konto usunięte

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Cóż, trudno mój wpis uznać za pełen powagi.
Ad meritum: http://so.pwn.pl/lista.php?co=wysprzeda%E6

konto usunięte

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Diana P.:
Nawet kontynuację trzeba umieć napisać :)

Ja się z tym nawet chętnie zgodzę (książeczka zebrała dobre opinie), rozbawiło mnie jedynie pompowanie tego sukcesu, tak jakby nie stała za tym już - przynajmniej częściowo - wyrobiona marka. Umówmy się, że jednak łatwiej sprzedać nakład powieści, która będzie np. kontynuacją opowieści o hobbicie, niż nakład książki o stumburaku, którego nikt nie zna, nie kojarzy :) szanowny autor nieco pominął ten aspekt, pisząc post pełen zachwytu nad własnym sukcesem i tyle.

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Romek P.:
Diana P.:
Nawet kontynuację trzeba umieć napisać :)

Ja się z tym nawet chętnie zgodzę (książeczka zebrała dobre opinie), (...). Umówmy się, że jednak łatwiej sprzedać nakład powieści, która będzie np. kontynuacją opowieści o

zgodzę się z Dianą, zacytowałeś część jej wypowiedzi ;)
Chyba celowo ;) bo w dalczej części udowodniła, że nawet wielki tytuł/autor nie zapewni kontynuacji sukcesu, jeżeli ta kontynuacja będzie słabiutka.

Różnie ludzie zaczynają swoją przygodę z pisarstwem, niektórzy od kontynuacji, np. sławetne Samochodziki (których byłam fanką), niektórzy od "self publishing", niektórzy traktują lekko, inni jak ciężką orkę. I skutki tej przygody też różne bywają ;)

Nie ma co gnębić, że komuś się udało. :)

A co do "post pełen zachwytu nad własnym sukcesem" to nie mów, że tu na forum się jeszcze nie przyzwyczaiłeś ;))) przecież jest jeden pan, który o swych sukcesach nie da "zapomnieć" ;p
Non stop zamieszcza wpisy "pelne zachwytu nad własnym sukcesem" ;)
To się dopiero nazywa "pompowanie sukcesu" ;)
No, taka wydmuszka po prostu ;)

konto usunięte

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

OK, prześwietliłaś moje niecne intencje aż do dna, wyszło na jaw, że zazdroszczę i utrącam :) nagroda im. Szeryfa Holmesa idzie w twoje ręce :)

Poważnie, ani nie zazdroszczę, ani nie gnębię, powtórzę: nie odezwałbym się, gdyby nie taki problem, iż nie da się porównać książki całkiem samodzielnej z będącą kontynuacją dzieła znakomitej, popularnej autorki. Ta druga na starcie ma znacznie więcej potencjalnych czytelników.

Natomiast co do skali sukcesu, może autor napisze, ile egzemplarzy sprzedał? Wtedy zobaczymy, jaki to sukces :) bo jak pisałem wcześniej, książka zebrała dobre opinie. Mowa jednak o sprzedaży. To co innego. Ja, siedząc w branży tyle lat, wiem mniej więcej, ile tego poszło, ale przecież nie będę pisać za autora, prawda?

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Romek P.:
OK, prześwietliłaś moje niecne intencje aż do dna, wyszło na jaw, że zazdroszczę i utrącam :) nagroda im. Szeryfa Holmesa idzie w twoje ręce :)

Poważnie, ani nie zazdroszczę, ani nie gnębię,

Romek, ja nie mówię, że Ty.
Po prostu zauważyłam, że zawsze jak ktoś z " młodych" czy "nowych" autorów się odezwie, że pisze albo, że chce - to szybciutko z zimnym prysznicem leci Pan Pompownik ;)

Ciebie bardziej odebrałam jako tego, który podpowie, nie tylko czarne chmury roztoczy, ale i o blaskach też powie. I to jest w porządku, nie przypisujesz sobie monopolu.
W tym drugim przypadku wszystko jest tak "autorytatywnie" podawane, jakby pan obawiał sie, że nie daj Boże ktos coś napisze i, o zgrozo!, jeszcze zacznie sprzedawać ;)

Mam nadzieję, że zrozumiesz, że o nic Cię nie oskarżam :)

A jako samozwańczy Holmesik nagrodę chętnie przyjmuję ;p

A jak w Krakowie przejazdem będziesz zapraszam na dobra szrlotkę i pogaduchy o książkach w "Czułym Barbarzyńcy" pod Wawelem :)
Krzysztof Zięcik

Krzysztof Zięcik montażysta, Film
Garden

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Romek P.:
OK, prześwietliłaś moje niecne intencje aż do dna, wyszło na jaw, że zazdroszczę i utrącam :) nagroda im. Szeryfa Holmesa idzie w twoje ręce :)

Poważnie, ani nie zazdroszczę, ani nie gnębię, powtórzę: nie odezwałbym się, gdyby nie taki problem, iż nie da się porównać książki całkiem samodzielnej z będącą kontynuacją dzieła znakomitej, popularnej autorki. Ta druga na starcie ma znacznie więcej potencjalnych czytelników.

