konto usunięte

Temat: Czy popiół tylko zostanie i zamęt...

Cyprian Kamil Norwid

Po to właśnie


Coraz to z Ciebie jako z drzazgi smolnej
Wokoło lecą szmaty zapalone
Gorejąc nie wiesz czy stawasz się wolny
Czy to co Twoje będzie zatracone
Czy popiół tylko zostanie i zamęt
Co idzie w przepaść z burzą.
Czy zostanie
Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament
Wiekuistego zwycięstwa zaranie?

Wiary dziś życzę Tobie, że zostanie
Bo na tej ziemi jesteś po to właśnie
By z ognia zgliszcza
Mógł powstać dyjament
Wiekuistego zwycięstwa zaranie

Czy wiesz, że jesteś po to właśnie!

Połóż rękę na sercu
Otwórz oczy szeroko i skacz!
Powiedz: Teraz lub nigdy
Zamiast: Będzie co ma być
I nie czekaj aż głód spełni
Twoje cierpienie! Tak!

z dramatu „Za kulisami”, ok. 1865-1866

Coraz to z Ciebie jako z Drzazgi Smolnej – słowa Cyprian Kamil Norwid,
muzyka i wykonanie Stan Borys, z albumu „Piszę pamiętnik artysty”, 2010

konto usunięte

Temat: Czy popiół tylko zostanie i zamęt...

Kazimierz Wierzyński

Popiół


Zakochałem się w ziemi, która mnie urzekła,
Chciałem unieść ja w niebo, wstąpiłem do piekła.

Powtarzałem jej urok, okryłem ją chwałą,
Czarny żużel na dłoni – tyle z niej zostało.

Sieję teraz popioły. Co nimi użyźnię
W tej pustce po miłości i po spaleniźnie?

Może kto inny przejrzy gdzie ja pobłądziłem
Niosąc ziemię pod niebo, porosły jej pyłem.

I pójdzie inną drogą i mniej się zatroska
I nie wstąpi do piekieł. Jeśli łaska Boska.

z tomu „Siedem podków”, 1954
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czy popiół tylko zostanie i zamęt...

Rose Ausländer*
        
        
Siwe włosy


Podczas ucieczki
z ognistej ziemi
zabłądzili do nieba

Ojciec i matka siedzą
SZIWA
popiół we włosach

Nie pytam ich -
odpowiadają:

Kto ich pochował
kto odmówi KADISZ
gdzie stanie kamień z napisem
TU LEŻĄ BEZIMIENNI

Nie odpowiadam
Pytają
posypują mi
włosy popiołem

z tomu „Głośne milczenie/
Schallendes Schweigen”, 2008

tłum. Ryszard Wojnakowski

Wiersz jest też w temacie Włosy

*notka o autorce, inne jej wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie A może w języku Goethego?
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 05.02.12 o godzinie 08:51

konto usunięte

Temat: Czy popiół tylko zostanie i zamęt...

Tadeusz Różewicz

Miłość do popiołów


Co kiełkuje na popiołach
Samuela Becketta?

jest tam gdzieś w przestrzeni
jego słabnący oddech
potem nieruchome zdanie

na początku było słowo
na końcu ciało

Co rozkłada się? Co cierpi?
mięso jeszcze pełne miłośći
psuje się w czasie
cuchnie
trzeba to zakopać

Pani Peggy
(w „pozbawionych taktu memuarach”)
opowiada że nie wstawał z łóżka
przed południem
mówiła do niego „Oblomov”
jestem umarły odpowiadał
ale Peggy mówi
że przeżyła z nim
szaloną miłość

„More priks than kicks”
za ten tytuł przepędzony
z Irlandii
kiedy o nim myślę
a myślę często
czuję jak z jego ciała
z marynarki ze spodni
wyrasta morska trawa
jak ze starego materaca
co leży na śmietniku
w ślepej uliczce
a przecież poruszył się
wziął swoje łóżko
i przyleciał do Berlina
wyreżyserował
trzy sztuki
własnego pióra

