Iza Kuspis

Iza Kuspis największym
szczęściem jest
możliwość

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Witam serdecznie, przyznam się że zaglądam na forum "Ludzie wiersze piszą" od dość dawna, podoba mi się pokojowa atmosfera i wiersze, jeśli pozwolicie to od czasu do czasu przyniosę i swój wiersz, pozdrawiam, Iza.

powiem prosto

kiedy słów zabrakło które chcę usłyszeć
jesień się przelewa i niechcąc wysycha
noc prosi o miłość o wiele za szybko
sen jest zbyt zmęczony bo się nie wysypia

trawa bez zieleni żółta i wytarta
burza tylko milczy i błyska bezgłośnie
deszcz już bez wilgoci bo cała upadła
głód jest za to cały i bezwstydnie rośnie

przerwana relacja rozłożyła ręce
niepokój ma drgawki i bierze tabletki
wzruszył ramionami anioł stróż naprędce
rozdarł sobie szaty i strzelił z torebki

a może tu chodzi o zdrowy rozsądek
może o miłość z tych ludzkich bez granic
lub buty poezję warunki przypadek
może to ten pan ma tę panią za nic

Iza KuspisIza Kuspis edytował(a) ten post dnia 19.11.12 o godzinie 03:15
Anna Rosa Surowaniec

Anna Rosa Surowaniec ciągle poznaję świat
i siebie...

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

w szklance jeszcze coś zostało
chyba od nadmiaru bolało serce
albo głowa może wszysko może nawet więcej

przysiadła na szczerbatym brzegu szkła
plamy na sumieniu przebiły przez krótką sukienkę
dziecinnie hustała nogami sprawdzała ile brakło do dna

to była gorzka napewno jeszcze smak czuje
chyba żołądkowa bo z wewnątrz cisną się jakieś wyrzuty
następny toast wzniesie za błędy

nie powiem nic nie ma ale
kolejny kamień ląduje w kieszeni
poprawie zużyty makijaż do ostatniej kropki
wczoraj nie mogę ale może jutro uda się zmienić
Iza Kuspis

Iza Kuspis największym
szczęściem jest
możliwość

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

niebo jest białe

drobiny nadziei w porządku gatunku
który gdy się zgubi dzieli
włos na czworo i wątpi
że zawsze zrobiono z dzisiejszej bieli

czy ja mogę zacząć ośmielenia traktować na serio
rozebrać się raz a dobrze
zdjąć kapelusz śmieszności
pończochy krępujące ruchy
dobrych manier i krztynki złości
i przykleić się na stałe do bieli

w drugiej edycji podać się za kogoś
istotnego w zastępstwie prawa przemijania
w misji z nieba zagrożonej stanem
nieustępliwego zakochania
gdzie biel jest szczera i czysta
jak platynowa blondynka
albo nenufar który strącili anieli

Iza Kuspis
Kacper Potocki

Kacper Potocki specjalista od psiej
dietetyki

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Wokoło pustki coś dziać się zdaje

Jeszczem za wczoraj dnia zapadaniem, nosił po głowie pisklę skrzeczące
Co to za matki siwej oddaniem, rzuca wezbrania szlochań pragnące

Zdał mi się wieczór wonią upstrzony, jak żyw ocean żądzy głęboki
Co to prześwita przez mgieł gęścinę, co to ma za nic czerni obłoki

Nim czart zawołał księżyc bochena, duchy wypełzły zza mroku skrycie
Sercem wojując w myśl ich pragnienia, widziałem myśli tej sensu życie

Co się zdarzyło? Że nie wypowiem nic prócz – to było – trwając zajadle
Kto je przegonił? Zmarszczki na czole – jakby krochmalem wygładzić żagle

Jeszcze za wczoraj pisklę pragnące, iskr oceany i zgiełku duszki
Teraz zastałem tam martwe morze, posąg złamany i żółć wydmuszki

Zasnąć mi pora bo na wstawanie, moich nadziei się ziszczą śluby
I chuć przywoła, skier oceany, dziecko ptaszyny i zwidów duchy
Kacper Potocki

