Ryszard
Mierzejewski
poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak
Temat: Blaski i cienie małżeństwa
Mój prezent zaręczynowyPrzyjadę po ciebie w złoto-białej
karocy zaprzęgniętej
w trzy pary wielobarwnych motyli
będziemy eskortowani
przez straże biedronek na świerszczach
polecimy rozparci beztroscy
radośni między wysokimi świerkami
nad moimi ukochanymi górami
ciągnąc za sobą długi
korowód rozwrzeszczanego ptactwa i
wtórujących owadów
będziemy się unosić wyżej i wyżej
mijać po drodze para- i motorolotnie
helikoptery i samoloty
a gdy wzbijemy się ponad nimi
zobaczymy lecące nam na powitanie
eskadry aniołów
na swych pergaminowych przezroczystych
skrzydłach
i tak ukontentowani zbliżymy się do
Bram Niebios gdzie wyjdzie nam
naprzeciw sędziwy staruszek
siwiuteńki chudziuteńki z roześmianą
buzią dziecka i powie:
Witajcie w moim i swoim królestwie
zarazem tu spędzicie darowane wam
świetlne lata wiecznej miłości
i zagrają wtedy trąby rogi harfy
zawtórują bębny i werble
Pan Bóg skinie głową na znak że
zaręczyny już spełnione i
możemy się całować pieścić
i kochać bez końca
A ja to wszystko w wierszu opiszę
kochanie
i przyniosę ci nazajutrz do łóżka
na śniadanie
jako strawę dla twojej i mojej duszy
i to będzie ten mój prezent zaręczynowy
Wiersz jest też w temacie Dary, podarunki, prezentyTen post został edytowany przez Autora dnia 03.12.14 o godzinie 16:44