Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Erotyka

Maciej Maleńczuk

CAŁY TEN SEKS

Czuję gdy jesteś że dobrze
Czuję że źle kiedy nie
Ja jestem trawa i słońce
Ty jesteś chmura i deszcz

Lubię cię całować
Twoje nogi jak skrzydła motyla
Zbyt łatwo jest zwariować
Kiedy dla mnie wargi swe rozchylasz

Czuję gdy jesteś że dobrze
Czuję że źle kiedy nie
Ty jesteś trawa i słońce
Ja jestem chmura i deszcz

Lubię cię całować
Twoje oczy jak skrzydła motyla
Zbyt łatwo jest zwariować
Gdy się nad nagością twą pochylam

z albumu "Cały ten seks",1993r., muzyka:Maciej Maleńczuk, wykonuje:Homo TwistZofia M. edytował(a) ten post dnia 19.03.09 o godzinie 17:39
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Erotyka

Kazimierz Przerwa-Tetmajer

* * *

Nie wiem, kto jesteś -- ledwo kilka razy
widziałem ciebie -- za każdym widzeniem
pierś ma się dziwnym podnosi wzruszeniem,
serce szalonym poczyna bić tętnem,
a usta moje palą te wyrazy,
które bym tylko w omdleniu namiętnem,
patrząc ci w oczy, wymówił westchnieniem.

Rozkosz i boleść czuje, gdy cię widzę,
i zdaje mi się, że cię kochać musze,
i zdaje mi się, że cię nienawidzę --
przekląłbym ciebie i oddał ci duszę.

Na myśl rozkoszy, jaka twój dać może
uścisk kobiecy, oszaleć się boję --
szukając ciebie, spotkania się trwożę --
trucizną są mi cudne oczy twoje,
oczy błękitne i senne, jak morze.

Na sama myśl te, gdy cię półomdlałą
widzę w snach moich z lawy i płomienia,
gdy dłutem z ognia rzeźbię twoje ciało,
każdy kształt ciała, co gdy opierścieni,
zmysły w huragan i krew w burze zmieni:
na samą myśl te bliskim jest omdlenia.

Tonąc w srebrzystym ócz twoich błękicie
pod stopy twoje rzuciłbym me życie,
a razem żądzę czuwam szaloną
zabić cię jednym oczu moich błyskiem,
bo wołałbym cię śmierci poślubiona
widzieć, niż z innym splecioną uściskiem...
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Erotyka

Kazimiera Zawistowska

Kleopatra

Piła dusze, jak perły w rubinowej czarze -
Antonia i Cezara dusze piorunowe -
A zdjęte im ze skroni przepaski laurowe
Przy heleńskiej, złocistej, wieszała cytarze.

Z orłów Romy służalcze poczyniwszy straże,
W szept peanów stroiła ich surmy bojowe -
Na zwycięskich sztandarów zwoje purpurowe
Kładła stopy, twą wargą pieszczone Cezarze?...

Wszystką rozkosz wyssawszy, wszystką słodycz ziemi,
Jak kwiat słońcem przesycon w dzień lata upalny,
Kleopatra oczyma śledzi znużonemi

Śmierć Antonia i tryumf Oktawia brutalny...
A jej piersi królewskie, głośne wieszczów pieniem
Szmaragdowym, śmiertelnym, oplótł gad pierścieniemZofia M. edytował(a) ten post dnia 02.03.09 o godzinie 10:14
Jerzy Nita

Jerzy Nita pracownik ochrony,
SKORPION

Temat: Erotyka

nocne nasycanie nienasyconością

ciemność oswaja ciemność
wdzierając się do jasności umysłów

czujność ociera się o czujność
zaskoczenie zeskakuje
na najwyższe piętro nieporuszenia

kolejne ewolucje rozhasanych podobieństw
próbujących przy tym zachować odrębność
nieubłaganie stają się
jednakowo rytmiczne

Jerzy Nita
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Erotyka

Mówiła o seksie

Mówiła o seksie i tylko o seksie
o seksie mówiło całe jej ciało
gdy patrzyła na mężczyznę jej oczy
nie mówiły przystojny jesteś
podobasz mi się ale weź mnie
zedrzyj ze mnie ciuchy wejdź we mnie
brutalnie od razu bez gry wstępnej
na stojąco od tyłu piłuj mnie jak dechę