Kacper Potocki specjalista od psiej
dietetyki

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Jeszcze jeden wieczór

Skóra twa jaśni bryzą księżyca, malują się czarne oczy
Zda się iż duch co serce zbliżał, chce teraz ciało zbroczyć
Wyczytać mogę pulsy ci skroni, lecz zanim cokolwiek zdołasz
Weź mnie ostatni raz unieś święcie, niech malin chrust zawoła

Jutro pomocy możesz być pewna, otworzę do niebios wrota
Krew się poleje i twarz zbieleje, wyszepczę kres żywota
Wszystko co pragniesz jutro otrzymasz, obiecaj jeszcze to jedno
Że nim na świt kogut zapieje, poznam skrywane piękno

Nie błagaj stale o to co pocznę, bo rozum mam pojętny
Postawię kwiat w srebrzysty dzban, wypełnię stron pamiętnik
Zatopię łzę w małym bursztynie, zapalę pamięci kaganek
Usiądę obok poczytać wiersz, blizn wspomnień wymodlę poranek

Do końca życia będę pamiętał, czar zmierzchu jakże jedyny
W którym miast życia kochałem śmierć, kobiety jednej bez winy
Pamięć zostanie – będzie trwać długo, bo nie ma zamiar odchodzić
Nim cię napotkam moja ty luba, będziesz mnie nocą nachodzić
Kacper Potocki

Kacper Potocki specjalista od psiej
dietetyki

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Tylko zastanawia mnie, czemu ma służyć ta stylizacja, a raczej archaizacja formalna? Przecież dzisiaj nikt już tak wierszy nie pisze, a czytają takie jedynie wąscy specjaliści, chociaż sądzę, że preferują raczej w tej konwencji utwory z przełomu XIX i XX wieku. Nie piszę tego bynajmniej, aby zniechęcać Autora do tego stylu, czy maniery, ale raczej, aby sprowokować do odpowiedzi,

Odpowiedź jest prosta. Lubię tak pisać i źle się czuję jeśli piszę inaczej. Wprawdzie nie mówię takim językiem, ale jestem w stanie nim myśleć. To dopiero początek, mam zamiar doskonalić formę i powiększać zasób słów oraz tworzyć neologizmy.
Kacper Potocki

Kacper Potocki specjalista od psiej
dietetyki

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Sennie

Kłębiący koniec strumyka słychać,
pląsy sosenek wbiegające w pole.
Miedzy trawniki, mogące oddychać,
grają z pszenicą swe śmiałe swawole.

Skrzypiąca basem sterczy stodoła,
znoju wypowie szerokie bezdroże.
Strzecha szelestem czule swym woła,
wymości na nocleg pachnące łoże.

Wirują wokoło ogniki po zmroku,
kręcące oddechu ulotne kosmyki.
Każdego chcącego dotrzymać im kroku,
Upoją oparem tej sielskiej muzyki.

Zmruż oczęta marne pod nocy ciężarem,
Cichaj na tej trawie źdźbłami utulony.
Jaźń ucieknie nagle pędzona ogarem,
Śmierć wygoni ducha w śnie opatulonym.
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Kacper Potocki:
Sennie

Kłębiący koniec strumyka słychać,

Witaj nasz nowy Autorze! Zgodnie z moją sugestią, zawartą we wstępie do tego tematu, autorzy którzy zadebiutowali już na naszym forum w tym temacie, proszeni są o wpisywanie swoich kolejnych utworów w innych tematach, zgodnie z ich treścią. Przypominam, że
w wyborze tematu pomocny może być nasz Afabetyczno-problemowy spis tematów na forum, a w przypadku jakichś wątpliwości - moderator, do którego proszę się zgłaszać
po radę. Pozdrawiam serdecznie - RyszardRyszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 29.11.12 o godzinie 14:41

