konto usunięte
Temat: Książki powodujące "zaczytanie się" :)
Łukasz P.:no czasami trzeba sprowadzic na ziemie ;) ale sa tacy co zyja wg np. seriali telewizyjnych, i z czasem rowniez traca poczucie dystansu miedzy rzeczywistoscia z ekranu a ta zyciowa. jesli obok nie bedzie jakiegos czujnego przyjaciela, (w przypadku mlodego czlowieka musi to byc oczywiscie opiekun/rodzic) to mozemy liczyc jedynie na swoj wlasny zdrowy rozsadek :(( wiem po sobie ;)
Sęk w tym, że trzeba wracać, dlatego to jest czasem niebezpieczne. Sam jestem bardzo młody i jakiś czas temu przeżywałem skrajne "zaczytanie się". Był to okres, w którym wiele zgłego działo się w moim otoczeniu, a ja byłem przekonany, że książka pomaga mi się od tego wszystkiego odciąć. Nigdy nie żałowałem tego, że stałem się czytelnikiem, jednak uważam, że ktoś powinien uświadomić nastoletnich czytających, że to o czym czytają, najczęściej jest tylko wymysłem autora, w najlepszym wypadku ciekawą historią, która raczej ich nie spotka.
Życiu trzeba stawiać czoła, niezależnie od tego jakie ono jest. Książki mogą w tym pomóc, ale czasem też przeszkodzić. Takie jest przynajmniej moje zdanie.Łukasz Pierzgalski edytował(a) ten post dnia 03.10.07 o godzinie 22:31