Natomiast co do skali sukcesu, może autor napisze, ile egzemplarzy sprzedał? Wtedy zobaczymy, jaki to sukces :) bo jak pisałem wcześniej, książka zebrała dobre opinie. Mowa jednak o sprzedaży. To co innego. Ja, siedząc w branży tyle lat, wiem mniej więcej, ile tego poszło, ale przecież nie będę pisać za autora, prawda?
No cóż... Ciśnie się na usta jedno słowo: "zawiść". Żałosne.
Diana Pogodna

Diana Pogodna wolny zawód

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Krzysztofie, czytaj ze zrozumieniem...
(Chodzi mi o wypowiedź Romka)
Bo tu parę osób Cię "broni", a - szczerze mówiąc -
takim wpisem jak ostatni, nie ułatwiasz ;)

konto usunięte

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Krzysztof Z.:
Romek P.:
No cóż... Ciśnie się na usta jedno słowo: "zawiść". Żałosne.

Ach, skoro tak, to cóż...
Może przypomnijmy to pompowanie własnego ego:

"Czasami bywa tak, że jak się dużo czyta, to powstaje taka myśl: ciekawe czy ja bym też potrafił napisać książkę. Od tego momentu czytanie kolejnych książek już nie jest takie samo. Teraz czyta się je analizując "co lepsze" fragmenty czy zdania pod kątem siebie jako twórcy. Trwa to jakiś czas, aż wreszcie pojawia się temat, czyli powód sięgnięcia po pióro. Potem tydzień jak w gorączce i... książka gotowa. No...może książeczka. Wydawnictwo ją wydaje, nakład się sprzedaje, czujemy się szczęśliwi, spełnieni. I już! Sprawdziliśmy się? Potrafimy napisać książkę? Tak! Teraz trzeba spróbować czegoś innego. Ze mną tak było... "

"Prawda, że można się wkurzyć, że ktoś latami ciężko harował, pisał i pisał (setki ludzi mu pomagało - vide podziękowania w amerykańskich książkach) i... Klapa. Nikt nie chce tego czytać. A tu ktoś w tydzień napisał i nakład od razu sprzedany. Dobre pisanie... Czy to na pewno znaczy długie pisanie? Wątpię."

Co, tak zabolało, że napisałem, iż nie napisał Pan dzieła samodzielnego i (w domyśle) stąd napisał je Pan szybciej, a skorzystał z popularności Marii Kruger?

Z mojej strony EOT, ale jak Pan będzie kręcił filmik, to może własny, a nie podepnie się pod Scotta czy kogoś równie znanego, zgoda?Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.06.13 o godzinie 13:18
Diana Pogodna

Diana Pogodna wolny zawód

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Romek P.:

Ach, skoro tak, to cóż...

Romku, daj spokój ;)))
Zaczynają się nam w tym wątku nakładać dwie sprawy:
prawo "nowych" pisarzy do tworzenia jak im dusza dyktuje i ignorancja (albo i arogancja ;)
tego konkretnego twórcy...

Nie wierzę, że ktoś kto zna Twój dorobek mógłby posądzić Cię o zawiść :D

Krzysztofowi natomiast z czystym sumieniem i serdecznie polecam:
Inne okręty
Rycerz bezkonny
Czarem i smokiem
Wojna balonowa
Smocze gniazdo
Armia ślepców
Cabezano, król karłów
ze szczególną uwagą proszę przeczytać: "Miłek z Czarnego Lasu" - w 2008 nagroda IBBY !

Autor powyższych ? Romuald Pawlak.

Pewnie jakieś książki pominęłam, ale i tak czytania na kilkanaście wieczorów ;)
Oby refleksyjnych ;)

edit:

P.S. Do Romka:
Ciekawą nagrodę wręczyłeś Ali, w poprzednim poście ;)
Tym bardziej, że pamiętam Twoją "Czapkę Holmesa" nominowaną w 2010 :)))Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.06.13 o godzinie 13:49

konto usunięte

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Krzysztof Z.:
No cóż... Ciśnie się na usta jedno słowo: "zawiść". Żałosne.

