Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Modlitwa

Modlitwa do Anioła Stróża 2
                        Aniele Boży, Stróżu mój,
                        do żony mojej steruj
                        na swej łódce z niebieskiego papieru
                        i powiedz jej, że kocham ją,
                        Aniele Stróżu mój.


                                  Konstanty Ildefons Gałczyński

Aniele boży
co mnie chronisz przed
złem tego świata
nie pozwól dalej mnie
upokarzać
nie dawaj już namiastki
rodziny
ojca matki brata
którzy tylko
mieszkali ze mną lecz
nigdy
nie byli mi bliscy
nie kochali mnie
nie chcieli mnie
rozumieć
nie interesowały ich
wcale
moje problemy i losy
żyli tylko dla
siebie i swego
egoizmu
rozgłoś tę prawdę
w niebie
rozgłoś ją pod niebiosy
i zasłoń przed
nieszczerym tłumem
tak zwanych przyjaciół
zaprowadź mnie do
żony
którą szukam
pozwól mi zaznać
namiastki
czułości zrozumienia
wzajemnej tolerancji
i miłości
jakie powinny ludzi
łączyć ze sobą

Aniele boży
stróżu mój ty zawsze
przy mnie
stój
we wszystkie dni
i noce

05. 08. 2007Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 10.04.13 o godzinie 04:40
Jerzy Andrzej Masłowski

Jerzy Andrzej Masłowski poeta, autor tekstów
piosenek, prozaik

Temat: Modlitwa

MOJA MODLITWA (z repertuaru Danuty Błażejczyk)

Sł. Jerzy A. Masłowski
Muz. Marcin Zygierewicz

Może się trochę spóźniłem
może zabrakło mi szczęścia
może złe czasy wybrałem
i dla mnie nie ma tu miejsca?

Może w tej ślepej loterii
losy pechowe zostały
może, co lepsze, już dawno
między szczęściarzy rozdałeś?

Może przez wszystkie te lata
biegnąc po słodkie zwycięstwa
miałem zbyt wiele rozsądku
może zbyt mało szaleństwa?

Może sięgałem po szczęście
pełen nadziei i wiary
może zbyt często z pokorą
może zbyt rzadko z łokciami?

Wiem, nic mi nie obiecywałeś
nie łudziłeś, że mi będzie jak za piecem
jednak proszę, pomyśl o mnie czasem
i choć czasem miej mnie w swej opiece
i daj...

Trochę nadziei na nadzieję
nieba okruszek wysokiego
trochę kolorów na jesieni
chleba, lecz niezbyt powszedniego

Maskę z kamienia na pogardę
jasny parasol na zwątpienie
i choć troszeczkę daj miłości,
której podobno masz tak wiele

Może się trochę spóźniłem
może marzyłem zbyt mało?
Kiedy spoglądam za siebie
wszystko to nie tak być miało

Nie myśl, że żal mam do Ciebie,
że łzy są moją modlitwą
nie, nie zazdroszczę szczęściarzom
tylko jest czasem tak przykro

W zimne, samotne wieczory
nieraz myśl taka kołacze,
że mnie wśród innych wybrałeś
ale troszeczkę inaczej

Życie, na przekór, wciąż sprzyja
głupcom, szaleńcom i graczom,
a ja tak wciąż niecierpliwie
czekam, by wreszcie je zacząć

Wiem, nic mi nie obiecywałeś
nie łudziłeś, że mi będzie jak za piecem
jednak proszę, pomyśl o mnie czasem
i choć czasem miej mnie w swej opiece
i daj...

Trochę nadziei na nadzieję
nieba okruszek wysokiego
trochę kolorów na jesieni
chleba, lecz niezbyt powszedniego

Trochę nadziei na nadzieję
i garść niemądrych, śmiesznych złudzeń
i daj mi więcej wiary w Ciebie
zanim do końca się pogubię.