Usta jej nie mówiły cześć dzień dobry
ale chcę cię całować lizać pot i brud
z twego ciała czuć cię całego w ustach
jak rośniesz pęczniejesz jak stajesz się
coraz twardszy chcę pić gorącą słoną
spermę i rozlewać ją po moim nagim ciele

O seksie mówiły jej duże krągłe piersi
uciekające z każdego stanika sukienki
nawet z zapiętego wysoko pod szyją
płaszczyka dwie dryfujące w kosmosie
przepiękne kule ziemskie
jej biodra ponętne długie proste nogi
dźwigające z wdziękiem cały korpus
jak w Wieży Eiffla szeroko rozstawione
wszystko w niej każda część i szczegół
jej ciała mówiły tylko o seksie i chyba
rzeczywiście tylko temu służyły

Siedziała kiedyś w kawiarni w towarzystwie
dwóch młodych byczków buhajów z których
postury i zachowania można było łatwo
wywnioskować że żyją tylko dla jednego celu
trajlowała bez sensu przez kilka godzin a kiedy
wreszcie za pomocą swoich wielkich cycków
i podobnie dorodnego dupska powiedziała wprost
o co jej naprawdę chodzi pojechali do niej aby ją
zerżnąć naraz we dwóch spełnić jej kolejną
seksualną zachciankę

W drzwiach była kartka na niej koślawo nabazgrane
byłem czekałem cztery godziny nie będę już więcej
żegnaj
osunęła się ciężko po ścianie usiadła na twardej
zimnej posadzce ukryła twarz w dłoniach
straciłam chłopaka jęknęła szkoda dobry był
w łóżku

wiersz jest też w temacie Nierząd i prostytucjaRyszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 06.06.10 o godzinie 07:31
Jerzy Nita

Jerzy Nita pracownik ochrony,
SKORPION

Temat: Erotyka

domina bije pianę

brudny temat z którym mam się przespać
nagle zamyka się w łazience

dziewictwo uchodzi
za zjawisko paranormalne

gdy niewidzialna ręka najzręczniejszego z iluzjonistów
wyżywa się w swoim pierwszym fistingu

widząc dwa single ułożone w kształt litery v
cierpliwość udaje zacinający się karabin

dopieszczę ją dobierając potem
listek figowy do swojej gołosłowności

ruchliwy język trzymany sztywno
jak papieros za zębami
już parzy

wagina z okładki harlequina
uśmiecha się pobłażliwie

tu wcale nie liczy się
że nosisz w spodniach
coś znacznie okazalszego
niż portfel grubej ryby

ona wyjmuje

gazetę w której beznamiętnie stoi
że sklonowanemu dinozaurowi
noc w noc śni się fellatio

ze sfinksem

Jerzy NitaJerzy Nita edytował(a) ten post dnia 02.03.09 o godzinie 22:12
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Erotyka

Z cyklu: Gdańskie tramwaje

"15-ka": Stara Oliwa - Brzeźno/Plaża
Lato 1983

Piersi miała małe
różowe
dające się zamknąć w dłoni.

W tramwaju
jej sutki spod letnich sukienek
trącały w chłopakach mężczyzn.

Wykrochmaloną koszulą
zapamiętywali ich dotyk
na gwałtowne nocne godziny
po których - wymyci i czyści
czekali niecierpliwie na przystanku.Zofia M. edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 09:20
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Erotyka

Aleksander Nawrocki

Czas wina i kobiet


Rubinowe wino z okolic Kardżali
jest jak czas kobiet, kiedy
przychodzi mężczyzna, wówczas
następuje ostrożne patrzenie pod światło,
dzielenie kolorów, aż zawiruje dzień
w każdym z osobna, potem
kryształowy puchar drży lekko w ręku,
gdy już usta go pragną, a jeszcze
musi być czekanie na toast
i wreszcie
czuje je język - niepowtarzalne doznanie
z lekką domieszką goryczki;
myśli jeszcze niezawisłe, ale oczy z wolna
łączą wszystkie kolory w jeden,
podczas gdy w gardle
rośnie pragnienie i już smak nieważny,
natomiast
istotna konieczność
ugaszenia południa
co wybuchło nagle
i ogołociło z cienia
każdy zakątek ciała.

z tomiku "Dedykacje.Barbarze-Bajce"2009r.Zofia M. edytował(a) ten post dnia 14.03.09 o godzinie 18:24
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Erotyka

Nic się nie zmienia
(rzecz o miłości oralnej)

Noc
ciemno cicho dookoła
słychać tylko
szum wiatru smętne wycie
wilka w oddali
i tykanie tego ruskiego budzika
co go ostatnio kupiłaś gdy stary
kitę odwalił
stoję przed tobą
na baczność wyprężony prosty jak struna
głaszczesz mnie palcami dłonią
delikatnie całujesz
masujesz
zanurzasz w rozpalone usta
i tak trwa to od wieków
zabawa szalona
w różnych częściach świata i kulturach
te same dotyki
uciski wargami językiem
te same ruchy posuwiste
powolne ssanie
wypijasz mnie jak pijawka
stoję posłusznie na baczność
stoję
choć leżę czasami siedzę i też stoję
a ty mnie pochłaniasz
nic się nie zmienia od wieków
ten sam spektakl oglądany do znudzenia
ta sama sceneria gra aktorów muzyka
reżyseria
aplauz i burzliwe oklaski
a mówią że to miłość właśnie
oralna laska lub lody jak kto woli
tak było jest i pozostanie
i pewnie mają rację o tak rób tak jeszcze
nie przestawaj już dochodzę
eksploduję
jak supernowa spermowa
czarna dziura

a dzieci śpią już?


Obrazek
ze zbiorów Luwru, sztuka starożytnej GrecjiTen post został edytowany przez Autora dnia 18.10.13 o godzinie 05:47
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Erotyka

Bogdan Olewicz

Cygańska pieśń miłosna



Ludzie lubią wszystko liczyć
Ludzie lubią dużo mieć
Ja nie jestem taki chytry
Bo ja Ciebie tylko chcę
Jeden w rajski ogród wierzy
Drugi wielbi młot i sierp
Mnie tam na tym nie zależy
Bo ja ciebie tylko chcę

Inni chcą być prezydentem
Lub ajentem CPN
Ja pazerny tak nie jestem
Bo ja tylko ciebie chcę
Jedni sobie ostrzą zęby
Na grupowy dziki seks
A ja jestem wciaż nietknięty
Bo ja ciebie tylko chcę

Szósty dzień na schodach czekam
By ci moje serce dać
Wolno idzie ta kolejka
Więc nie będę chyba stać

utwór znalazł się w albumie "Jestem" ,1994r.Muzyka: R. Sygitowicz, A.K. Nowicki, G. Markowski, P. Szkudelski;wykonanie:Perfect

Dzięki niezwykłej uprzejmości pewnego Pana R. - dozgonnie i stokrotnie wdzięczna! -zapraszam do posłuchania

"Cygańska pieśń miłosna" z albumu"Jestem",1994r., wykonuje:PerfectZofia M. edytował(a) ten post dnia 18.03.09 o godzinie 18:27
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Erotyka

Pierdolę zamki błyskawiczne!

Szybko, szybko
po piętrach, po piętrach
(na górze przeprowadzka-
winda nie działa
choćby i pięścią – cholera!)

Szybko, szybko
po piętrach, po piętrach-
dlaczego tak wąska spódnica-
dotyk na pośladkach-tekturowy..
-O, dzień dobry Pani!

Szybko, szybko
półpiętro
klucz
rozpięty prochowiec
przedpokój pokój
ściana

Najpierw torebka-w kąt
płaszcz
szybko, szybko
po piętrach guzików-
dlaczego , cholera , obciągane?
tak tępo zatrzymują się w otworach
dlaczego w ogóle guziki?
już, już, teraz tak- twoje guziki
szybko, szybko
do drugiego piętra-przez głowę no, tak

Nie tak blisko, bo ta cholerna spódnica-tak okropnie wąska
i zamek
zamek, zamek, zamek – kurwa mać! wcale nie błyskawiczny!

Utrudzeni
spoceni
wymęczeni
zmaganiem z materią
nagle-
malutcy
ciency
próbujemy zdjąć z siebie skórę
włosy
paznokcie

To niemożliwe!
żadnej pieprzonej haftki
zatrzasku
sprzączki

Jak sobie poradzić z nieucywilizowanym ciałem?
ostateczną nagością?

Jak to tak?
nawet, kurwa mać
bez zamka?
błyskawicznego?...
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Erotyka

Denise Levertov*

Szczęśliwy sen


Ucieszeni
naszym spotkaniem
ze śmiechem turlaliśmy się
po wielkim łożu.

To radość nie ograniczona
do erotyki — nie
ograniczona w żadnym sensie,
jak gdyby

wszystkie przeszkody
i bariery historii,
świadomego lęku,
niestosownego miejsca i pory

runęły
i znikły.
To była radość

dwóch rzek
łączących się w głębiach wód.

tłum. Teresa Truszkowska

To, czego nie potrafiła mu powiedzieć

Chciałam
poznać wszystkie kości twego kręgosłupa, wszystkie
pory twojej skóry,
kosmyki włosów na twym ciele.
Aby
cała moja skóra, moje ręce,
kostki, ramiona, piersi,
nawet mój cień,
zostały na zawsze odbite
w tym wszystkim w tobie,
czego nigdy nie poznam.
By kołysać twój sen.

tłum. Dariusz Rosiak

*notka o autorce, inne jej wiersze i linki
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 05.11.09 o godzinie 09:31
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Erotyka

Nikos Chadzinikolau

Nasze ciała


W zbliżeniach nasze ciała
są jednym ciałem,
gładkim i zamkniętym.

Wargi przyjmują postać świtu,
w piersi wstępuje śpiew
głęboki jak oddech dziecka,
światło zachwytu
przekłuwa źrenice.

To może trwać.

W zbliżeniach nasze ciała
są jednym ciałem,
płomiennym i sprężystym.

Nie ma granicy
nawet gdy dotykam twoich włosów,
gdy obejmuję twoje ramiona
i biodra.

To może trwać.

z tomiku "Wyzwolenie oczu", 1967r.
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Erotyka

Radmila Lazić

Ballada cudzołożników


Jestem nigdzie. Jestem z tobą.
Naśladuję życie. Raz jeszcze. Raz jeszcze.
Zdjęłam sukienkę. Serce zostawiłam na progu.
Mężczyźni pragną skwapliwej kobiety
Którą mogą od razu wziąć, mówi Baudrillard.
Każda szowinistyczna świnia dostanie na co zasługuje,
Czyż nie? Ty masz mnie teraz,
Gołą jak kurza szyja z supermarketu.
No, chodź, rozgrzej mnie. Połóż na ogniu.
Będzie smaczny rosołek.
Talerz pełen po brzegi. Będzie "dokładka" jeśli potrzeba.
Pij mnie, ale zachowaj całą. Jestem śmiertelna
I niczyja. Spalam się jak indyjskie kadzidełko.
Rozpalam się. Pachnę. Gasnę.
W każdym słowie - zdjętym niebie. I w sobie.
Jak pole białych stokrotek w poprzednim wcieleniu
Jestem krucha i załamuję się
Na wysłanej słońcem podłodze,
Tutaj, przy otwartym oknie.
Sukienki twojej żony wiszą puste
Jak strachy na wróble.
Po kilka mnie wcisnęłoby się w każdą.
Mogłabym machać skrzydłami jak nietoperz
Gdybym którąś założyła.
Mogłabym nocą uderzać w okna.
Ukazać ci się, gdy leżycie koło siebie.
Bić w twoje serce. Walić jak Big Ben.
Zamiast łzy wylewać przez okno,
Bulgotać w rynnach. Jak teraz. Jak wczoraj.

