konto usunięte
Gabriela
P.
„Możesz mieć
wszystko czego
zapragniesz, jeżeli
pozbędzie...
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Kasia W.:
boszzzz ...... co to za forum jest ?? każdy czyta, jak czyta !!!! czy szybko, czy wolno, to nie ma znaczenia !!!!!!!!!! ważne, żeby w ogóle człowiek czytał !!!!!
Jeśli nie podobał się Pani temat to po co pisała pani jakąkolwiek wypowiedź?
Widzi Pani ja kocham czytać książki i wkurza mnie kiedy książkę 400 stron pochłaniam w 4h, bo za szybko czytam :) czasami wolałaby dłużej czytać. Dlatego też chciałam się podzielić z innymi swoimi refleksjami i poczytać zdanie innych na ten temat :) serdecznie pozdrawiam!
Sebastian
P.
Nie ma problemu,
którego nie da się
rozwiązać
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Umiejętność szybkiego czytania jest bardzo pomocna przy czytaniu podręczników akademickich i lektur szkolnych zwłaszcza tych kiepskich ;), chociaż z tego co ostatnio czytałem wkrótce licealiści będą mieć do czytania mniej niż mój rocznik, a i tak zapewne będą narzekać że nie mają czasu.konto usunięte
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Ale jest dramat jak się gdzieś jedzie pociągiem, bo trzeba mieć zapas lektury [jak narkoman normalnie] i żeby miała wystarczający gabaryt a jednocześnie żeby dała się unieść :)
Gabriela
P.
„Możesz mieć
wszystko czego
zapragniesz, jeżeli
pozbędzie...
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Anita L.:
Ale jest dramat jak się gdzieś jedzie pociągiem, bo trzeba mieć zapas lektury [jak narkoman normalnie] i żeby miała wystarczający gabaryt a jednocześnie żeby dała się unieść :)
dokładnie tak!!! :)
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
zawsze przeciez mozna sie pogapic w okno i porozmyslac o tym co sie wlasnie przeczytalokonto usunięte
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Ha, a jak sie w gory jedzie!Pare razy zdarzylo mi sie samej wybrac na kilkudniowy szlak od schroniska do schroniska. Musialam wziac ze 3 ksiazki, co naprawde wazylo:) To jest naprawde straszne:)
Coz, o tych, co potrafia sporo wypic, mowi sie ze sa malo ekonomiczni. Ja chyba taka jestem jesli chodzi o ksiazki:)
Pozdrawiam,
Aga
Bogumiła
G.
Nauczycielka
przedszkolna
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Z wczoraj na dziś jechałam 9 godzin. "Egipcjanin Sinuhe" wystarczył, a nawet trochę zostało :)
Gabriela
P.
„Możesz mieć
wszystko czego
zapragniesz, jeżeli
pozbędzie...
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
:)konto usunięte
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
W podróże zabieram literaturę z gatunku "trudnych".Wiem, że przeczytam, bo nie mam innego wyjścia ;)
Agnieszka Łakomy doświadczony manager
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Dar i przekleństwo jednocześnie;-)Są książki przy których żałuję, że już je kończę. No ale znalazłam na to sposób - te ulubione, te, które mnie mogą czegoś nauczyć czytam po kilka razy i... zawsze znajduję w tym przyjemność;-)
konto usunięte
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Agnieszka Ł.:
Dar i przekleństwo jednocześnie;-)
Są książki przy których żałuję, że już je kończę. No ale znalazłam na to sposób - te ulubione, te, które mnie mogą czegoś nauczyć czytam po kilka razy i... zawsze znajduję w tym przyjemność;-)
też tak robię:) "Egipcjanina Sinuhe" i "Wyspy bezludne" Łysiaka znam prawie na pamięć, a i tak za każdym razem na nowo ulegam ich magii:)
i nie ukrywam, że dar szybkiego czytania jest baaardzo przydatny na studiach;)
Paulina C. Specjalista
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Też tak mam. Na studiach to było bardzo przydatne, bo po pierwsze szybko pochłanialam materiał, a po drugie zwykle pierwsza wychodziłam z egzaminów w formie testów, bo zamiast poświęcać czas na czytanie treści mogłam się zastanwiać nad odpowiedzią od razu :) Nigdy się nie szkoliłam,ale z tego co wiem to zaczęłam czytać bardzo wcześnie. Moja mama czyta chyba jeszcze szybciej ode mnie, może to genetyczne uwarunkowania? ;) Największy problem pojawia się rzeczywiście przy wyjazdach, zwykle kończy się na tym że biorę za mało lektur i muszę dokupić. Ale przynajmniej jest okazja i pretekst żeby się w nową książkę zaopatrzyć, więc nie ma tego złego... ;)Monika S. Marketing
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Anita L.:
Ale jest dramat jak się gdzieś jedzie pociągiem, bo trzeba mieć zapas lektury [jak narkoman normalnie] i żeby miała wystarczający gabaryt a jednocześnie żeby dała się unieść :)
Tia... ..wczoraj jechałam 4 godziny w wagonie z zepsutym światlem :((((
Ola
Ledwoń
Dont wait for the
perfect moment, take
a moment and make
...
