Anna
S.
kaczka
dziennikarska, sroka
promocyjna, PR ptasi
i nieptasi
Temat: Wróżby, rybka, puste akwarium i coś pomiędzy życiem a...
Każdy kto przyprowadzi na spektakl trzy osoby – sam wchodzi za darmo!Gdyby w akwarium Haliny, fryzjerki z Nowej Huty, nadal pływała czarna rybka z gatunku Molinezja, może wszystko potoczyłoby się inaczej. Według wschodnich wierzeń bowiem Molinezje potrafią neutralizować złe moce. Ale akwarium służy teraz innym celom i jest w nim coś zupełnie innego. Mąż Haliny tymczasem gości u siebie brata, który przed uczuciem do Haliny uciekł do Japonii. Teraz jednak brat musi wrócić by brać udział w podziale spadku. Halina wróży sąsiadom, ale nie przewiduje, że jej własne życie fatalnie się skomplikuje...
Przyjdźcie zanurzyć się w niesamowitej nastrojowości przepływającej ze sceny wprost na widownię. Klimat spektaklu tworzy, oprócz surrealistycznej scenografii i kameralnego światła, wspaniały biały głos Joanny Słowińskiej, grającej również na skrzypcach.
„Moja Molinezja”
impresyjny spektakl z muzyką na żywo!
czas trwania: 75 minut bez przerwy
bilety: 30 normalny / 20 ulgowy
scenariusz i reżyseria: P. Kamza,
muzyka na żywo: J. Słowińska, J. Słowiński, P. Moszumański,
scenografia: M. Szydłowska, reżyseria ruchu: I. Olszowska; występują: M. Janicki, T. Radawiec, T. Ratuszniak, O. Szostak, E. Torhan, spektakl inspirowany „Nowohucką telenowelą” R. Radłowskiej;
Dobrze się stało, że dywagacje o sekrecie śmierci, całe to funeralne filozofowanie, Kamza zostawił w programie. Tam - Barbara Skarga i Hegel, Levinas i Epikur, Rabbi Zusja i Mikołejko. Tu, na scenie - sama taktowność inscenizacyjna, tylko obraz niepojęty, zamknięty w dwóch słowach: pani umiera. Obraz bez komentarzy. Kamzy opowieść o utracie, której nie da się zatrzymać, jest umiarem scenicznych znaków.
Paweł Głowacki
Spektakle:
19, 20, 21 lutego (pt, sob, ndz) o 19.00
foto.M.SzydłowskaAnna Szczygieł edytował(a) ten post dnia 16.02.10 o godzinie 13:51