Paweł
Podlipniak Vel
Komnen Kastamonu
dziennikarz,
redaktor, piszący
wiersze
Temat: Raj, wyspy szczęśliwe, arkadia
SukPiotrowi Gajdzie
Nie wiem nic o podróżach owoców. Mają własne miejsca,
w których trzyma je klimat i niechęć do pór roku.
Linia zmiany daty jest klamrą, zimnym okiem
spinającym wszystkie jutra, które rwiemy na oślep
niby powierzchnię cichych, niezwiedzonych mórz.
Nie wiem nic o podróżach kamieni. Tam, gdzie je hodują,
mieszkają mordercy płaczący jak dzieci. Zamiast
porannej kawy przynoszą w ustach oset, żądają spłaty
rachunków. Targujemy się o każdego pensa,
miejsce wciśnięte między „jest” i „jeśli”.
Nie wiem nic o podróżach krwi. Jestem zwykłą mendą,
uparcie ciągnę w górę żyły, prosto w ciemne serce.
Za mną pełzną następni – ślimaki wtulone w resztki butelek.
Nasze szklane głowy ściska strach przed księżycem,
a wtedy wyjemy z żalu – kiedyś byliśmy przejrzyści.
Nie wiem nic.