konto usunięte

Temat: Przeczytane jednym tchem

Karolina Ł.:
Marcin Kowalczyk:
Iwona Mroczek:
"Jezdziec miedziany" - Paullina Simons. Cudowna ksiazka w realiach II wojny swiatowej w Rosji, piekne opisy i piekna historia. Ponad 700 stron jednym tchem!

Nie znam tego! Skąd to masz? To nowość jakaś? Ja ostatnio z tej działaki czytałem Waslilija Grossmanna "Życie i los"
nie, nie nowosc.
Dla niektórych ósmy cud swiata, wiec warto siegnac, by sie przekonac, czy sie bedzie nalezało do tego grona :)

"Jeżdziec Miedziany" i "Tatiana i Aleksander" - przeczytałam jednym tchem kilka miesięcy temu i ciągle mi chodzą po głowie. Teraz poluję na ostatnią część "Ogród letni".
Te książki są najlepszym sposobem na odchudzanie - nie ma czasu na jedzenie.
Pozdrawiam.
Katarzyna S.

Katarzyna S. Service Improvement
Analyst STERIA
POLSKA Sp. z o.o.

Temat: Przeczytane jednym tchem

"Jeździec miedziany" i pozostałe 2 części. Postanowiłam czytać co wakacje :) Jestem pewna, że będę wracać do tych książek zawsze z tą samą fascynacją....Katarzyna B. edytował(a) ten post dnia 02.02.10 o godzinie 17:31
Agnieszka Andziak

Agnieszka Andziak reklama, promocja

Temat: Przeczytane jednym tchem

Ursula de Guin"Cien" i Karol May "Winetou"
Ewa M.

Ewa M. Creativity is the
art of taking a
fresh look at old
knowl...

Temat: Przeczytane jednym tchem

Jerzy Sosnowski- "Apokryf Agłai"
Witold Horwath- "Seans"
Wszystkie Marka Krajewskiego
Daria A.

Daria A. Senior Process
Specialist

Temat: Przeczytane jednym tchem

Katarzyna B.:
"Jeździec miedziany" i pozostałe 2 części. Postanowiłam czytać co wakacje :) Jestem pewna, że będę wracać do tych książek zawsze z tą samą fascynacją....Katarzyna B. edytował(a) ten post dnia 02.02.10 o godzinie 17:31


Skoro tak polecany tytuł - już jestem w kolejce w bibliotece :)
Niestety dopiero trzecia :] ale czekam z niecierpliwością :)
Paweł F.

Paweł F. scenarzysta/level
designer/redaktor

Temat: Przeczytane jednym tchem

Gra o Tron i Starcie Królów
G.R.R. Martin

Tai - Pan
J. ClavellPaweł F. edytował(a) ten post dnia 05.02.10 o godzinie 19:06
Katarzyna H.

Katarzyna H. „Jesteś tym, kim
myślisz, że jesteś!”

Temat: Przeczytane jednym tchem

"S@motność w sieci"
"Weronika postanawia umrzeć"
"Zaklinacz koni"
Iwona Mroczek

Iwona Mroczek Service Desk Analyst

Temat: Przeczytane jednym tchem

Karolina Ł.:
Marcin Kowalczyk:
Iwona Mroczek:
"Jezdziec miedziany" - Paullina Simons. Cudowna ksiazka w realiach II wojny swiatowej w Rosji, piekne opisy i piekna historia. Ponad 700 stron jednym tchem!

Nie znam tego! Skąd to masz? To nowość jakaś? Ja ostatnio z tej działaki czytałem Waslilija Grossmanna "Życie i los"
nie, nie nowosc.
Dla niektórych ósmy cud swiata, wiec warto siegnac, by sie przekonac, czy sie bedzie nalezało do tego grona :)


hey, tak "Jezdziec miedziany" ma juz jakies 10 lat. Z tego co sie orientuje cala sage 3 tomowa mozna kupic w jednym pakiecie. Wiadomo, ze pierwsza czesc zawsze jest najlepsza, ale 2 i 3 sa rowniez poruszajace.
To samo jak 3 czesci Millenium: Stiega Larsona.
Iwona Mroczek

Iwona Mroczek Service Desk Analyst

Temat: Przeczytane jednym tchem

Karolina Ł.:
Marcin Kowalczyk:
Iwona Mroczek:
"Jezdziec miedziany" - Paullina Simons. Cudowna ksiazka w realiach II wojny swiatowej w Rosji, piekne opisy i piekna historia. Ponad 700 stron jednym tchem!

Nie znam tego! Skąd to masz? To nowość jakaś? Ja ostatnio z tej działaki czytałem Waslilija Grossmanna "Życie i los"
nie, nie nowosc.
Dla niektórych ósmy cud swiata, wiec warto siegnac, by sie przekonac, czy sie bedzie nalezało do tego grona :)


hey, tak "Jezdziec miedziany" ma juz jakies 10 lat. Z tego co sie orientuje cala sage 3 tomowa mozna kupic w jednym pakiecie. Wiadomo, ze pierwsza czesc zawsze jest najlepsza, ale 2 i 3 sa rowniez poruszajace.
To samo jak 3 czesci Millenium: Stiega Larsona.
Agnieszka S.