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

"Kim jestem?"
W ciemności oczy swe otwieram
i usta moje nieme
Kim jestem?
Pytam się
i szukam siebie we mnie
I dłońmi ciało me dotykam
poznając się od nowa
Tu czyny me tam kroki me
a tam wytwory mowy
To co odkrywam starym jest
i nowym jednocześnie
Jakbym to była ja i nie
Jakbym nie znała siebie
Kim jestem?
Nie wiem wciąż
choć zbieram ciągle dane
Układam nowe puzzle me
Chcę zburzyć w końcu tamę
Niech się wyleje dusza ma
schowana gdzieś w odmętach
W ciszy umysłu skryła się
ratując mnie przede mną.Elżbieta Wąsiel edytował(a) ten post dnia 17.01.13 o godzinie 19:26

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

"Świecie mój"
Świat pogrążony we łzach
niebo wylewa swe ogromne żale
wielkie krople spadają na okno
spływają strugami po szybie.

Czemu płaczesz świecie mój?
Twój wielki smutek wpędza mnie w zadumę

Świecie mój jestem twoją cząstką
czy nade mną tez płaczesz?
czy zasmucam twe oblicze tak bardzo
że te wielkie potoki łez wylewasz?

Zło... wszechobecne zło...
czy we mnie tez go tak wiele?

Żal mi tych dni
gdy nie byłam dość dobra
by zasłużyć na miłość.

I nagle uspokoiło się niebo
jakby spojrzało na mnie przychylniej
dało promyk nadziei i rzekło:
"Wiesz, że jesteś kochana?"

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

"Marzenia"
Wsunęłam palce we włosy marzeń
Wiatr je rozwiewał nie niszcząc zdarzeń
Były jedwabiem
były atłasem
doskonałością
czułością
czasem.
Był w nich i powab i czar i groteska
i radość nieba i piekła bezmiar.
Marzenia w piękną odziały mię szatę
dodały skrzydeł
popchnęły w życie.
Gdy tylko oczy przymknęłam na chwilę
już były przy mnie
bajeczne
miłe
Trzymam me palce we włosach marzeń
by nie utracić znów czucia tych zdarzeń.
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Elżbieta Wąsiel:
"Marzenia"
Wsunęłam palce we włosy marzeń
/.../

Jest w tym wierszu dużo ciepła i ładna melodia. Ta ostatnia jest - moim zdaniem - największym walorem warsztatowym tego utworu. Jest też kilka ładnych i niebanalnych metafor, np. "Wsunęłam palce we włosy marzeń". Wiersz jednak traci poprzez niepotrzebne banalne rymy, które często nazywa się "częstochowskimi". Radziłbym bardziej skoncentrować się na tym, co chciałabyś przekazać, a nie na rymowaniu, które od dawna przestało już być podstawowym wyróżnikiem poezji. Razi mnie też słowotwórczy anachronizm, skąd i po co to "mię", czy jeśli byłoby po prostu "mnie", to wiersz straciłby na swojej wymowie? Moim zdaniem, niczego by nie stracił, tym bardziej, że cały utwór napisany jest przecież współczesną polszczyzną i to "mię" nie ma żadnego stylistycznego uzasadnienia.
Witam serdecznie w naszej grupie i pozdrawiam - Ryszard

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Elżbieta Wąsiel:
"Marzenia"
Wsunęłam palce we włosy marzeń
Wiatr je rozwiewał nie niszcząc zdarzeń
Były jedwabiem
były atłasem
doskonałością
czułością
czasem.
Był w nich i powab i czar i groteska
i radość nieba i piekła bezmiar.
Marzenia w piękną odziały mię szatę
dodały skrzydeł
popchnęły w życie.
Gdy tylko oczy przymknęłam na chwilę
już były przy mnie
bajeczne
miłe
Trzymam me palce we włosach marzeń
by nie utracić znów czucia tych zdarzeń.

Witam. Pragne takze kilka slow dorzucic. I takze do tego wiersza, ktory uwazam za najlepszy z trzech przedstawionych.
Pierwsza czesc wiersza jest dla mnie bardzo dobrym kawalkiem poezji z jednym bemolem - druga linijka posiada 6 slow a nie 5. Akurat tlumacze Rimbaud, ktory niektore wiersze rymuje umieszczajac taka sama ilosc slow w poszczegolnych wersach wiersza i jest to czesto trudna lamiglowka dla kazdego tlumacza.
Wsunęłam palce we włosy marzeń
Wiatr je rozwiewał nie niszcząc zdarzeń
Były jedwabiem
były atłasem
doskonałością
czułością
czasem.

