Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

a to i lord jim bonusem jak już na lektury schodzimy

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Zgadzam się z kilkorgiem przedmówców - te przerażająco przesłodzone życiowe pierdoły z Samotności :)
i to miałby być internautów portret własny? Wolę poczytać basha :D

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Wojciech Z.:
Werter - mięczak, leszcz i ogólnie złamas.

popieram, popieram!!! cierpiałam bardziej niż on, musząc czytać ten bełkot, jakim były jego zaloty:|

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Anita Urszula L.:
a to i lord jim bonusem jak już na lektury schodzimy

A dlaczego Lord Jim?

Pytam, bo mnie nie irytował. Moim zdaniem jest to świetnie napisana książka. Natomiast tytułowy bohater, jest po mistrzowsku opisany. To człowiek, który walczy sam ze sobą, ze swoją przeszłością. Są takie momenty w życiu człowiek, które zostawiają traumę na całe życie. I to właśnie traumatyczne przeżycie determinuje później wszystkie działania. Takim bohaterem z piętnem przeszłości jest Lord Jim. Jest urzekający w swoim wewnętrznym rozdarciu, a jednocześnie intrygujący, bo przecież to silny mężczyzna, nie jakaś mamałyga jak ten z samotności w sieci.Sylwia Z. edytował(a) ten post dnia 10.12.07 o godzinie 22:03

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Madzia z Emancypantek była prawie nie wkurzająca w porównaniu z Martą z powieści "Marta" Orzeszkowej.....

Doprowadzała mnie do konwulsji....

Ani trochę mi jej żal nie było!

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Wojciech Z.:
Werter - mięczak, leszcz i ogólnie złamas.

I nawet porzadnie samobojstwa nie potrafil popelnic ; )

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Bartosz Ślepowroński:

Dominika Barut- Andrachiewicz:
Hmmm a co Cie denerwuje w postaciach Sienkiewicza ? i co masz na mysli mówiąc" postać 40stronnicowy opis puszczy dowolnej" ?

Zeby udzielic konkretnej odpowiedzi na to pytanie musialbym przebrnac jeszcze raz przez jego powiesci&nowele. A strasznie mi sie nie chce meczyc po raz kolejny.

Nie podobali mi sie u Sienkiewicza plascy bohaterowie (zreszta, wszystkie postacie) z infantylnimi problemami. Od Janka Muzykanta po Stasia i Nel. Chetnie rzucilbym konkretnymi przykladami i popastwil sie troche nad plycizna ksiazek oplacanych od wiersza, ale na szczescie szczegoly wyrzucilem z pamieci.

Calego Sienkiewicza moge podsumowac tak - taki z niego pisarz jak z "Pana Tadeusza" epopeja narodowa :>Bartosz Slepowronski edytował(a) ten post dnia 10.12.07 o godzinie 17:58

Wiesz co ? myśle,ze powinienes przeczytac sienkiewicza i to w sposob porzadny, bo wyrażnie nie wiesz o czym mówisz . Rozumiem ,że ktoś moze nie lubić tego pisarza, ale zdecydowanie, żaden z jego bohaterow nie ma infantylnych problemów.To raczej opieranie swego osadu na nie wiadomo czym swiadczy o infantylnym postepowaniu jak rowniez o braku wrazliwości artystycznej- nazywanie płytkimi książek, które pdtzymywały an duch kilka pokoleń Polaków. A negowanie faktu iz " Pan Tadeusz" jest epopeja narodową świadczy o niekompetencji czytelniczej.Można tego utworu nie lubic , ale wielkość pióra mistrza jest niekwestionowana

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Joanna Nawrocka:
Rzecki z Lalki

Dlaczego? To jedna z najsympatyczniejszych postaci w historii literatury polskiej!

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Dominika Barut- Andrachiewicz:
postepowaniu jak rowniez o braku wrazliwości artystycznej- nazywanie płytkimi książek, które pdtzymywały an duch kilka pokoleń Polaków. A negowanie faktu iz " Pan Tadeusz" jest epopeja narodową świadczy o niekompetencji czytelniczej.Można tego utworu nie lubic , ale wielkość pióra mistrza jest niekwestionowana

Hmm a a wytłumacz mi dlaczego "Pan Tadeusz" jest epopeją narodową.
Zacznij może od definicji pojęcia "epopeja". Konia z rzędem jak znajdziesz w PT elementy epopei. Niekompetencji czytelniczej to mi proszę nie zarzucaj, bo zarzucę Ci zawodową :>

Co do Sienkiewicza, ja nie neguję tego, że książki podtrzymywały na duchu pokolenia Polaków, tylko co z tego? Kolejna mentalna kalka wyniesiona z poodstawówki.

