Temat: Przeczytane jednym tchem
Dorota Baran:
Olek Orłowski:
tymczasem w księgarniach od dawna zalega trylogia która zjada Millennium na śniadanie, może nie akcją ale literackim kunsztem na pewno
Musiałeś to robić? ;)
Podzielę się wrażeniami, jak zacznę czytać.
:))) super, ale uprzedzam! wyskoczyłem z tym tytułem trochę z przekory, nie spodziewając się że ktoś się zasugeruje.
Tak naprawdę ten cykl ma tyle wspólnego z Larssonem co z 50 twarzami Greya, czyli liczbę części (z czego u nas chyba 3cia nawet się jeszcze nie ukazała, czyli szału komercyjnego nie było). Na pewno też nie jest do 'przeczytania jednym tchem', wręcz przeciwnie, wymaga sporego skupienia. Marias ma specyficzny, pełen dygresji styl, który jednych odrzuci innych zahipnotyzuje - ja osobiście jestem w tej drugiej grupie :)