Jolanta
Chrostowska-Sufa
Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...
Temat: Góry, poezja i my
Julia HartwigZabawa z mgłą w Kościelisku
Zaczyna się od udawania że wokoło nie ma już nic:
Pokaż czy umiesz być zupełnie samotny kiedy znika świat
To jakby na oczach położyło się bielmo
Biało tak biało że trzeba iść z wyciągniętymi w przód rękami
Teraz mgła uchyla rąbka na mgnienie
ukazuje nogi drzew na skraju łąki
po czym znów zasłania je prześcieradłem bieli
Znienacka odkrywa stojącą w trawie krowę
a raczej cień jej niewyraźny i nerwowy
Wreszcie ponaglana słońcem unosi pierwszą zasłonę
i widać na powrót zarys kościoła z wieżyczką
a także strzępiastą plamę wiejskiego cmentarza
Następna kurtyna w górę i pojawia się wioska w głębi
jakby wyciągnięta nagle z kapelusza czarodzieja
Całe rozległe tło trwa jednak nadal zapieczętowane białym lakiem
nikt nie odgadłby, że za tą oszukaną pustką
wznosi się potężna warownia Tatr
Mgło lekkomyślna jak dziecko zasłaniające chusteczką
czyjąś utęsknioną twarz
Czy po to poganialiśmy przestrzeń pociągiem i autem
żeby bawić się z tobą w chowanego
i tęsknić - nawet kiedy już jesteśmy u celu?