Gdzie tu miejsce na krytyczną ocenę rzeczywistości?

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Bartosz Ślepowroński:

Dominika Barut- Andrachiewicz:
postepowaniu jak rowniez o braku wrazliwości artystycznej- nazywanie płytkimi książek, które pdtzymywały an duch kilka pokoleń Polaków. A negowanie faktu iz " Pan Tadeusz" jest epopeja narodową świadczy o niekompetencji czytelniczej.Można tego utworu nie lubic , ale wielkość pióra mistrza jest niekwestionowana

Hmm a a wytłumacz mi dlaczego "Pan Tadeusz" jest epopeją narodową.
Zacznij może od definicji pojęcia "epopeja". Konia z rzędem jak znajdziesz w PT elementy epopei. Niekompetencji czytelniczej to mi proszę nie zarzucaj, bo zarzucę Ci zawodową :>

Co do Sienkiewicza, ja nie neguję tego, że książki podtrzymywały na duchu pokolenia Polaków, tylko co z tego? Kolejna mentalna kalka wyniesiona z poodstawówki.

Gdzie tu miejsce na krytyczną ocenę rzeczywistości?

Gafa za gafą ... Najpierw za postać literacką uznałeś samego Sienkiewicza, potem Stasia i Nel nazwałeś infantylnymi, teraz Ci się rzeczywistość z fikcją literacką myli :-) Nie oceniamy krytycznie rzeczywistości, ale fikcję literacką, a dokładniej fikcyjnych bohaterów literackich. Temat wątku: "Najbardziej wkurzająca postać literacka"

A to, że książki Sienkiewicza podtrzymywały na duchu pokolenia Polaków, to oznacza bardzo wiele w kontekście tematu naszego wątku. A mianowicie tyle, że tych bardzo wielu, których na duchu podtrzymywały, ceniło sobie bohaterów i postawy tych bohaterów. Oczywiście, że skoro zmienił się klimat opinii, a zmienił się, to też i inaczej na tych bohaterów patrzymy. Inaczej ich oceniamy. I mogą nas irytować. A nawet irytują.

Tak, czy inaczej jeżeli jakaś postać literacka irytuje, to należałoby wiedzieć jaka i dlaczego. A Ty tego nie wiesz. Brzydko :-)Sylwia Z. edytował(a) ten post dnia 10.12.07 o godzinie 23:16

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Sylwia Z.:

A dlaczego Lord Jim?

bo należało się zachwycać i przeżywać rozterki moralne wraz z :)

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Sylwia Z.:
Gafa za gafą ... Najpierw za postać literacką uznałeś samego Sienkiewicza, potem Stasia i Nel nazwałeś infantylnymi, teraz Ci

E tam, zamiast meritum czepiasz się słówek. To taka brzydka retoryka, wiesz, politycy często jej używają :>

się rzeczywistość z fikcją literacką myli :-) Nie oceniamy krytycznie rzeczywistości, ale fikcję literacką, a dokładniej fikcyjnych bohaterów literackich. Temat wątku: "Najbardziej wkurzająca postać literacka"

Pardon, już sie poprawiam: krytyczna ocena istniejących teorii, z których jedną jest to, że PT jest epopeją narodową. Oraz wiedzy POPularnej (moze powinienem napisać - powszechnej?) wg której Sienkiewicz wielkim pisarzem był, bo przecież skoro każą go w szkole czytać i film w telewizji był..

A to, że książki Sienkiewicza podtrzymywały na duchu pokolenia Polaków, to oznacza bardzo wiele w kontekście tematu naszego wątku. A mianowicie tyle, że tych bardzo wielu, których na duchu podtrzymywały, ceniło sobie bohaterów i postawy tych bohaterów. Oczywiście, że skoro zmienił się klimat opinii, a zmienił się, to też i inaczej na tych bohaterów patrzymy. Inaczej ich oceniamy. I mogą nas irytować. A nawet irytują.

Fakt faktem, że ja mam wyjątkowo złe zdaniem mam o sarmatyzmie (ostatnio takie bardzo sarmackie rządy mieliśmy..) i wszystkim co wynikło z tej pięknej polskiej tradycji. A chyba właśnie ten motyw masz na myśli. Bo przecież nie samą trylogię Sienkiewicz napisał.

