Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Claude Roy

Przyjaciel


dla Simona Leysa

Jest prawie w moim wieku Razem pracujemy
Często się spotykamy Cóż ja o nim wiem
Mówią że jest ambitny Że trzeba na niego uważać
Że nie zawahałby się przejść po twoim trupie
by wspiąć się szczebel wyżej po drabinie władzy
władzy zresztą (jak myślę) niezbyt pociągającej
W każdym razie zamknięty jest na cztery spusty
Jest moim sąsiadem Cóż ja o nim wiem
Su Dongpo żył w XI wieku w czasach dynastii Song
Nigdy go nie widziałem Nie znam jego mowy
I biedzę się wraz z moim przyjacielem sinologiem
nad przekładami jego wierszy czasem bardzo trudnych
Ale wiem co czuł gdy w śnieżną pogodę
jechał konno przez las a gałęzie mu strząsały płatki na szyję
Wiem o czym rozmyślał
przepływając jesienią wody zbiegu rzek
Jing i Jang-cy
i razem z nim widzę
tamte kolory wpółdojrzałych zbóż
Owego dnia padał deszcz Był rok 107
Słyszę głos jego żony:
"Jesteś jeszcze bardziej niemądry niż twoje dzieci"
i wiem jak jego pies Czarny Pysk
merdał ogonem kiedy Su doń mówił
Jego żona umarła Bolał po jej stracie
aż do końca życia Cesarz go wypędził
(intelektualista w Chinach nigdy nie miał łatwego życia)
Su był smutny Pisał piękne wiersze
Mam wrażenie że dość dobrze znam Su Dongpo
Nie jest moim sąsiadem Jest przyjacielem

30 czerwca 1983

tłum. z francuskiego Krystyna Rodowska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.04.14 o godzinie 02:48
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Michał

Przyjacielowi,
nie tylko ze spotkań poetyckich,
z życzeniami szybkiego powrotu
do zdrowia


W pokoiku mieszkania
nad Wisłą
siedzi zamknięty w swym
świecie słów
obrazów i dźwięków zaczarowanych
w wyobraźni
drżącą ze zmęczenia i lęku
ręką dotyka
kwiatów i drzew zieleniejących
wysoko w obłokach
milczy
choć mówi wciąż do nas
z oddali
tak bliskiej naszym sercom
słowami pacierza
dzieli się
z nami jak ostatnią kromką
chleba.

Wiersz ten jest też w temacie Poeci poetom - R. M.Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 07.03.09 o godzinie 13:38
Jerzy Nita

Jerzy Nita pracownik ochrony,
SKORPION

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

ANTONI SŁONIMSKI

O pewnym przyjacielu

Mój drogi - prosiłaś cicho,
Patrząc się w oczy nieśmiele -
Będziemy żyli ze sobą
Naprawdę jak przyjaciele.

Lecz przyjaźń taka na pewno
Skończy się później czy prędzej.
Bo cóż mi to za przyjaciel,
Co nie pożycza pieniędzy?

I musi wracać do domu,
Gdy bije dwunasta godzina.
I cóż mi to za przyjaciel,
Który nie pije wina?

I cóż mi to za przyjaciel,
Co nie wychodzi bez matki,
Ma wachlarz, pióra na głowie
I jada tylko pomadki?

I cóż mi po przyjacielu,
Który ma parę warkoczy,
I ma najsłodsze usta
I najpiękniejsze oczy?
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Jacek Kaczmarski

Przyjaciele


Żyło raz przyjaciół dwóch;
Jeden mieli smak i słuch
I na świat patrzyli takim samym wzrokiem;
A na świecie wojna trwała;
Wojna ludzi rozdzielała;
Oni cało szli przed siebie równym krokiem:

Razem naciskali spust;
Razem brali chleb do ust
I do domów list pisali w jednej chwili;
Walczyć wspólnie było raźniej;
Gdy wokoło krwawe łaźnie;
A po łaźniach raźniej kiedy razem pili.