Tutaj z niemal perfekcja napisalas wiersz rymowany 5 -6 / 2 - 2 / 1 - 1 ( Dla szczescia brakowaloby mi 5-5/3-3/1-1, ale pary 5/2/1 (6/2/1 ?) takze sa dosc ciekawe.
Druga czesc wiersza - nierymowana - wedlug mnie bardzo ciekawy technicznie zamysl, ale nie do konca rygorystyczny, niestety.
Trzecia czesc wiersza nie jest jeszcze wedlug mnie dopracowana, gdyz nawiazuje do pierwszej czesci niekonsekwentnie; jezeli mialaby nie nawiazywac ani do pierwszej czesci, ani do drugiej - powinna posiadac swoj specyficzny charakter - a tego nie widac.

Uzycie klamry jest rowniez ciekawym zabiegiem technicznym powtarzajac dwa pierwsze wersy, ale w zwiazku z tym, ze trzecia czesc wiersza jest niekonsekwentna - ostatnie dwie linie wiersza podkreslaja jedynie ten brak konsekwencji.

Mysle, ze warto popracowac jeszcze nad wierszem, gdyz ma ogromny potencjal a w tej formie jaka jest w tej chwili odczuwa sie niepotrzebna niedoskonalosc.

Zgadzam sie z Ryszardem, ze "mię" nie ma tutaj racji bytu. Wiersz jest mocny gdyz nie moralizujesz, nie ogolniasz - a piszesz o sobie. Tak jak Ryszard uwazam, ze przekazujesz duzo ciepla i spokoju, ktore sie odczuwa. Gratuluje wiersza.
pozdrawiam
martaMarta M Pycior edytował(a) ten post dnia 09.12.12 o godzinie 15:44

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Dziękuję bardzo Pani Marto i Panie Ryszardzie za każdą uwagę. Nie uważam się za poetkę, po prostu piszę to co mi podpowiada w nocnej ciszy umysł. Pewnie w mojej osobowości jest jakiś zgrzyt, którego widać w tym co powstaje.
Za sukces uważam już samo to, że odważyłam się tutaj umieści moje wierszyki. Dotąd czytało je tylko kilka osób z moich znajomych. Myślę, że jeśli będę pracować nad moją osobowością i oczywiście nad techniką to może ewentualne następne wiersze będą dojrzalsze i w treści i formie. Dziękuję za ciepłe przyjęcie. Spotkanie się z Państwem było dla mnie sporym przeżyciem.
Pozdrawiam serdecznie.
Elżbieta

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Elżbieta Wąsiel:
Nie uważam się za poetkę, po prostu piszę to co mi podpowiada w nocnej ciszy umysł. Pewnie w mojej osobowości jest jakiś zgrzyt, którego widać w tym co powstaje.

Prosze nie uwazac, ze "prawdziwi poeci" pisza od razu "czystopisy", a my reszta, ktorzy poprawiamy swoje wiersze - to piszemy najpierw zgrzyt i nie mamy prawa uwazac sie za poetow.

Wiersz to nie tylko sam przekaz, ale przekaz ujety w wybrana przez piszacego forme. Dzielac sie wlasnym doswiadczeniem - chcialabym wspomniec, ze niektore wiersze sa bardziej rozbrykane niz inne i ujarzmianie slow jest dodatkowym wyzwaniem - a nie porazką.