Jaka zawiść :)))))) z jakiego powodu niby? :))))) chwalisz się sporą sprzedażą i szybkim napisaniem książki, która jest kontynuacją nie Twojej słynnej powieści :) podpiąłeś się pod cudzą książkę- ok, spoko, różne rzeczy się robi, ale chwalić się sprzedażą takowej? :)))) żeby taka kontynuacja była najgorsza to mnóstwo osób chwyci za portfel i kupi, żeby się przekonać, czy będzie tak samo dobra jak pierwowzór. Chwalenie się więc sprzedażą jest w tym przypadku co najmniej zabawne.
Napisz coś całkowicie swojego i sprzedaż tej książki porównuj.
Krzysztof Zięcik

Krzysztof Zięcik montażysta, Film
Garden

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Co, tak zabolało, że napisałem, iż nie napisał Pan dzieła samodzielnego i (w domyśle) stąd napisał je Pan szybciej, a skorzystał z popularności Marii Kruger?

Z mojej strony EOT, ale jak Pan będzie kręcił filmik, to może własny, a nie podepnie się pod Scotta czy kogoś równie znanego, zgoda?

Kończąc tę wymianę poglądów na temat (przypominam mój pierwszy wpis) czy można napisać poczytną książkę (książeczkę) w tydzień, czy trzeba na to poświęcać pół życia, też mam dla pana dobrą radę.
Jak pan będzie pisał książkę, to niech pan napisze coś co się spodoba czytelnikom a nie tylko panu. Zgoda?
Polecam też czytanie ze zrozumieniem cudzych tekstów (nie byłoby np. błędnych interpretacji) a nie tylko zapatrzenie w to co się samemu z takim trudem napisało. Ale to trzeba by było wrócić do szkoły podstawowej...
A! I jeszcze jedno. Jeśli komuś wydaje się, że łatwiej napisać kontynuację niż coś nowego to życzę szczęścia
Krzysztof Kowal

Krzysztof Kowal Kierownik Działu
Rozwoju Jakości
Dostwców Master
Black Be...

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Swoją książkę Powrót do zaginionych marzeń napisalem 8 lat temu . Gdzieś tam we wewnątrz miałem taką potrzebę , zawsze pisałem wiersze dla siebie o zyciu takim jak je widziałem Na wakacjach w Chorwacji pisałem wiersze i napisalem też kilka pierwszych stron książki. Po powrocie wciągneło mnie to - może dlatego ,że pozwalało oderwać się od życia może dlatego ,że fajnie jest marzyć i tworzyć coś na co faktycznie ma się wpływ - na historię , która napisalem mialem bo zaistniala na papierze. Wydałem ją w tym roku prawie po 8 latach od napisania - trudno mi powiedziec czy przypływ odwagi czy też możliwości finansowe ale to fajne uczucie.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Ależ oczywiście, że myślałam :)

"Wpływ męskich bajek na kobiece decyzje życiowe" :P
Monika S.

Monika S. Marketing

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Cały czas o tym myślę. Przy moich przejściach w pracy agentki nieruchomości przeżycia młodej lekarki na rubieżach są niczem ;)
Sebastian Woźniak

Sebastian Woźniak Finansowanie firm

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Czas napisać erotyk...
http://booklips.pl/newsy/autorka-piecdziesieciu-twarzy...

konto usunięte

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Jakby się zaprzeć to można by odrazu sklecić jakiś soft który sam będzie trzaskał takie książki, algorytm z grubsza jest na tacy


Obrazek

konto usunięte

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Sebastian W.:
Czas napisać erotyk...
http://booklips.pl/newsy/autorka-piecdziesieciu-twarzy...
Poezja pani od SM:
Wsadził
Wyjął
Uderzył
OrgazmTen post został edytowany przez Autora dnia 13.08.13 o godzinie 15:58

konto usunięte

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Właśnie dzisiaj jadąc samochodem tknęło mnie żeby napisać poradnik.....dla zmotoryzowanych i nie tylko:D

konto usunięte

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Jolanta I.:
Właśnie dzisiaj jadąc samochodem tknęło mnie żeby napisać poradnik.....dla zmotoryzowanych i nie tylko:D
Heh wiesz ile razy ja po odebranym telefonie do naszego supportu miałem ochotę napisać poradnik "ABC z komputerem"? :D
Sebastian Woźniak

Sebastian Woźniak Finansowanie firm

Temat: Myśleliście o tym, aby napisać książkę?

Arkadiusz Z.:
Jolanta I.:
Właśnie dzisiaj jadąc samochodem tknęło mnie żeby napisać poradnik.....dla zmotoryzowanych i nie tylko:D
Heh wiesz ile razy ja po odebranym telefonie do naszego supportu miałem ochotę napisać poradnik "ABC z komputerem"? :D
Najlepsza porada jaka pamiętam od firmowego informatyka jak mi wysiadł monitor- Wyślij zgłoszenie przez intranet...

«

Ksiazki

|

Ksiazki

»


Wyślij zaproszenie do