Tak, czy inaczej jeżeli jakaś postać literacka irytuje, to należałoby wiedzieć jaka i dlaczego. A Ty tego nie wiesz. Brzydko :-)

No przyznaję się przecież - ostatni raz Sienkiewicza musiałem męczyć w liceum. Potem podchodziłem ze trzy razy, ale strasznie mnie nuży, i sposób pisania, i fabuła i bohaterowie. Nie będę się porywał na te nudy po raz kolejny tylko po to, żeby podyskutować z Tobą na poziomie o Sienkiewiczowskich bohaterach :>

Aha koń z rzędem ciągle czeka!Bartosz Ślepowroński edytował(a) ten post dnia 11.12.07 o godzinie 00:10

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

No to widzę Sienkiewicz niezłe kontrowersje wbudza... i zamęt w społeczeństiwe...;) no cóż, ile osób, tyle opinii ;)

Ja osobiście też nie przepadam za jego dziełami (choć przyznaję, nie przetrawiłam całej Trylogii, Potop mnie "utopił";), a niektóre wątki i postacie ma rodem z telenoweli brazyliskiej;)

pozostaje mi nic innego, jak tylko zgodzić się z Gombrowiczem, że Sienkiewicz to pierwszorzędny pisarz drugorzędny :)

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Anita Urszula L.:

Sylwia Z.:

A dlaczego Lord Jim?

bo należało się zachwycać i przeżywać rozterki moralne wraz z :)

Tak w kwestii formalnej pytam: Czy, to w końcu Lord Jim, jako bohater literacki jest irytujący? Czy irytujące jest narzucenie interpretacji tej książki w szkole na lekcjach polskiego :-)

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Bartosz Ślepowroński:

Sylwia Z.:
Gafa za gafą ... Najpierw za postać literacką uznałeś samego Sienkiewicza, potem Stasia i Nel nazwałeś infantylnymi, teraz Ci

E tam, zamiast meritum czepiasz się słówek. To taka brzydka retoryka, wiesz, politycy często jej używają :>

się rzeczywistość z fikcją literacką myli :-) Nie oceniamy krytycznie rzeczywistości, ale fikcję literacką, a dokładniej fikcyjnych bohaterów literackich. Temat wątku: "Najbardziej wkurzająca postać literacka"

Pardon, już sie poprawiam: krytyczna ocena istniejących teorii, z których jedną jest to, że PT jest epopeją narodową. Oraz wiedzy POPularnej (moze powinienem napisać - powszechnej?) wg której Sienkiewicz wielkim pisarzem był, bo przecież skoro każą go w szkole czytać i film w telewizji był..

A to, że książki Sienkiewicza podtrzymywały na duchu pokolenia Polaków, to oznacza bardzo wiele w kontekście tematu naszego wątku. A mianowicie tyle, że tych bardzo wielu, których na duchu podtrzymywały, ceniło sobie bohaterów i postawy tych bohaterów. Oczywiście, że skoro zmienił się klimat opinii, a zmienił się, to też i inaczej na tych bohaterów patrzymy. Inaczej ich oceniamy. I mogą nas irytować. A nawet irytują.

Fakt faktem, że ja mam wyjątkowo złe zdaniem mam o sarmatyzmie (ostatnio takie bardzo sarmackie rządy mieliśmy..) i wszystkim co wynikło z tej pięknej polskiej tradycji. A chyba właśnie ten motyw masz na myśli. Bo przecież nie samą trylogię Sienkiewicz napisał.

Tak, czy inaczej jeżeli jakaś postać literacka irytuje, to należałoby wiedzieć jaka i dlaczego. A Ty tego nie wiesz. Brzydko :-)

No przyznaję się przecież - ostatni raz Sienkiewicza musiałem męczyć w liceum. Potem podchodziłem ze trzy razy, ale strasznie mnie nuży, i sposób pisania, i fabuła i bohaterowie. Nie będę się porywał na te nudy po raz kolejny tylko po to, żeby podyskutować z Tobą na poziomie o Sienkiewiczowskich bohaterach :>

Aha koń z rzędem ciągle czeka!Bartosz Ślepowroński edytował(a) ten post dnia 11.12.07 o godzinie 00:10

Jeżeli sie czepiam to tylko z sympatii, żadne inne powody mną nie kierują :-)

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Sylwia Z.:

Tak w kwestii formalnej pytam: Czy, to w końcu Lord Jim, jako bohater literacki jest irytujący?

