konto usunięte
Temat: Ukochana ksiazka z dziecinstwa i lat mlodzienczych
Beata M.:dokładnie :)))
Jaaaaa!!!! Oczywiście, Karolina, że musiałysmy już w dziecinstwie kochać te same ksiażki :-)))
Pinokio było moją pierwszą samodzielnie przeczytaną książką. Pamiętam mój płacz, gdy spalił sobie nózki :-(((ach a ja do dzis czuje rozkosz jaka odczuwalam gdy baaardzo glodny Pinokio jadł ziemniaki z kalafiorem przyrzadzone przez Wrózke...
tam bylo tyle watkow, tyle przygod...mi sie ta ksiazka po nocach snila tak ja przezywalam...