PS: Piosenka jest na Wrzuta pl.
Jerzy Andrzej Masłowski

Jerzy Andrzej Masłowski poeta, autor tekstów
piosenek, prozaik

Temat: Modlitwa

Zgodnie z radą moderatora wklejam link do "Mojej modlitwy".
http://www.wrzuta.pl/audio/mcbHv6lZ9B/-danuta_b_a_ejcz...

konto usunięte

Temat: Modlitwa

Jerzy Andrzej Masłowski:
Zgodnie z radą moderatora wklejam link do "Mojej modlitwy".
http://www.wrzuta.pl/audio/mcbHv6lZ9B/-danuta_b_a_ejcz...

Świetny tekst, muzyka i wykonanie. Jurku, bardzo się cieszę, że jesteś z nami. Pozdrawiam - Marta.
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Modlitwa

Blaise Cendrars

Gazeta


Chrystusie
Oto ponad rok jak nie myślałem o Tobie
Odkąd napisałem przedostatni mój poemat „Wielkanoc”
Moje życie bardzo się zmieniło od tamtego czasu
Chociaż zawsze jestem taki sam
Chciałem nawet zostać malarzem
Oto namalowane przeze mnie obrazy które tego wieczoru wiszą na ścianie
Otwierając we mnie dziwne widoki na mnie samego które każą mi myśleć o Tobie.

Chrystusie
Życie
Oto co przekopałem

Moje obrazy mnie bolą
Jestem zbyt uczuciowy
Wszystko jest pomarańczowe.

Przez cały smutny dzień myślałem o przyjaciołach
I czytałem gazetę
Chrystusie
Życie ukrzyżowane w gazecie szeroko otwartej którą trzymam w rozpiętych rękach
Rozpostarte skrzydła
Rakiety
Wybuchy
Krzyki.
Jakby samolot się walił.
Oto cały ja.

Pasja
Ogień
Powieść w odcinkach
Gazeta
Nadaremno nie chcesz mówić o sobie
Czasami trzeba krzyczeć

Jestem inny
Zbyt wrażliwy

sierpień 1913

tłum. z francuskiego Kazimierz Brakoniecki

wersja oryginalna pt. „Journal” w temacie W języku Baudelaire'a,
tam też inne tłumaczenie, Adama Ważyka, pod tym samym tytułem
Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.03.14 o godzinie 05:32
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Modlitwa

Kolejne wersje tej jednej z najpiękniejszych modlitw.Pierwsza w hołdzie, druga z koncertu (też ciekawa)

Bogdan Loebl

Modlitwa

Tekst znajduje się już w tym wątku powyżej wraz z adresem do "wrzuty" oraz dodatkowo wersja z koncertu w Sopocie (byłam tam :-))

muzyka i wykonanie Tadeusz Nalepa

http://www.youtube.com/watch?v=99f7par4snc&feature=rel...

http://www.youtube.com/watch?v=AGcB_wlvJB4&feature=rel...Zofia M. edytował(a) ten post dnia 04.03.09 o godzinie 23:30
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Modlitwa

z cyklu "Drugie szczęście Hioba"

Anna Kamieńska

Modlitwa Hioba

Panie naucz mnie milczeć
naucz milczeć mój język
i moje wargi
Naucz milczeć moje serce
Naucz mnie nie odpowiadać
na źle postawione pytania
i fałszywe oskarżenia
Naucz mnie milczeć
nawet kiedy mówię

Naucz mnie milczeć
kiedy chcę krzyczeć
kiedy milczenie boli
Naucz mnie nie skarżyć się
nie mówić o zmienności życia
jak ciężkie ono
jak mało w nim wszelkiego sensu

Naucz mnie sensu milczenia
i milczenia sensu

Naucz mnie abym i w śmierci milczał
bo są tacy których śmierć
krzyczy zawczasu do samego nieba

Naucz mnie modlitwy
która jest tęsknotą
i o nic nie prosi

Naucz mnie milczeć
zwłaszcza wobec tych
których kocham
niech nigdy słowo
od nich mnie nie rozdzieli

Naucz mnie milczenia
chorego zwierzęcia
milczenia chmury deszczu trawy
milczenia wieczoru i nocy
milczenia dobroci
i wdzięczności
Panie naucz mnie milczenia snu
milczenia wszystkich moich umarłych

Naucz mnie Panie
swojego
najgłębszego milczenia

w tomiku „Dwie ciemności i wiersze ostatnie”, Poznań 1989 r.Zofia M. edytował(a) ten post dnia 16.03.09 o godzinie 18:09
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Modlitwa