Agnieszka S. Ignorantia iuris
nocet.

Temat: Przeczytane jednym tchem

Wszystkie książki J. Picoult.

konto usunięte

Temat: Przeczytane jednym tchem

"LESIO" autorstwa Joanny Chmielewskiej
Daria A.

Daria A. Senior Process
Specialist

Temat: Przeczytane jednym tchem

Andżelika W.:
"LESIO" autorstwa Joanny Chmielewskiej


Tez właśnie czytam. To pierwsza książka Chmielewskiej, po jaką sięgnęłam. Śmieszna, ale nie pochłonęła mnie totalnie, niestety. Choć niektóre fragmenty naprawdę rozbrajające :)Daria E. edytował(a) ten post dnia 17.02.10 o godzinie 19:17

konto usunięte

Temat: Przeczytane jednym tchem

Księga niepokoju - Fernando Pessoa

konto usunięte

Temat: Przeczytane jednym tchem

Daria E.:
Andżelika W.:
"LESIO" autorstwa Joanny Chmielewskiej


Tez właśnie czytam. To pierwsza książka Chmielewskiej, po jaką sięgnęłam. Śmieszna, ale nie pochłonęła mnie totalnie, niestety. Choć niektóre fragmenty naprawdę rozbrajające :)Daria E. edytował(a) ten post dnia 17.02.10 o godzinie 19:17

Właśnie skończyłam. Całkiem fajna, ale szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego, bardziej zabawnego. Po kilku różnych mini-recenzjach i opiniach - czekałam na opisy PRL-owskich przedmiotów, absurdów itd. Owszem były, ale w niewystarczającej - jak dla mnie - ilości :>

konto usunięte

Temat: Przeczytane jednym tchem

Sebastian Siewert:
Księga niepokoju - Fernando Pessoa


hmmm:)
jedna z najlepszych pozycji ever, ale nie da się jej czytać więcej niż kilka stron dziennie...
a to dlatego właśnie, że pochłania totalnie

pozdrawiam serdecznie,
a.

konto usunięte

Temat: Przeczytane jednym tchem

Agnieszka Cytacka:
Sebastian Siewert:
Księga niepokoju - Fernando Pessoa


hmmm:)
jedna z najlepszych pozycji ever, ale nie da się jej czytać więcej niż kilka stron dziennie...
a to dlatego właśnie, że pochłania totalnie

pozdrawiam serdecznie,
a.


ja czytam tę pozycję jednym tchem od ponad 10 lat. Kończę ją i zaczynam, ciągle w nowych miejscach... pięknie się przyswaja :)Sebastian Siewert edytował(a) ten post dnia 21.02.10 o godzinie 13:43

konto usunięte

Temat: Przeczytane jednym tchem

Sebastian Siewert:
Agnieszka Cytacka:
Sebastian Siewert:
Księga niepokoju - Fernando Pessoa


hmmm:)
jedna z najlepszych pozycji ever, ale nie da się jej czytać więcej niż kilka stron dziennie...
a to dlatego właśnie, że pochłania totalnie

pozdrawiam serdecznie,
a.


ja czytam tę pozycję jednym tchem od ponad 10 lat. Kończę ją i zaczynam, ciągle w nowych miejscach... pięknie się przyswaja :)Sebastian Siewert edytował(a) ten post dnia 21.02.10 o godzinie 13:43


ja czytałam kilka miesięcy, ciągle chciałam coś notować, podkreślać, zapisywać, komuś czytać, cytować... i z każdym zdaniem nowe olśnienie i nowy ból, i zachwyt, i kwilenie saudade...

chyba nie ma drugiej książki, którą chciałabym tak pokreślić:)

a czytać ją w Lizbonie... - to by była rozkosz!
Niestety Lizbonę poznawałam bez Pessoi a Pessoę bez Lizbony...
kiedyś to zespolę:)

konto usunięte

Temat: Przeczytane jednym tchem

Agnieszka Cytacka:
Sebastian Siewert:
Agnieszka Cytacka:
Sebastian Siewert:
Księga niepokoju - Fernando Pessoa


hmmm:)
jedna z najlepszych pozycji ever, ale nie da się jej czytać więcej niż kilka stron dziennie...
a to dlatego właśnie, że pochłania totalnie

pozdrawiam serdecznie,
a.


ja czytam tę pozycję jednym tchem od ponad 10 lat. Kończę ją i zaczynam, ciągle w nowych miejscach... pięknie się przyswaja :)Sebastian Siewert edytował(a) ten post dnia 21.02.10 o godzinie 13:43


ja czytałam kilka miesięcy, ciągle chciałam coś notować, podkreślać, zapisywać, komuś czytać, cytować... i z każdym zdaniem nowe olśnienie i nowy ból, i zachwyt, i kwilenie saudade...

chyba nie ma drugiej książki, którą chciałabym tak pokreślić:)

a czytać ją w Lizbonie... - to by była rozkosz!
Niestety Lizbonę poznawałam bez Pessoi a Pessoę bez Lizbony...
kiedyś to zespolę:)

Pessoa napisał przewodnik po Lizbonie. Czytałem fragmenty. Myślę, że świetna książka do poznawania tego miasta. Niestety czytając te fragmenty czułem brak miasta.

Odnośnie "Księgi niepokoju" mam tak samo. Nie kreśliłem, jednak przez te 10 lat jakoś sporo weszło mi już do głowy. Obawiam się, że jak nie przystopuję to będzie to pierwsza książka, którą będę znał na pamięć ;)

konto usunięte

Temat: Przeczytane jednym tchem

Sebastian Siewert:
Agnieszka Cytacka:
Sebastian Siewert:
Agnieszka Cytacka:
Sebastian Siewert:
Księga niepokoju - Fernando Pessoa


hmmm:)
jedna z najlepszych pozycji ever, ale nie da się jej czytać więcej niż kilka stron dziennie...
a to dlatego właśnie, że pochłania totalnie

pozdrawiam serdecznie,
a.


ja czytam tę pozycję jednym tchem od ponad 10 lat. Kończę ją i zaczynam, ciągle w nowych miejscach... pięknie się przyswaja :)Sebastian Siewert edytował(a) ten post dnia 21.02.10 o godzinie 13:43


ja czytałam kilka miesięcy, ciągle chciałam coś notować, podkreślać, zapisywać, komuś czytać, cytować... i z każdym zdaniem nowe olśnienie i nowy ból, i zachwyt, i kwilenie saudade...

chyba nie ma drugiej książki, którą chciałabym tak pokreślić:)

a czytać ją w Lizbonie... - to by była rozkosz!
Niestety Lizbonę poznawałam bez Pessoi a Pessoę bez Lizbony...
kiedyś to zespolę:)

Pessoa napisał przewodnik po Lizbonie. Czytałem fragmenty. Myślę, że świetna książka do poznawania tego miasta. Niestety czytając te fragmenty czułem brak miasta.

Odnośnie "Księgi niepokoju" mam tak samo. Nie kreśliłem, jednak przez te 10 lat jakoś sporo weszło mi już do głowy. Obawiam się, że jak nie przystopuję to będzie to pierwsza książka, którą będę znał na pamięć ;)


chyba jest się czego obawiać - staniesz się chodzącym smutkiem:)
ale smutek chodzący po portugalskich uliczkach to niepodważalne piękno:)

konto usunięte

Temat: Przeczytane jednym tchem

Agnieszka Cytacka:
Sebastian Siewert:
Agnieszka Cytacka:
Sebastian Siewert:
Agnieszka Cytacka:
Sebastian Siewert:
Księga niepokoju - Fernando Pessoa


hmmm:)
jedna z najlepszych pozycji ever, ale nie da się jej czytać więcej niż kilka stron dziennie...
a to dlatego właśnie, że pochłania totalnie

pozdrawiam serdecznie,
a.


ja czytam tę pozycję jednym tchem od ponad 10 lat. Kończę ją i zaczynam, ciągle w nowych miejscach... pięknie się przyswaja :)Sebastian Siewert edytował(a) ten post dnia 21.02.10 o godzinie 13:43


ja czytałam kilka miesięcy, ciągle chciałam coś notować, podkreślać, zapisywać, komuś czytać, cytować... i z każdym zdaniem nowe olśnienie i nowy ból, i zachwyt, i kwilenie saudade...

chyba nie ma drugiej książki, którą chciałabym tak pokreślić:)

a czytać ją w Lizbonie... - to by była rozkosz!
Niestety Lizbonę poznawałam bez Pessoi a Pessoę bez Lizbony...
kiedyś to zespolę:)

Pessoa napisał przewodnik po Lizbonie. Czytałem fragmenty. Myślę, że świetna książka do poznawania tego miasta. Niestety czytając te fragmenty czułem brak miasta.

Odnośnie "Księgi niepokoju" mam tak samo. Nie kreśliłem, jednak przez te 10 lat jakoś sporo weszło mi już do głowy. Obawiam się, że jak nie przystopuję to będzie to pierwsza książka, którą będę znał na pamięć ;)


chyba jest się czego obawiać - staniesz się chodzącym smutkiem:)
ale smutek chodzący po portugalskich uliczkach to niepodważalne piękno:)

No tak... w końcu jak to było? "Nigdy nie kochamy nikogo... " A bez miłości jakoś tak wszystko sens gubi :( Jednak czy smutek nie jest nieodzownym elementem życia? Mnie tak książka trzeźwi :)

Następna dyskusja:

Zgadnij co czytam... po jed...




Wyślij zaproszenie do