konto usunięte

Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?

Ja też czytam dosyć szybko i wcale mi to nie przeszkadza. Tak jak Łukasz i Karolina - cieszę się na myśl o następnych książkach w kolejce (a ilość ich niezliczona). Niestety nie zawsze mam tyle czasu na czytanie ile bym sobie życzyła, więc czasami specjalnie podkręcam tempo, żeby szybciej wiedzieć co będzie dalej. Oczywiście kiedy mam więcej czasu, nastrój i książkę akuratną - delektuję się słowami. Ot tak - różnie to bywa :>

konto usunięte

Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?

ostatnio czytałam Tokarczuk- "Prowadź swój pług..."

i po prostu nie mogłam czytać szybko- delektowałam się zwrotami, słowami... miałam wrażenie, że lądują one na moim języku, a ja każdego muszę sprobować, posmakować...

konto usunięte

Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?

Ja z kolei na dniach miałam w rękach Nostalgię anioła Alice Sebold. Nasłuchałam się o tej książce co nie miara i co? I oprócz jednego fragmentu, przez który popadłam w całkiem poważną zadumę, starałam się włączać motorek żeby dobrnąć do końca jak najprędzej. Odświeżałam też ostatnio Klarę i półmrok Somozy i w tym przypadku zwalniałam co by lepiej wczuć się w mroczny klimat :>
Paulina Kałuża

Paulina Kałuża Nie patrz wielce w
przeszłość, która
przeminęła. Nie
zawr...

Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?

Agata 'Chani' S.:
Ja z kolei na dniach miałam w rękach Nostalgię anioła Alice Sebold. Nasłuchałam się o tej książce co nie miara i co? I oprócz jednego fragmentu, przez który popadłam w całkiem poważną zadumę, starałam się włączać motorek żeby dobrnąć do końca jak najprędzej. Odświeżałam też ostatnio Klarę i półmrok Somozy i w tym przypadku zwalniałam co by lepiej wczuć się w mroczny klimat :>
Jak widać to zależy od książki ;)
Ja zdecydowanie wolę delektować się literaturą np. "Cień wiatru"
Ale niektóre czyta się bardzo szybko np." Marzycielka z Ostendy "

konto usunięte

Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?

Paulina Kałuża:

Jak widać to zależy od książki ;)

A to zdecydowanie :>

konto usunięte

Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?

I jedno i drugie:).
Też należę do tych co szybko czytają (bez żadnych kursów, tak już mam po prostu ale to nie dotyczyło książek czy literatury naukowej), z jednej strony jest to fajne, bo nie męczę książki tygodniami a z drugiej strony dość kłopotliwe jeśli np. jadę na urlop na tydzień, gdzie wiem, że moim głównym zajęciem będzie wylegiwanie się i czytanie to zabieranie 6-7 książek takich po 400-500stron jest niewygodne.
Tak, wiem jakoś nie mogę się przekonać do czytnika:).

konto usunięte

Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?

Męczę papierówki ostatnio; czytam je chyba ze sto razy wolniej niż książki na czytniku. W dodatku jest mi ciągle z nimi niewygodnie i ręce bolą.

konto usunięte

Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?

Agata Chani S.:
Męczę papierówki ostatnio; czytam je chyba ze sto razy wolniej niż książki na czytniku. W dodatku jest mi ciągle z nimi niewygodnie i ręce bolą.
true

konto usunięte

Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?

Agata Chani S.:
Męczę papierówki ostatnio; czytam je chyba ze sto razy wolniej niż książki na czytniku. W dodatku jest mi ciągle z nimi niewygodnie i ręce bolą.
Witaj siostro! ;)
Planuję już od dłuższego czasu przeczytać papierowe ostatki, ale jakoś ich nie ubywa. Niewygodnie, zwłaszcza gdy tomisko solidne i ciężkie.

konto usunięte

Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?

Monika P.:
Planuję już od dłuższego czasu przeczytać papierowe ostatki, ale jakoś ich nie ubywa. Niewygodnie, zwłaszcza gdy tomisko solidne i ciężkie.
Miałam taki sam plan na ten rok, ale coś mi nie idzie póki co :D

konto usunięte

Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?

Kurdeczka, a skad Wy te papierowe książki bierzecie :)))))

jest tak mało fajnych książek, takich naprawdę powalających, że nic na mnie nie czeka nigdy! może jeden, dwa tytuły, ale to max! przecież nie czytam wszystkiego, jak leci tylko sobie wybieram.

konto usunięte

Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?

Zaraza z tym szybkim czytaniem i cienkimi książkami. Wziął człowiek np w sobotę wieczorem z półki drugi tom Zbieracza Burz, usiadł na chwilę, poczytał, a 3h później już się dobierał do epilogu ;)



Wyślij zaproszenie do