Zbigniew Herbert

Prośba

Naucz nas także palce zwijać
i drzwi podpierać z tamtej strony
pokojów próżnej już miłości

niech kiedy trzeba będzie pięścią
to co marzyło tak o szczęściu
i osłaniało chudy płomyk

a potem po skończonej walce
pozwól nam rozprostować palce
choćby już była tylko pustka

gdy w dłoń otwartą przyjmiesz klęskę
gdy czaszkę w czułe palce weźmiesz
zacznie się wtedy jeszcze raz

otwartych dłoni wielka sprawa
po strunach podroż po zabawach
ostatnie ziarno ocalenia

muzyka i wykonanie Przemysław Gintrowski
http://www.youtube.com/watch?v=Dg1CFQsndjcZofia M. edytował(a) ten post dnia 11.04.09 o godzinie 08:14
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Modlitwa

Jacek Kaczmarski

Pięć głosów z kraju. Modlitwa


Jeśli nas Matka Boska nie obroni
To co się stanie z tym narodem
Codziennie modły więc zanoszę do Niej
By ocaliła nas przed głodem.

Przed głodem ust, którym zabrakło chleba,
Przed głodem serc, w których nie mieszka miłość,
Przed głodem zemsty, której nam nie trzeba,
Przed głodem władzy, co jest tylko siłą.

Jeśli nas Matka Boska nie obroni
To co się stanie z Polakami
Codziennie modły więc zanoszę do Niej
By ocaliła nas - przed nami.

Nami, co toną, tonąc innych topią,
Co marzą - innym odmawiając marzeń,
Co z głową w pętli - jeszcze nogą kopią
By ślad zostawić na kopniętej twarzy.

Jeśli nas Matka Boska nie obroni
To co się stanie z tym narodem
Codziennie modły więc zanoszę do Niej
By ocaliła nas przed głodem.

20.10.1989

wykonuje Jacek Kaczmarski
http://www.youtube.com/watch?v=glDetlxXsq4

wykonuje Muzyczna Scena - koncert
http://www.youtube.com/watch?v=KlYe4wTvTIU&feature=rel...Zofia M. edytował(a) ten post dnia 10.03.09 o godzinie 08:57
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Modlitwa

Anna Kamieńska

Modlitwa


Z iskry z prochu ulep mnie na nowo
znowu zasadź drzewa w moim raju
jeszcze raz daj mi niebo nad głową

Bym Ci mogła przeczyć rozumami
przywoływać wszystkimi płaczami
odnajdywać jak miłość wargami

z tomiku "Dwie ciemności i wiersze ostatnie", Poznań 1989r.
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Modlitwa

Anna Kamieńska

Modlitwa która na pewno będzie wysłuchana


Boże daj mi cierpieć wiele
a potem daj mi umrzeć

Pozwól mi iść przez ciszę
niech nie zostanie po mnie nawet lęk

Spraw niech dalej dzieje się świat
niech morze całuje brzegi

Niech trawa będzie nadal zielona
aby mogła się w niej ukryć żabka
i aby ktoś mógł w niej zanurzyć twarz
i wypłakać miłość

Spraw niech wzejdzie dzień tak jasny
jakby już nie było cierpienia

A mój wiersz niech stoi przezroczysty jak szyba
o którą tłucze główką zbłąkana pszczoła

z tomiku "Dwie ciemności i wiersze ostatnie", Poznań 1989r.Zofia H. edytował(a) ten post dnia 25.05.10 o godzinie 23:20
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Modlitwa

Rainer Maria Rilke

Modlitwa za obłąkanych więźniów


Wy, od których Istnienie
swoje wielkie oblicze odwraca,
za was, o których nikt nie wie,
może ktoś Istniejący odmawia

tam zewnątrz, na wolności,
nocą modlitwę cichą,
aby wam czas przeminął,
bo czasu wy macie dosyć.

Gdy was raptem wspomnienie ogarnie
więc czule rozdzielcie włosy:
wszystko zostało rozdane,
wszystko co było w przeszłości.

