konto usunięte
Temat: Pomniki
Sándor Petőfi*Istnieli władcy...
Istnieli władcy,
Ku czci ich pomnik wznoszono, by świadczył –
Wysoki, rozlśniony –
O dobrodziejstwach i łasce.
I gdzież ten pomnik?... Zwalony!
Kolumna runęła,
Gdyż fałszu była pełna.
Czas nie kłamie,
Co nie jest prawdą – złamie.
Grób sam pozostał, tajny dla świata,
Nowej kolumny już nie wznoszono...
A jednak! wszak wieczna klątwa narodu
Niby słup czarny grób ten przygniata.
przełożył z węgierskiego Marian Jachimowicz
*notka o autorze i linki do innych jego wierszy
w temacie Być poetą...