Temat: lodołamacz, a sprawa Stacha W.

w ostatnim lodołamaczu był kapitalnie napisany tekst o Stachu Wyspiańskim.
przesyłam słowa uznania niepodpisanemu autorowi. :)

Temat: lodołamacz, a sprawa Stacha W.

Aga, to ja dorzucam szczegóły (juz mogę :D :D :D)

Festiwal Wyspiański Wyzwala nie dokonuje kolejnych interpretacji znaczeń i sensów dzieł mistrza. Pyta, co my dzisiaj, współcześni, tak naprawdę z Wyspiańskiego mieć możemy? Dlaczego chce się nam sięgać po jego teksty, dlaczego kusi i prowokuje? Gdzie jest punkt zapalny, który stanowi o tym, że Stacha Wyspiańskiego może coś z nami łączyć?

Czy to jest właściwe pytanie? Tak – to jest najwłaściwsze pytanie, bo mówi o dziedzictwie pewnej postawy, a my mamy dzisiaj kryzys postaw, a nie estetyk. Zatem uhonorujmy buntownika i nonkonformistę, który zapłacił wysoką cenę za swoją postawę.
Jego listy, jego oskarżenia kierowane w stronę własnego środowiska były nieustannym podwyższaniem poprzeczki, przypominaniem o odpowiedzialności, jaka spoczywa na artyście; Wyspiański tak naprawdę nie uciekał również od samooskarżania siebie. Wyzwolenie było przecież nieustannym WYZWALANIEM – czyli procesem, pozostawianiem siebie starego dla siebie nowego!

ZAPRASZAMY NA FESTIWAL WYSPIAŃSKI WYZWALA!!!

PROGRAM NOWOHUCKIEGO WYZWOLENIA

28 / 11
>>>godz. 19:00 „Odpoczywanie” – reż. i tekst P. Passini, prapremiera

29 / 11
>>>godz. 19:00 „Odpoczywanie”,
>>> rozmowa „A na co nam ten Stach...”
goście: D. Sajewska, D. Kosiński, P. Passini, B. Szydłowski.
>>>ok. godz. 21:00 kinowy pokaz „AKROPOLIS” reż. J. Grotowski

30 / 11
>>>godz.16.00 „A to Huta właśnie...”
– młodzież i liderzy nowohuckich projektów w rozmowie o NIEUSTANNEJ POTRZEBIE WYZWALANIA SIĘ... o zmienianiu świata, samookreśleniu, niezgodzie na bylejakość i nudę (zorganizowane razem z Zespołem Szkół Poligraficzno-Księgarskich im. Z. Klemensiewicza)
prowadzenie: M. Kaleta, B. Szydłowski
goście: m.in. M. Skoczołek, M. Miezian, I. Raś, M. Twaróg, L. Sybilla
>>>godz. 18.00 „Requiem” – wg Wyspiańskiego, reż. J. Papis
>>>godz. 20.00 Stanisławki (nietuzinkowy wieczór Andrzejkowy) – akcje artystyczne, poczęstunek, muzyka oraz dwa wywody lekko trzeźwiące:
J. Gondowicz /wybitny tłumacz i erudyta/: O tym co łączyło Wyspiańskiego z Jarrym - oprócz absyntu,
M. Miezian /erudyta i historyk sztuki, pasjonat naszej dzielnicy/: Wyspiański z pewnością mieszkałby w Nowej Hucie...

1 / 12
>>>godz. 19.00 „Requiem” – wg Wyspiańskiego, reż. J. Papis

2 / 12
>>>godz. 20.00 WYSPIAŃSKI UNDERGROUND – zbuntowany, niepokorny i niepowtarzalny koncert do tekstów Stacha w prawykonaniach
SOYKA, MALEŃCZUK, WU HAE, AGRESSIVA 69, OSZIBARAK, NOT, PUSTKI
koncert rejestrowany przez TVP Kultura

patroni medialni:
AMS, Gazeta Wyborcza, Aktivist, Independent, Cracow-life, e-krakow, TVP Kultura, Radio Kraków














Łaźnia Nowa z Nowej Huty
pragnie przypomnieć, że
Stanisław Wyspiański był twórcą
niepokornym, niepoprawnym, niegrzecznym;
że przez całe swoje krótkie Zycie walczył
z zaściankowym myśleniem, z chochola wyobraźnią, z mieszczańskim konformizmem.

Aż w końcu skutecznie uznany
za „nieprzystosowanego”, umierał w podkrakowskiej wiosce,
skąd bliżej mu było do Nowej Huty,
czyli podszytego celtyckim mitem ponowoczesnego Akropolis,
niż do centrum Miasta lokowanego na prawie magdeburskim,
które, kiedy tylko przestał mu zagrażać niespokojna myślą
wmurowało go w sarkofag i przysypało kwiatami…

Dla niepodobnych do siebie, ale podobnych do Mistrza artystów,
Zgromadzonych wokół Teatru Łaźnia Nowa w Nowej Hucie
Taki STACH WYSPIAŃSKI stał się
Patronem tych, którzy pragną wyzwolić się od
Duchoty panującej w mieszczańskich murach królewskiego grodu.

Przeto podejmujemy wyzwanie
Sztuki zaangażowanej,
Zamierzywszy projekt artystyczny
WYSPIAŃSKI WYZWALA



Magdalena (Madzia) Podziewska edytował(a) ten post dnia 19.11.07 o godzinie 15:18

Temat: lodołamacz, a sprawa Stacha W.

Madziu,

Wasza huta pracuje pełną parą i po raz koleny daje niezły ogień.
A ja na to jak... w dym

Temat: lodołamacz, a sprawa Stacha W.

jakieś wspomnienia pofestiwalowe?
pokoncertowe?

... na moje oko i ucho - daliśmy niezłego czadu!!!!!!

a wczorajsza prawa strona sceny (czyli od strony publiki lewa strona) wykrzykująca po koncercie: "AUTOR! AUTOR!" była niezłym przeżyciem!!!!

Ukłony dla muzyków!!!!!!!