Zachowajcie milczenie,
kiedy was serce przedawnia,
by żadna nie znała matka,
że coś takiego istnieje.

Dźwiga się księżyc biały
tam, gdzie się dzielą gałązki,
i jakby przez was zamieszkały,
pozostaje samotny.

tłum. z niemieckiego Bernard AntochewiczTen post został edytowany przez Autora dnia 06.03.14 o godzinie 05:39
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Modlitwa

Ernest Bryll

Modlitwa dla Małgosi


Panie, dotknij swoją dłonią
Naszych strachów, głów spoconych
Popraw nam poduszki zmięte
Niechaj kamień nocy zmięknie
Niech radości listek biedny
We snach naszych nam potrzebny
Zmieni się w zielone drzewo
Gdzie w gałęziach niby niebo
Czysty, dumny zapach sliwek
Tak gwiaździsty, tak prawdziwy

Byśmy ich cienisty granat
Smakowali az do rana

z tomiku"Pusta noc",1983r.Zofia M. edytował(a) ten post dnia 22.03.09 o godzinie 17:48
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Modlitwa

Julia Hartwig

Prośba


Daj odpoczynek naszym zawiściom
naszej pogardzie pretensjom że nie dość wyniósł nas los
daj nam widzenie czyste niepodejrzliwe
przypomnij słodycz dzieciństwa żyjącego przygodą dnia
ulżyj winom których nie śmiemy wypowiedzieć głośno
spraw aby to co nas przekracza nie upokorzało nas
lecz budziło wdzięczność i zachwyt
wynagródź tych którzy dali nam radość
i oczyszczający ból swoją sztuką
Spraw byśmy oglądać mogli
jak Federico Fellini wjeźdża do otwartego nieba
przy gromkich oklaskach tłumu

z tomiku "Nie ma odpowiedzi", Warszawa 2001r.

wiersz ten znajduje się także w wątku "Magia kina"
http://www.goldenline.pl/forum/ludzie-wiersze-pisza/69...Zofia M. edytował(a) ten post dnia 13.04.09 o godzinie 20:32
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Modlitwa

Natan Tenenbaum

Modlitwa Natana za kościół polski


Pamięci prof Wacława Deca

Błogosław, Panie, kraj nad Wisłą
Mocą Twej niepojętej łaski
Niech świecą sercom i umysłom
Turowicz, ksiądz Jan Zieja, Laski

Spraw, by lud pojął Twoje słowa,
Odrzucił zło, co dusze trawi:
Tradycję Niepokalanowa,
Nietolerancję i nienawiść

Modlę się, Panie, szeptem cichym
Za Laski, za Niepokalanów;
Chroń mnie od Twych wyznawców pychy
Strzeż mnie przed butą Twych kapłanów
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Modlitwa

Marian Ośniałowski

Prosty wiersz


Przez włóczenie się, bezdomność nieustanną,
przez niepokój wieczorny i walkę poranną,
przez pożądanie śmierci, lęk przed ciasnym grobem,
przez tak żałośnie krótką po zmarłych żałobę,
przez chwile, gdy samotnie serca tętnic muszą
wśród piękna lip, co złotem kwiatów w lato proszą,
przez pozostanie w mieście, gwizdy lokomotyw,
samotne wsłuchiwanie w odjazdów turkoty,
przez talentów i uczuć naszych roztrwonienie,
przez mijanie się wieczne w nieporozumieniach,
przez lęk przed samotnością, miłosne cierpienie,
nadzieje, których żadne lato nie spełniło,
przez dni, kiedy się wiosny znieść nie miało siły,
przez patrzenie na lata, śmierć wśród rżysk sierpniowych,
przez wspomnienie jesiennych wrzosowisk,
przez tęsknotę za górami, za morzem,
odpuść nam grzechy, Boże.

z tomiku "Kontrasty", 1958Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.03.14 o godzinie 05:46
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Modlitwa

Kasia Nosowska

Miglanc


Dziękuję Panie
Że mieszczę się w standardzie
Że nie wystaję za nawias
Lecz czemu dałeś mi marną, mysią wiarę?
Przeczuwam klęskę już na wstępie