W tym ich mały dramat tkwił:
Jeden pił i drugi pił;
Lali w gardła co popadło równocześnie;
Lecz choć razem wypijali;
W jednej chwili zakąszali;
Jeden później się upijał drugi wcześniej;

Któryś z nich zobaczył raz
Słup, na który zaraz wlazł -
Milczą dzieje czy był trzeźwy czy pijany;
Wtem krzyk straszny przyjaciela:
Złaź! Zobaczą i zestrzelą!
Gdzie i po co!? Na dół złaź! Na boskie rany!

Czemu zaraz mam być trup?
To jest bardzo dobry słup;
Żeby móc poszerzyć sobie horyzonty!
Patrzę w górę i na boki
I niekiepskie mam widoki;
A poza tym sięgam wzrokiem ponad fronty!

Ale ja o ciebie drżę!
Złaź tu do mnie, błagam cię!
Woła druh i odbezpiecza broń w rozpaczy:
Dla twojego dobra przecież
Towarzyszę ci po świecie!
Dla mnie przyjaźń zawsze przyjaźń będzie znaczyć!

Palca spust posłuchał i
Spod chmur ciemnych w barwie krwi
Spadł jak worek ten co szukał śladu gwiazd;
Nikt się nigdy nie dowiedział;
Co zobaczył gdy tam siedział -
Słup, jak słup - a przyjaciela ma się raz!

29.1.1982

http://www.youtube.com/watch?v=a8pFEEiSFPU&playnext_fr...
Jerzy Andrzej Masłowski

Jerzy Andrzej Masłowski poeta, autor tekstów
piosenek, prozaik

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

ANDRZEJ TRZECIAK - KLIMASZEWSKI

Bogusławowi Witowi

xxx

mój przyjaciel
wybrał się w ostatnią drogę

tak żeby nikt nie słyszał
zapytałem
kiedy się spotkamy
milczał uporczywie
jakby nie chciał mnie zmartwić
jakby taka przepowiednia
nie miała sensu

On wierzył w Boga
więc rozstaliśmy się
na krótko
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

ks. Jan Twardowski

Do księdza Bronisława Bozowskiego


można kochać i chodzić samemu po ciemku
z przyjaźnią jest inaczej - ta zawsze wzajemna
Księże Bozowski patronie przyjaźni
z nosem swym i uśmiechem ukryłeś się w niebie
ktoś dzwoni długo stuka
znów pyta o Ciebie
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Do Przyjaciela

Można powiedzieć słowo
Zapisać list pierwszy i ostatni
Dla przyjaźni nie trzeba poematów

Sam z wierszem chadzasz na wędrówki w chmury
Natchnienie opalasz pod księżycem
Jak zapowiedź poranka o złocistej porze

Kamień powtórzy litanię do gwiazd
Zapatrzy się w mlecznym gwiazdozbiorze

Odpoczniesz nagrodą
Trwania w wiecznej uczuć zmowie

Wiersz ten znajduje się także w temacie Poeci poetom - M.M.Michał M. edytował(a) ten post dnia 11.06.12 o godzinie 11:11
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Andrzej Bursa

Trudno o przyjaciół


Jeżeli w rozmowie z niedużym gościem
będę używał w stosunku do ludzi niskiego wzrostu
określeń:
kurdupel
korek
jamnik
to już mam w moim rozmówcy wroga
ale gdy powiem przy blondynie herkulesie
podobają mi się wysocy chłopcy blond
to wspaniały gatunek facetów
to na pewno nie zyskam przyjaciela.

1957
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Krzysztof Maria Sieniawski

Przyjaciele, których nie miałem


Przyjaciele, których nie miałem,
których w biedzie sobie zmyśliłem,
opowiedzą wam, że kochałem,
a to przecież znaczy, ze żyłem.

Oni każdy dzień wam powtórzą,
o powrotach znikąd powiedzą,
zaufali ptasim podróżom,
a to przecież znaczy, że wiedzą.