Oto przykladowy rekopis wiersza "Соломинка" Mandelstama:


Obrazek


Oto manuskrypt tekstu piosenki Serge Gainsbourga:


Obrazek


Oto manuskrypt wiersza pt "Stokrotka" Honoré de Balzac

Obrazek


Dlugo moznaby tego typu przyklady manuskryptow ogladac. Mysle, ze praca z wlasnym tekstem dla wzbogacenia pierwszej mysli nie jest ani uwlaczajaca autorowi ani utworowi, jest najzwyklejsza na swiecie pracą z tekstem.
Pozdrawiam -)
marta

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Ma pani rację :-) zapominam, że w erze pisania na komputerze nie widać skreśleń przy poprawianiu tekstu, a myśli są często bardzo niesforne i trudno nad nimi zapanować jak nad rozbrykanymi maluchami. Obiecuję, że popracuję nad tekstami. Pozdrawiam.
Ela
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Elżbieta Wąsiel:
Dziękuję bardzo Pani Marto i Panie Ryszardzie za każdą uwagę. Nie uważam się za poetkę, po prostu piszę to co mi podpowiada w nocnej ciszy umysł. Pewnie w mojej osobowości jest jakiś zgrzyt, którego widać w tym co powstaje.
Za sukces uważam już samo to, że odważyłam się tutaj umieści moje wierszyki. Dotąd czytało je tylko kilka osób z moich znajomych. Myślę, że jeśli będę pracować nad moją osobowością i oczywiście nad techniką to może ewentualne następne wiersze będą dojrzalsze i w treści i formie. Dziękuję za ciepłe przyjęcie. Spotkanie się z Państwem było dla mnie sporym przeżyciem.
Pozdrawiam serdecznie.
Elżbieta

Elu! Jeśli czujesz potrzebę pisania i jesteś w tym szczera, jesteś sobą, nikogo nie udajesz
i nie naśladujesz, to jesteś poetką. Nie ma i nigdy nie było żadnych ścisłych granic, od których zaliczało się kogoś do poetów, a innych do amatorów pisania. Kiedyś próbowano za taką granicę uważać wydaną drukiem książkę. Ale przecież o wydaniu książki decydowało wiele czynników: ekonomicznych, politycznych, religijnych, cenzuralnych, a nawet towarzyskich. Byli cenzorzy, recenzenci, wydawcy i mocodawcy, i oni decydowali, czy można było drukować czyjeś książki czy nie. Dzisiaj światem - również literackim - rządzą prawa rynku, zysku i biznesu. Największy grafoman, jeśli zapłaci odpowiednio, zawsze znajdzie wydawcę z pominięciem recenzentów. Osobiście znam takie przypadki, grafomanów
i pseudoliteratów, którzy chlubią się swoim bezwartościowym dorobkiem, bo jest liczny lub
w ładnych okładkach. Bądź sobą, pisz to i tak, jak Ci w sercu gra, nie zrażaj się złośliwymi
i głupimi komentarzami, bo takie z pewnością kiedyś i Ciebie dotkną, i nie będzie to miało związku z merytoryczną oceną Twojej twórczości. Bądź sobą i bądź w tym konsekwentna,
a wtedy zawsze będziesz mogła się uważać za poetkę. Tego Ci życzę i serdecznie pozdrawiam - Ryszard

PS. W grupie zwracamy się do siebie po imieniu i na "ty", bez kurtuazyjnych ozdobników.Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 10.12.12 o godzinie 15:01

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

sukienka

muśniecie
delikatna materia
ładnie wygląda
taka czysta pachnąca
dotyk na początek
odwaga czy przypadek
korytarzowego minięcia

konto usunięte

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Elżbieta Wąsiel:
"Marzenia"
(..)
by nie utracić znów czucia tych zdarzeń.

przyznam, w melodiach rymu gubię treść.
jeśli mogę mieć dlikatną uwagę

w poincie (ostatnie 2 wersy) słowo 'znowu' zbyteczne
- gubi rytm
- samo powtórzenie jest powtórzeniem zdarzenia
- trudne czytanie

]nie wiem czy mogę zasugerować delikatny szlif,
wiem że tak się powinno.... jeśli nie uraże to może]:

Wsunęłam palce we włosy marzeń
i trzymam mocno wspomnienia zdarzeń

Temat: Nasze wiersze - do poczytania i skomentowania

Dziękuję bardzo :-) Każda sugestia jest cenna a wiersz przecież wymaga dopracowania.

Następna dyskusja:

Nasze miejsca




Wyślij zaproszenie do