Dziękuję Panie
Że mieszczę się w szeregu
Za średni wzrost, letnie ciało
Lecz czemu dumy pożałowałeś Panie
Kolana pieką od klękania

Dziękuję Panie
Za średni temperament
Uniwersalne poglądy
Czemu urody mi poskąpiłeś Panie
Nie bywam nigdzie bo się wstydzę

Zaszczyć mnie wychyl się poza chmur
Czy jesteś wreszcie czy Cię nie ma

Muzyka:P.Banach, wykonuje:Kasia Nosowska z zespołem HeyZofia M. edytował(a) ten post dnia 17.04.09 o godzinie 09:24
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Modlitwa

Barbara Krzyżańska-Czarnowieska

Modlitwa na odjazd z Krakowa


Przyszłam pożegnać się z wami
Mistrzowie dłuta i kamienia.
Wysłać rozdarcia nutę
Z motającego mnie więzienia.
Uwolnić żal,
Że tak łatwo przyszło zdradzić,
Na stalowych skrzydłach odejść,
Gdzie tylko obraz wasz
Palić łzą w gardle będzie.

I oderwana jak dziecko od matki
Uciekłam od marzeń niespełnionych.
Cierpiąc, z pokorą szukam
Owych kamieni zdradzonych
I przebaczenia Pana.

U wrót Świętych Pawła, Piotra i Andrzeja
Stojąc, szukam Prawdy,
Którą od zawsze karmiona,
Szepczą moje usta,
Garną się ramiona.
I kiedy już za późno,
I o wracaniu mowy być nie może,
Ciebie wzywam o pocieszenie,
Mój Panie – mój Boże.
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Modlitwa

Moja modlitwa III

Panie mój
pozwól mi zasnąć w tej resztce
godności nie słyszeć
o świcie walenia do drzwi
krzyków
przywołań do respektowania bez-
prawia wyuczonych
na pamięć bezmyślnie urzędniczych
frazesów daj pokój
mojej starej schorowanej matce
przyjmij ją do siebie
jaka jest
zrzędliwa śmiesznie staroświecka
maleńka
ledwie się tląca iskierka
na bezgranicznym nieboskłonie wszech-
świata
kilkuset milionowego życia
ta która mnie
urodziła wykarmiła własnym
mlekiem
wychowała najlepiej
jak umiała prosta niewykształcona
pasierbica przedwojennego
chłopa analfabety który
wygnał ją jako kilkuletnie dziecko
spać do stodoły
bo mu w domu wadziła
nie jego
a jej matki bezradnej z piątką dzieci
w wieloletniej samotności

Panie mój
którego w modlitwie codziennej
zapomniałem
i pomijam o jedno tylko proszę
śmierć
godną bez upodlenia.Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 27.06.09 o godzinie 23:31
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Modlitwa

Rainer Maria Rilke

* * *


Każdemu daj śmierć jego własną, Panie.
Daj umieranie, co wynika z życia,
gdzie miał swą miłość, cel i biedowanie.

Myśmy łupina tylko i listowie.
A wielka śmierć, którą ma każdy w sobie,
to jest ów owoc, o który zabiega

wszelki byt. Rosną dziewczęta dla niego
i wybuchają niby drzewo z lutni,
chłopcy chcą zmężnieć w tęsknocie okrutnej,
kobiety stają się powiernicami
wyrostków, co swych trwóg nie dzielą z nikim.
Dla niego trwa to, co jest tu ujrzane,
jak wieczne, mimo że jest tylko cieniem –
i każdy, kto był twórcą, budownikiem,
światem dlań stawał się, ciepłym tchnieniem
owiewał, tajał, marzł. Światło skupione
w sercach i myśli biało rozżarzone
weszły w owego owocu okrągłość. –
Lecz twe anioły stadem ptaków ciągnąc
ujrzały: wszystkie owoce zielone.

z tomu „Księga godzin”, 1899-1905

tłum. Mieczysław Jastrun

Wiersz ten w innym przekładzie Witolda Hulewicza jest wcześniej w tym temacie


Vangelis „Lights and Shadows”, z albumu “1492 - Conquest of Paradise”, 1992Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 18.05.10 o godzinie 09:04



Wyślij zaproszenie do