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Dla mnie przekleństwo, w wypadku książki, którą należałoby się delektować - z rozpaczą patrzę, jak szybko jej ubywa. No i oczywiście dochodzi problem, o którym piszecie - ileż książek można zabrać ze sobą w podroż ?;) Ponieważ moje dzieci także czytają bardzo szybko, pojawiła się prozaiczna kwestia finansów, zakupiona książka wystarcza na jeden wieczór :( Na szczęście są biblioteki...Magdalena A Olczak dziennikarz
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
ale ile stron na godzinę to już jest szybko?Katarzyna Kostrzyńska sprzedaż & marketing
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Magdalena Aurelia Olczak:
ale ile stron na godzinę to już jest szybko?
właśnie, ile?
:-))
a co do pytania postawionego w tytule to zdecydowanie dar. przecież nie musisz a możesz go wykorzystywać.
wszystkich książek świata i tak nie przeczytasz...
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Mi się ostatnio zdarza czytać książkę dlużej niż zazwyczaj.Niestety z powodu chronicznego zmęczenia. I książkę, którą normalnie przeczytalabym w jeden wieczór, męczę straszliwie. Czytam, czytam i zasypiam. A dodam, że książka nie jest nudna. :-))
Monika
Skarzyńska
Artist • Painter
•Designer
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Ja z kolei chcialabym czytac nieco szybciej, probowalam sie nauczyc, ale mi nie wychodzi..:/
Agnieszka
S.
Ignorantia iuris
nocet.
Temat: szybkość w czytaniu - dar czy przekleństwo?
Gabriela Wildner:
Moi mili :) Jak to jest? Ja czytam bardzo szybko, a nie byłam na żadnym kursie szybkiego czytania, chyba sama się wyćwiczyłam, bo od dziecka kocham pochłaniać książki:P
Czasami jestem wściekła na siebie za tą umiejętność szybkiego czytania, bo co mi po książce która ma 300 stron? To pestka! Tylko się rozkręca akcja, a tu ciach mach bach i po książce, i wtedy pozostaje ten niesmak...jak to? mam zamknąć książkę? ale ja chcę jeszcze... Bo co mi po książce którą przeczytam w 2-3h? Czasami mam wrażenie, żeby mieć jakieś wyzwanie książka powinna mieć dla mnie ponad 600 stron :)
He he, też tak mam! Tygodniowo macham m.in. 4 pozycje całkiem sporych rozmiarów. Czasami się na siebie za to wściekam, bo nie potrafię delektować się słowem drukowanym, tylko go pochłaniam na potęgę... Na szczęście książek mi nie brakuje ze względu na wykonywany przeze mnie zawód, no i pamięć mam zaskakująco dobrą i nie mieszają mi się pozycje, ale podczas lektury naprawdę godnej uwagi pozycji wolałabym spędzić z nią trochę dłużej niż kilka godzin.
Podobne tematy
-
Książki, książki, książki... » Czy ktoś czytał "Katedra w Barcelonie"? -
-
Książki, książki, książki... » E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ? -
-
Książki, książki, książki... » Czy biblioteki są potrzebne? -
-
Książki, książki, książki... » Czy książki są za drogie? -
-
Książki, książki, książki... » Czytanie kilku książek naraz - leczyć czy pielęgnować? -
-
Książki, książki, książki... » Hermann Hesse - czy tylko czarodziej (ski)? -
-
Książki, książki, książki... » Co myślicie o czytaniu książek w oryginalnym języku ? -
Następna dyskusja: