Temat: Niezapomniane sformułowania.
No to ...
Boris Vian - wiecznie żywy!
"w autobusie konduktor chodził w kółko i krzyżyk między ławkami..."
"spieszył się zdąrzyć przed szefem. Na szczeście mieszkał bardzo blisko firmy. Na szczęście zimą. Latem to było za blisko.."
"proszę przychodzić punktualnie do pracy. Wczoraj spóźnił się pan o sześć minut.
- ale i tak byłem o dziewięć minut przed czasem
- owszem, ale normalnie przychodzi pan na kwadrans przed. Wtsraczy trochę dobrej woli....." <Bareja w Misiu, ściągnął to od Viana))>
"Klaudiusz przytaknął głową i zamek w drzwiach zazgrzytał z umiarem"
"Słońce odnalazło wreszcie zachód i pognało w tamtą stronę przeskakując po trzy stopnie, by nadrobić czas stracony na błądzenie...." )))))
"Czy Pan wie kim jest Pan "X"?
- hmmm.....
- jak Pan nie wie, to niech Pan nie mówi....."
"nie potrafię panu tego wytłumaczyć. Musi pan sobie uświadomić, że normalnie, to znaczy z natury, jest pan anormalny. Zapewne przynosi to panu ulgę. Ale my jesteśmy mniej więcej normalni i dlatego od czasu do czasu potrzebny nam jest maleńki atak...."
..................................................................
Mistrz i Małgorzata
"noblesse oblige - zauważył kocur i nalał Małgorzacie do kieliszka alkohol. - To wódka? zapytała Małgorzata. Kot poczuł się dotknięty i aż podskoczył na krześle.
- Na litość boską królowo, czyż ośmieliłbym się nalać damie wódki? toż to czysty spirytus!"
................................................................
Hermann Hesse (Wilk Stepowy)
" Hary zalicza się już do "człowieka" całe dziedziny swej duszy, którym do człowieka jeszcze daleko, a do wilka te części swej istoty, które dawno wilka przerosły..."
................................................................
a co najgorsze to tych pereł jest całe morze....to może c.d.n
Małgorzata Leszczyńska edytował(a) ten post dnia 20.03.07 o godzinie 18:26