Radek Wiśnicki Główny Specjalista,
Temat: Rozczarowania...
Agnieszka S.:
Lubię Marqueza, ale "Sto lat samotności" do mnie nie przemawia...niczym. Właściwie to książka, którą zdecydowana byłam przeczytać tylko ze względu na ulubionego autora i na bardzo pochlebne opinie, a nie ze względu na własne przekonanie. Tak więc przebrnęłam przez pierwszych sto stron i dalej już "brnąć " nie mogłam. Nie podobała mi się.
Kurcze. A już myślałem, że ja jakiś "inny" jestem.
Ale ale. Już dobrnąłem do 236 strony i dalej poszukuję tej niebotycznej magii. Z każdą kolejną coraz bardziej się rozczarowuję.