Pomiędzy moimi stopami wisi porozciągane niebo
Wyblakłe jak sprana bielizna nędzarza.
Zmusza mnie do płaczu. To albo coś innego.
"Powiedz, że mnie kochasz. Powiedz, że mnie kochasz" -
Chociaż wiem, że się nie liczy.
Ale potrzebuję powietrza,
Miłość jest kozią dróżką.
Żeby wspiąć się, potrzebuję więcej od pragnienia,
Coś rzeczywistszego. Kawałek twego serca.
"Daj ugryźć. Daj ugryźć"
Twoje serce nie jest Rajskim Jabłkiem,
Nie przejrzę.
To prawda, jestem ślepa jak kociak.
A te wrzucają do wody. Do wody.
W odwieczną noc.

Chcę cię teraz. Teraz jest na zawsze.
Teraz zbliżam się do słodko-gorzkiego owocu
Niewinna jak niebo, nie pocznę -
Narodzę się na nowo. Różowa. I nieśmiertelna.
Będę pierworodna. Ty z mojego żebra.
Moja jest orficka lira. Będę opiewać co zechcę.
Także stukot szpilek przy wychodzeniu
Z twojego życia.

Przekład Agnieszka Łasek

*Informacje o autorce i inne wiersze w wątku:"Autoportret w lustrze wiersza"
oraz"Miłość"Zofia M. edytował(a) ten post dnia 08.05.09 o godzinie 12:10
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Erotyka

Jaromír Nohavica

Płonę



Dłonie położyłem na twych piersiach
które bielą się w półmroku
żywe przylądki dwa
w twego ciała błogich sieciach
rybak z rybą oko w oko
gdzie ty gdzie jestem ja

Płonę

Wchodzę wolno w ciemny bezmiar
twoich bioder miękką glebę
nagle osrebrzył księżyc
na swych barkach czuję ciężar
całego pogańskiego nieba
syk piorunów i węży

Płonę

Topniejemy wraz ze świtem
jak na szybie zamglonej
złączone krople obce
wśród gałęzi szum skrzydeł
podniecony szalony
mężczyzna staje się chłopcem

Płonę

tłum. Renata Putzlacher

Inne wiersze autora w tematach Theatrum mundi (teatr świata), Pierzaści bracia mniejsi, Miasto, Jak wysłowić konia czerń...? J. Ch-S
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Erotyka

Michel Deguy*

Iaculatio tardiva


I nie wystarczy mówić takim
Rób tak jakbyś mnie kochała Pokaż się pokaż mi
Twoje delty twój Ren twe Sekwany twą Sienę
Jak Ronsard który wyśpiewał swe canto z szantażu
Za pieniądze pierś nad piersiami
Runo cieniste centrum ziemi
Gdy nie ma ciebie słowa się nie kleją
Spraw bym wezbrał Musisz być z ciała inaczej plisa nie będzie zdobyta
Bez twego kręgosłupa bez twych czułków nie potrafię
Wypowiedzieć czasu bez zegara piaskowego twojej krwi

Tak jak mówimy Zapal światło
Ja im powiem Daj mi zapamiętać
Twoje pośladki piersi twoją krew i cień
Jest co zebrać oczami także z powiek

tłum. Krystyna Rodowska

*notka o autorze, inne jego wiersze i linki w temacie
W języku Baudelaire'a
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 26.06.10 o godzinie 16:58
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Erotyka

Philip Larkin

Annus Mirabilis


Stosunek płciowy zrodził się jako idea
W roku tysiąc dziewięćset sześćdziesiątym trzecim
(Dla mnie trochę za późno przyszła ta nadzieja) —
Między zdjęciem zakazu z Chatterley (takiej powieści)
A nagraniem przez Beatles pierwszego longplaya.

Do owej pory wszystkim, co czekało nas tu,
Był jeden wielki przetarg, jedno nieskończone
Użeranie się z lubą o ślubny pierścionek,
Wstyd, który się zaczynał w wieku lat szesnastu
I rozszerzał na wszystko, aż nastawał koniec.

I nagle cały konflikt, co trwał bez ustanku,
Ustał: ni stąd ni zowąd ludzkość wstała rano
I stwierdziła, że każdy zaczął czuć to samo,
Że życie będzie wiecznym rozbijaniem banku,
Grą, która gwarantuje każdemu wygraną.