żelazna dyscyplina
policzony każdy ruch
w czasie i przestrzeni
każde skrzypnięcie desek
każdy oddech na scenie
i na widowni
każdy włos na głowie

wywiadów nie udzielał
rozmawiał godzinami o zupie
z gosposią

czasem słyszę jego słabnący oddech
(śmiech nigdy do mnie
nie dochodzi)
jakby ziewało wyleniałe
futerko Sucky Molly

i zamiast słynnych
„birds of Paradise”
Virginii Woolf
pokój wypełniają muchy

Narcyz zerknął
w zwierciadło
zobaczył głowę
drapieżnego ptaka
byli oczywiście jacyś rodzice
niestety! nawet James Joyce
miał matkę ojca żonę dzieci
tak to bywa na tym padole łez

Czytałem kiedyś jego wiersze
„sans voix parmi les voix”
wiersze jak wiersze
któż jest bez wiersza

szkoda że się nigdy nie
spotkamy
bo go uwielbiam
za to że oddycha tak spokojnie
w oczekiwaniu na koniec świata

1982

z tomu „Na powierzchni poematu i w środku”, 1983

konto usunięte

Temat: Czy popiół tylko zostanie i zamęt...

Wincenty Różański

* * *


popiół i adwent popielec i post
zaciskam pas i z głodu opadam
chrześcijaństwa obroża zaciska się
wchodzę do restauracji
tam przy ostatniej wieczerzy zostanę sam
stare pękate kobiety modlą się
łazarz wstaje z grobu
i pożera swoje kości
wielki głód idei
trwa
tylko grób karmi mnie
codziennie kupuję kwiaty na każdą okazję

Zakole 1981

*notka o autorze, inne jego wiersze w temacie Poeci przeklęci Krystyna B. edytował(a) ten post dnia 24.02.12 o godzinie 20:50

konto usunięte

Temat: Czy popiół tylko zostanie i zamęt...

Teresa Ferenc

Psalm z popiołów


Dlaczego glina wypada z nas powoli
Czemu wykruszanie się popiołu z ciała
boli
Czemu stół mój sosnowy
przestaje być stołem -
potyka się o brakującą nogę
Okno zaczyna się przestrzenią
którą można wzlecieć
w ziemię
Szuflado
pełna szufladek
lampo – mosiężny ogniu
stoliku na jednej nodze
w was jak we mnie ciemno
Aniele z opalonym skrzydłem
obroń mnie przede mną

z tomu „Boże pole. Wiersze nowe 1988-1996”, 1997

konto usunięte

Temat: Czy popiół tylko zostanie i zamęt...

Józef Czechowicz

Pod popiołem


wichrze popielny czyś po to wiał
by imię moje zetrzeć ze skał
głowy snem owinięte głowy
czarny kozioł prowadzi na makowy zagon
widziałem w czeluści skrzypcowej
jaskółka zawisła wagą
cienie się w cieniach pławią
formy poddają się rytmom
światłością krwawopawią
parne parowy kwitną
z morza kobiety złotorogie
wychodzą szukając pieszczot
w jałowcach czerwony ogień
krzaki w ogniu proroczym szeleszczą
do jakich rozwiać się granic
by nie pachniały bagnem
wichru popielny taniec
me imię ściera ze skał
pragnę

z tomu „Ballada z tamtej strony”, 1932

konto usunięte

Temat: Czy popiół tylko zostanie i zamęt...

Jorge Carrera Andrade*

Trzy strofki do prochu


Twój dotyk z popiołu kształty udaremnia,
bracie morskich przypływów i nocy.
Otulasz wszystkie rzeczy śmiercią bezimienną,
znacząc tak ziemskiego początku powroty.

Wdzierasz się na mury, w pustkę korytarzy.
I płowieją rozwieszone w cieniu
szaty na swych miejscach, a zegary
zamierają nagle po twym szarym przejściu.

Kształtujesz w rzeczach swoją ziemską maskę,
tajemny wysłanniku ruin i pieczęci.
Nic nie zdoła ujść przed twoim najazdem,
niepoliczony sprzymierzeńcu śmierci.

przełożył Marek Baterowicz

*notka o autorze, inne jego wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie Poezja iberyjska i iberoamerykańska



Wyślij zaproszenie do