Nie potrafię się w tej chwili odnieść obiektywnie bo to było prawie 10 lat temu:)Anita Urszula L. edytował(a) ten post dnia 11.12.07 o godzinie 07:43

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Sylwia Z.:
Jeżeli sie czepiam to tylko z sympatii, żadne inne powody mną nie kierują :-)

No tak, ale ja lubie sobie tak pubowo podyskutować, a Ty od razu kończysz ;)

[EDIT] by the way, gdzie jest merytoryka w argumencie, że 'bo wszyscy wiedzą'?Bartosz Ślepowroński edytował(a) ten post dnia 11.12.07 o godzinie 09:08

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

dołączę do tych anty-sienkiewiczowskich głosów
zirytował mnie Wołodyjowski - bo go tak bardzo lubiłam (nie bez znaczenia była rola Lomnickiego) a ten tu se wzial i popelnil samobojstwo w imie wielkich idealow, no wkurzyl mnie i juz!

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Bartosz Ślepowroński:
Hmm a a wytłumacz mi dlaczego "Pan Tadeusz" jest epopeją narodową.
Zacznij może od definicji pojęcia "epopeja". Konia z rzędem jak znajdziesz w PT elementy epopei. Niekompetencji czytelniczej to mi proszę nie zarzucaj, bo zarzucę Ci zawodową :>

Epos narodowy, epopeja narodowa - to utwór literacki (epos) o istotnym znaczeniu dla danego narodu. Określenie to przyznawane jest zwykle jednemu dziełu literatury narodowej, które według materiałów historycznych czy tradycji, ma najwierniej oddawać charakterystyczne dla epoki rysy narodu lub jego warstwy, osiągając jednocześnie wysoki stopień artyzmu.
Polskim przykładem eposu jest Pan Tadeusz autorstwa Adama Mickiewicza, gdzie mamy do czynienia z historią okupowanego narodu, który widzi nadzieję na niepodległość w nadchodzących wojskach Napoleona.

Czy jeszcze jakieś wątpliwości są? Bo może my innego "Pana Tadeusza" czytaliśmy?
Albo w innej szkole się uczyliśmy ;)Monika Hałucha edytował(a) ten post dnia 11.12.07 o godzinie 11:23

Temat: Najbardziej wkurzająca postać literacka :D

Bartosz Ślepowroński:

Dominika Barut- Andrachiewicz:
postepowaniu jak rowniez o braku wrazliwości artystycznej- nazywanie płytkimi książek, które pdtzymywały an duch kilka pokoleń Polaków. A negowanie faktu iz " Pan Tadeusz" jest epopeja narodową świadczy o niekompetencji czytelniczej.Można tego utworu nie lubic , ale wielkość pióra mistrza jest niekwestionowana

Hmm a a wytłumacz mi dlaczego "Pan Tadeusz" jest epopeją narodową.
Zacznij może od definicji pojęcia "epopeja". Konia z rzędem jak znajdziesz w PT elementy epopei. Niekompetencji czytelniczej to mi proszę nie zarzucaj, bo zarzucę Ci zawodową :>

Co do Sienkiewicza, ja nie neguję tego, że książki podtrzymywały na duchu pokolenia Polaków, tylko co z tego? Kolejna mentalna kalka wyniesiona z poodstawówki.

Gdzie tu miejsce na krytyczną ocenę rzeczywistości?

Niekompetencją czytelniczą określam stan nieznajomości najwyrazniej pojęcia " epopeja narodowa " bo " Pan Tadeusz " spelnia te kryteria . A proba straszenia mnie postawiena zarzutu niekompetencji zawodowej ( co nie znaczy ,ze uwazanm sie za alfe i omegę we wszystkim , ale pod tym względem swojej wiedzy jestem pewna)swiadczy o twojej niedojrzałości,niestety.
Jeszcze raz powtarzam , można nie lubić Sienkiewicza, niemniej nie ma w zadnym z jego utworów posytaci zachowujących sie infantylnie czy tez mających problemy infantylne. Moze smieszyć jezyk czy sposób zachowania ale to nie jest równoznaczne z infantylizmem. Ale widac nie stac Cie na spojrzenie szersze , wychodzace poza ramy wspólczesnego zachowania czy języka. I to znowu niestety świadczy o niekompetencji czytelniczej.
Gdyby bohaterowie Sienkiewicza zachowywali sie infatylnie czy tez mieli infantylne problemy , to ksiażki te nie byłyby tak popularne. A są. Bo kazdy może w nich odnaleśc czastkę siebie i swoje problemy. Miłość, nienawiść, zazdrość, smierć, poświęcenie, przyjażń, odwaga itp istnieja i istnieć beda zawsze a są to cechy i problemy nieozłacznie związane z sienlkiewiczoskim swiatem.I nie ma w tym absolutnie nic infantylnego , no chuyba ,ze dla Ciebie zycie w swej istocie jest infantylne.