszy.

ja ciepłolubna marznę w dłonie
i tylko oczy szkliście błyszczą.
mogę jedynie zerkać w zgliszcza
- tej zimy wszystko tak splątane.

cierpliwie czekam do odwilży,
dmucham na zimne, parzę kawę.
nie założyłam rąk, naprawdę,
lecz los na sprawy moje gwiżdże.

świat przyzwolenie dał, niestety
temu, co ciepło śmiał odebrać.
o skierki można tylko żebrać.
czekać na feerię barw z palety.

wciąż jeszcze wierzę, chociaż ludzie
pytają co dnia: dajesz radę..?
niepokój widzę - maskę kładę,
że wszystko jakoś... strachy łudzę.

pod maską słaba, bez pewności,
wiotka jak brzoza samosiejka.
niektórzy mówią: jesteś dzielna.
wtedy chcę krzyknąć: w bezsilności!
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Zima

***

tej zimy
z mojej północy
codziennie wysyłam do ciebie
poranny śnieg

białe koperty
pęcznieją pełne lekkich
kłębuszków przypominających
cukrową watę

w drodze
na pocztę drżą lekko
w moich dłoniach

podobno
nie dochodzą

może to kwestia znaczkówZofia H. edytował(a) ten post dnia 18.02.11 o godzinie 07:28Zofia H. edytował(a) ten post dnia 29.03.11 o godzinie 19:32
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Zima

Paweł Lekszycki

Czarna mamba


Zima zaskoczyła nas znowu. Grzęźniemy
w kilometrowym korku u wlotu do miasta.
Dyrygują nami sążniste zaspy śniegu,
niemi funkcjonariusze drogówki i komunikaty
radiowe uaktualniające statystyki kolizji.Dalej
z ciężarnych piaskarek sypią piach z solą.
Skrzydła wycieraczek wymazują nam z szyby
wielkie jak pięści otręby śniegu.
Gadamy o tym lub tamtej. O nikim
ważnym. O tym,że jeszcze niedawno
cieszyliśmy się lepszym zdrowiem
i w permanentnym ruchu rozbijaliśmy
ciasny garnitur powietrza. I o tym co teraz:
skrzepach krwi w arteriach, któe wędrują
ku sercom. O wielkiej zimie za szybą powiek.
I chirurgicznym skalpelu, który mnie czeka
na wiosnę, a który chyba jest karą za to,
że kopnąłem cię w kostkę dwadzieścia lat
temu. Niebawe wszystko się znowu ułoży
i zrośnie. Za sprawą wyżu śnieg zmieni się
w błoto, a błoto zniknie. Zabliźnią się plamy,
by kiedyś się znowu rozjątrzyć.

w: " Wiersze przebrane ", 2010r.
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Zima

***

może tej zimy
ulepimy bałwana
z naszych wspomnień
jak z mokrego
lepkiego śniegu

i niech tak stoi
nieruchomo
dostojnie
witając przedwiośnie
kamiennymi powiekami

nie tak jak my:
z tępą ulgą drepczący
niezgrabnie
wokół topniejącej bryły

Wiersz ten pierwotnie zamieściłam w temacie "Rozstania"
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Zima

Dawno dawno temu, było lato

i tak poszłam ku tobie
i zrobiło się srebrno
i tak zimowo strasznie
wcale nie-miękko
nie-puszyście
tylko cicho

tak cholernie cicho
że wiośnie ciągle było głupio
pobrzękiwać bransoletami zieleni

i tak srebrno nam będzie
i zimno
aż wielkie sople spadając
przetną aortę ciszy
i utoniemy wreszcie
w ciepłej gęstej białej krwiZofia H. edytował(a) ten post dnia 06.03.11 o godzinie 18:13
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Zima

Mark Strand

Wersy na zimę


dla Ros Krauss

Powiedz sobie
gdy zrobi się chłodno i szarość spadnie z nieba
że będziesz tak szła
idąc i słuchając
tej samej melodii, obojętnie
gdzie się znajdujesz -
wewnątrz kopuły mroku
czy pod pęknięciem bieli
w oku księżyca nad śnieżną doliną.
Dziś wieczór, kiedy zrobi się chłodno
powiedz sobie
czy wiesz coś, choć nic nie wiesz
oprócz melodii granej przez twe kości
gdy idziesz. Może
nareszcie odpoczniesz przy maleńkim ogniu
zimowych gwiazd. A jeśli
zdarzy się, że już nie będziesz mogła
ani iść dalej ani obejrzeć się wstecz
i tam znajdziesz się
gdzie ma być kres,
to w ostatnim strumieniu chłodu
który popłynie ci przez ręce i nogi,
powiedz sobie że kochasz to, czym jesteś.

z tomu „The Late Hour”, 1978

tłum. Grzegorz Musiał

wersja oryginalna pt. „Lines for Winter ”
w temacie Poezja anglojęzyczna

wiersz jest też w temacie Wędrówką życie jest człowieka
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Zima

Harry Martinson

Suita śnieżna


1

Dla śnieżnobiałych koszmarów jestem zdobyczą
wykołysaną w rozstępie doliny przez lisa polarnego zimy.
Oślepiona śniegiem, migocząca kura.
Dopiero co schwytana, zdjęta strachem, dobierająca tak dobrze słów.

Wszystko dokoła jest takie piękne.
Moje kurze oko bieleje ku zaspie
i nawiedzony, oślepiony wygasam
w błękitniejącej dolinie lodowych nieboskłonów.

2

Biały śniegu,
czemuś taki biały
na brudnokrwistym świecie?
Czemu przykrywasz wszystko?
Śpiewam o tobie
jako o śniegu fałszującym.
Bezbronnie spadasz.
Bezbronnie ściągasz czystość ku ziemi
z lodowo błękitnych chmur.

Czystość jak okiem sięgnąć.
Lecz dzisiaj nic nie odpowiada
temu śnieżnobiałemu lasowi
tak czysto odprasowanemu,
pięknie ubranemu dla królestwa symboli.
Bezdomny biały śniegu.

wersja oryginalna pt. „Snövit - 2”
w temacie Poezja skandynawska


3

Na kilka pięknych dni zanim się oślepnie,
sam śnieżny wiatr śpiewa
w zimie czystej myśli,
w świecie prawdziwego mrozu
z przyzwoicie białymi zakrętami.

Za piękne uważa się te zwierzęta,
które stworzono dla tych białych hal:
zająca polarnego,
polarną sowę, która bezszelestnie zmienia drzewa,
wyciekającego gronostaja.

z tomu „Gräsen i Thule”, 1958

tłum. ze szwedzkiego Leonard Neuger
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 30.10.11 o godzinie 15:26
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Zima

Sirkka Turkka

* * *


W oknie za kraciastą firanką śpi pies,
Śpi tak od setek lat.
Śpi wierne serce.
Zły sen nie zbudzi go więcej, dobry sen
nie opuści swoich umarłych.
Chyba jestem sama, ze mną tylko pamięć.
Ale zapominany teraz, kiedy uderza
miłosierny śnieżny zegar.
Zima pędzi ponad wszystkim, kłonią się
cudowne lasy, mroźne mocarstwa.
Tylko śnieg króluje i dzwoni, przekrzykuje zawieruchę:
cały koncert
wiernemu sercu.

z tomu „Runot 1973-2004” (2005)

tłum. z fińskiego Andrzej Zawada

wersja oryginalna pt. „***[Koira nukkuu ruudullisten
ikkunaverhojen takana...]” w temacie Poezja skandynawska
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 23.11.11 o godzinie 09:11



Wyślij zaproszenie do