Remigiusz B. Specjalista
Temat: Przeczytane jednym tchem
Karolina Kubiczek:
Przepraszam, Profesjonalny Zwierzołak nie ma nic wspólnego z Misrzem i Małgorzatą z wyjątkiem narodowości autora.
z lekkiej prozy "Profesjonalny Zwierzołak" Bielanina- coś dla fanów rosyjskiej SF, w klimatach "Mistrza i Małgorzaty"
hmm, kwestia interpretacji. Jak dla mnie mamy znów trójkę głównych bohaterów- kot, kobieta i przystojny intrygujący i niebezpieczny mężczyzna. Dodatowo odsyłam do seceny gdy odbywa się bal strachów i potworów, gdzie nasza urocza bohaterka zostaje porwana i uczyniona "królową tegoż przyjęcia". Jak dla mie Bielanin pisząc swą książkę świadomie wykorzystał pewien szablon postaci i ogólny zarys do kreacji swej historii. Oczywiście jakość obydwu tekstów jest diametralnie inna, stąd rozumiem pewne oburzenie jeśli chodzi o moje porównanie. Proszę o wybaczenie jeśli chodzi o skrót myślowy :)