Nie gniewajcie się, że nie chciałem
żyć wśród was, bo nie siebie zniszczyłem,
przyjaciele, których nie miałem,
mogą przysiąc, ze kiedyś byłem...
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Jan Kurowicki

Z przyjaźni


Krzysztof Gąsiorowski zbyt długo żyje. Mówię to jako
Jego przyjaciel od czterdziestu już lat. Zbyt długo. Był
Świadkiem mego debiutu w "Kulturze" w 1965 r.,
Czyli przed wiekami, kiedy poetów unosiły gołębie nad
Warszawą. Dostałem wtedy 400 zł. honorarium.

Zaprosiłem go ze Zbyszkiem Jerzyną na wódkę i
Jajecznicę z cebulą. Fruwaliśmy najpierw w moim
Sublokatorskim pokoju, potem nad Łazienkami, piliśmy,
Zagryzali chlebem z jajecznicą i znowu fruwali.
I trwało to do ponad litra czystej, aż ptaki strząsnęły nas
Na ziemię. A potem pobił się Krzysztof ze Zbyszkiem o to,
Który z nich jest lepszym poetą. I gołębie gruchały
Nad ich siniakami. Pięknie było i wszystko na czasie!

Teraz ma prawie siedemdziesiątkę i grucha do Ewy, co
Połyskiem długich blond włosów zatrzymuje klepsydrę.
"Ewka jest śpioch - powiada - i muszę się z nią zacząć
Kochać, zanim się obudzi, inaczej mnie, jakby to powiedzieć,
Opieprza".

Zbyt długo żyje. Zamienia się coraz bardziej w
Słowa. Czasami się upija. Pisze wciąż piękne wiersze, ale
Gołębie lecą gdzieś do otchłani, mijając go, oniemiałe,
Choć z nikim nie musi się już porównywać. Jest
Lśniącym okruchem bytu.
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Dorota Chróścielewska

List do przyjaciół


Przeżywamy się w pustych pokojach
wśród luster zmarszczek i balacornów
Zobaczycie Przeżyję się kiedyś do cna

Z satysfakcją zawiadamiam was
Że przeżyłam biurko miłość wstrząs
Teraz właśnie przeżywam młodość

Przyjedź wreszcie – napisałam do kochanka –
tu przeżyłam dobry okres w twórczości
I jestem nieśmiertelna Sprawdziłam to dokładnie

W 1972 sfotografowana na plaży w Ustroniu Morskim
a powielana w stu tysiącach egzemplarzy
popularnego tygodnika
właśnie przeżyłam różowy kostium kąpielowy

Z rozpaczą zawiadamiam was
Wracam z domu żałoby
I myślałam że jej nie przeżyję
Bardzo ciężko przeżyłam śmierć

Siedzę teraz w pustym pokoju
i przeżywam młodość
Ach powiedzcie mi powiedzcie nareszcie
czy coś mnie zechce przeżyć

Wiersz jest też w temacie Listy poetyckie
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Gennadij Ajgi*

Przyjaciel tych lat


dla I. W.

w tym roku kiedy sen twój przesądził
(łapiąc za szubę jak w saniach
gryzłeś wargi jakby były jadalne):
to my jesteśmy zabijani

jest w tobie szelest:
jak w półmroku i w kniei para z paszcz zwierzęcych
zacznij się nam poruszać
łańcuchu światła powstały z praojców
gdzie źdźbła kiedy zbite w masę
choć ich ślady nad jeziorem gęste –
to słoma ze śladami
smutnych krzykaczy kołodziejów
ze śpiewem jakby rzucających się w tył
ku sobie
i ku śmieciom na saniach

gdzie ja to widzę? płaczę uzdolniony
nikogo z tamtych: jako dzieci – już nie znajdziesz
i alarmuje skronie czułość braterska
niczym traw ślady
jak i ci co męczą w hołoblach
trawami być może czyniąc
i ciebie kiedyś

tu że samotny tak mrocznieje – okrągły księżyc
no cóż wzdrygnijmy czyli wypijmy jak to się mówi
i w twoich stronach i w moich

w obliczu cudu-kobiety gotowi skupieni
jako że jeśli to ptaszyna – jeden z dwóch
strzegący-jej
(i tam jedynie utracony przyjaciel)

1964

tłum. z rosyjskiego Józef Waczków

*notka o autorze, inne jego wiersze i linki
w temacie Стихи – czyli w języku Puszkina
Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.04.14 o godzinie 03:00
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Barbara Krzyżańska-Czarnowieska

W pamiętniku


Jeżeli masz siłę przez życie iść,
Podmuchom wiatru stawiać twarz,
Masz moją dłoń.
Jeżeli masz wiarę, człowiekiem bądź.
Daję ci moje serce.
Jeżeli masz siłę przez życie iść
Podmuchom wiatru stawiać twarz,
Weź moją dłoń
I jeśli serce dla mnie masz
Weź moje serce.

Czchów 1978

(z tomu "Klatka pełna marzeń")

Notka biograficzna o autorce w temacie "Cisza w poezji".Michał Maczubski edytował(a) ten post dnia 09.08.09 o godzinie 03:41
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Marian Jachimowicz

Przyjaźń


I tam na Dwornej
u siebie

czekał pan redaktor Hryniewicz

Później się przyznał
że czekał

Czekał
na Prezydenta Rzeczypospolitej
Dawnego towarzysza i przyjaciela
który
właśnie ze świtą gościł
w grodzie Przeskakującego Przez Czas Jelenia

Czekał pan Hryniewicz
na Prezydenta Wojciechowskiego

Wąsiska
coraz głębiej zanurzały się w melancholii

Gdy czas możliwych odwiedzin
minął

uśmiechnął się „Hrynio”
i powiedział:

- A niegdyś
tu
na tej kanapie
sypiał.

z cyklu „Nad Narwią”, w „Jaskółki jutra”, 1996Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 23.08.09 o godzinie 11:39
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Spotkanie

Krystynie i Ryszardowi

W pajęczej sieci ulic
Źródełko natchnień
Bicie serc
Odkrycie pierwszych spojrzeń

Mgła rozpoznała postać nimfy
I głos rycerza
Obrońcę lasów snów i gór
Spisane drogi szczęścia
Gwiazdami szyte ścieżki
Ku czereśniowym sadom
Ku wciąż nieznanym lądom
Gdzie dzień rysuje widnokręgi
Gdzie noc wciąż wstaje z marzeniami
Tam życie biegnie granią

Rościszów, 18/19-08-2009
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Jadwiga Zgliszewska

Jest takie miejsce
w zaułku serca
pewnie nie najważniejsze
bo w centrum
zwykle lokują miłość
i sadowią niczym na tronie
w złotej koronie

a to jest miejsce
trochę schowane
do którego się wchodzi
bocznymi drzwiami
a do zamków szyfry
znają tylko nieliczni

to taka cicha
spokojna przystań
gdzie mogą wpadać bez okazji –
miejsce dla mojej przyjaźni
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Wiesiek

Nic się nie zmieniłeś mimo upływu lat
trzydziestu kilku czterdziestu
blisko jesteś taki sam jak na
fotografii nagrobnej
młody silny patrzący śmiało w przyszłość

Kilka godzin wcześniej bawiliśmy się
na basenie w podwodnego berka
byłeś mistrzem nurkowania śmiałeś się
głośno bez trudu wyławiałeś nas
wszystkich z głębin

A potem była burza gwałtowna
rozbiegliśmy się do domów ty poszedłeś
do pracy grałeś na trąbce w restauracji
ale tego dnia już nie zagrałeś
zbyt było ślisko na drodze

Kiedy idę tamtędy wąskim chodnikiem
przy tym cholernym zakręcie
zawsze widzę cię leżącego na ulicy
bezwładnie i obok tę cholerną wojskową
ciężarówkę i płaczącą trąbkę

Mimo upływu lat
na twoim grobie codziennie świeże kwiaty
znak że matka wciąż żyje pamięta
przychodzi modli się rozmawia a ty wciąż
taki sam młody silny
patrzący śmiało nam wszystkim w oczy
jak na fotografii Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.04.14 o godzinie 04:14
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

Piosenka o zależnościach i uzależnieniach

(fragm.)

XII

przyjaciel to ktoś kto po latach
niewidzenia przychodzi do twojego domu
z pakunkiem pięciu sześciu
książek lecz bądźmy szczerzy

nie naprzykrza się sobą
gdy mu powiedzieć
wybacz mój drogi ale książki
nie są nam już potrzebne

XVII

przyjaciel to ktoś kto przychodzi
do twojego domu z pakunkiem książek
i nie dba o nic a najmniej
o siebie kiedy go zagadnąć o zdrowie

przyjaciel to ktoś kto o nieoznaczonej
porze przychodzi do twojego domu
i nie zostawia cię z pakunkiem pięciu
sześciu książek lecz pięknie

opowiada gdzie był i u czyjego grobu po raz
pierwszy dowiedział się prawdy o sobie

XVIII

odkąd umarła mu matka w wyniku choroby
nowotworowej bardzo chętnie i długo
opowiada gdzie był i co porabiał w jednym
i tym samym miejscu

przyjaciel to ktoś kto plącze się
w zeznaniach i gubi w szczegółach
lecz nie zostawia cię z pakunkiem pięciu
sześciu książek do których

nigdy nie zajrzysz

Biuro Literackie 2009

* notka o Autorze w temacie Być poetąMichał M. edytował(a) ten post dnia 21.10.09 o godzinie 23:15
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Julia Hartwig

Do Przyjaciół


Przyjaciele najmłodsi i wy trochę starsi
co sprawiło że nadal jesteście mnie blisko
gdy cień osamotnienia
pustki i zapomnienia

I wy przyjaciele zasobniejsi w lata
dumo nie tylko moja
których nazwiska niosą się po świecie
Edelman Kołakowski Michnik Mazowiecki
Geremek Kuroń Lutosławski
Frasyniuk Bujak Wujec...
wzorce którym zapewne obca doskonałość
lecz wzorce twarde które przetrzymały próbę
i trwają
nadal bliscy tym
co odeszli stąd nie z własnej woli
na naszą niczym nagrodzoną stratę

O przyjaciele niech was pamiętają
ci których ocaliliście
od praw które nie są naszym prawem

z tomu "Jasne niejasne"
(Wydawnictwo a5, Kraków 2009)
Michał M. edytował(a) ten post dnia 29.10.09 o godzinie 22:26
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: O przyjaźni w poetyckich strofach

Artur Międzyrzecki

Szaleni moi przyjaciele


Szaleni moi przyjaciele
Nie znali mistrzów z Jeu de Paume
Nie zwykli szczęścia mieć zbyt wiele
I dość surowi w sztuce są
Szaleni moi przyjaciele

Nie łagodziła ich Rawenna
Jak szli tak idą w gorzkie światy
Ich myśli nie chcą się pojednać
Kiedy odkryli pierwsze kwiaty
Stawiali je na skórze bębna

Szaleni moi rówieśnicy
Nie grzeszą zbytkiem uprzejmości
Nie zwykli się z opinią liczyć
I towarzysko nieobyci
O obcas gaszą papierosy

Późno poznali sprawy inne
Bezradni wobec pięknych sztuk
Robili do nich czułą minę
Każdy uśmiechał się jak mógł
Jedni w Pekinie drudzy w Rzymie

Szaleni moi przyjaciele
Mają swe miejsce na tej ziemi
Jeszcze odłamki tkwią w ich ciele
Obsługiwali cekaemy
Zwykli ich zdradzać przełożeni

Więc cóż? Więc schodzą się na koncert
Pochyla się nad nimi Mozart
Mają młodzieńcze oczy lśniące
Lecz znów nie będą spać po nocach
I wczesne ich oślepi słońce

Szaleni przyjaciele moi
Tak nieuważni nieroztropni
Tak zawiedzeni w swych nadziejach
Że aż się o nich serce boi
Pośród wygodnej Europy
W której tak mało się ostoi
Gdy pierwsza ruszy karuzela
I uwieszony u jej stopni
U wieprza muła lucyfera
Ryknie ze szczęścia tłum wesoły

1957

z tomu "Noc darowana", 1960

«

Erotyka

|

Cmentarze

»


Wyślij zaproszenie do