Toteż lepiej nie żyło nam się nigdy w dziejach
Niźli w tysiąc dziewięćset sześćdziesiątym trzecim
(Choć dla mnie już za późno przyszła ta nadzieja) —
Między zdjęciem zakazu z Chatterley (takiej powieści)
A nagraniem przez Beatles pierwszego longplaya.

tłum. Stanisław BarańczakRyszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 29.11.09 o godzinie 17:39
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Erotyka

Gerardo Beltrán

Korepetycje z geografii


Zgaś światło
i pokaż mi swoje rzeki,
jeziora,
góry.

Pokaż mi swoje nieba,
obłoki,
błyskawice.

Pokaż mi swoje miasta
i wszystkie ich zakątki,
te najciemniejsze
i najjaśniej oświetlone.

Pokaż mi ogień, który cię prowadzi
i weź mnie na wszystkie swoje drogi.

I w końcu
pokaż mi siebie samą,

otwartą,

wszystką,

całkowitą.

z tomu "A la velocidad de la luz", 2008

tłum. Leszek Engelking

wersja oryginalna pt. "Lección de geografía"
w temacie Poezja iberyjska i iberoamerykańska
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 08.06.11 o godzinie 11:29
Monika A.

Monika A. programista

Temat: Erotyka

Julian Tuwim

Kobiece

Z rzeki szła wczesna. Kochała.
Chyliła szczęśliwą głowę.
Pachniała porankiem ciała,
Mydłem migdałowem.

Ciału był wieczór w rzece,
Zielony i nimfowy,
Tylko głowie w białej spiece
Nad wodą był żar miodowy.

Teraz niosła kobiece
Znużenie zakochane,
Żeńskie pełne owoce,
W toni wodnie widziane.

Niosła wiecznie kobiece
Ścieżką brzózek i cienia.
W zaroślach waliło serce
Tajnego zapatrzenia.

Pod surowym jedwabiem
Mdlały biodra brzozowe,
Ślizgało się po niej serce
Mydłem migdałowem.

http://www.youtube.com/watch?v=QF0JTC83nr0
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Erotyka

Stanisław Czycz*

Marzenie miłosne


Zabawy których nie znacie

Bo mimo wszystko
czasem
na moment
nagle jakby brak mi powodów
do mojej nieustającej radości

Wtedy w smutku jak w zaćmieniu
pozwalam przychodzić jaśniejącej
Gdy już nie mogę inaczej wyjść z nagłych przygasań
pozwalam ci przychodzić Inka

I wstaje słońce

Jego gorące fale
stulasz w złote objęcia rąk
w całujące usta

powoli

uśmiechasz się

nagle
uśmiechasz się
W i d z ę c z e r w o n e z ę b y

jakieś miękkie zęby poruszające się w oddechach

widzę

To jest nawet dość ładne
walę pięścią w twarz w zęby
kopię

i
krztuszę się w tych kopnięciach pluję krwią

i szczerzę wyłamywane oddechami zęby
śmieję się

I pozwalam ci przychodzić Inka

z tomu "Tła", 1957; wersja poprawiona w "Wybór wierszy", 1979

*Stanisław Czycz (1929-1996) – jeden z najbardziej oryginalnych i zarazem niedocenianych poetów i prozaików polskich XX wieku, który o swoje zapomnienie podobno sam bardzo się starał. Debiutował w 1957 roku tomem wierszy „Tła”, potem opublikował jeszcze „Berenais” (1960) i „Wybór wierszy” (1979). Przez współczesnych krytyków stawiany niemal na równi z Mironem Białoszewskim i Zbigniewem Herbertem. Wydał też tomy prozy, wciąż na nowo odkrywanej, uważanej wręcz za kultową: „Ajol” (1967), „Nim zajdzie księżyc” (1968), „Pawana” (1977), „Nie wiem, co ci powiedzieć” (1983), „Nie wierz nikomu” (1987). Za jedno z najważniejszych w jego twórczości uważa się opowiadanie „And” z tomu „Ajol”, poświęcone przyjaźni z Andrzejem Bursą.
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 28.07.09 o godzinie 10:43

Następna dyskusja:

Erotyka w literaturze




Wyślij zaproszenie do