Magdalena N.

Magdalena N. Specjalista ds.
rekrutacji

Temat: Książka dzieciństwa

"Tofi" o psinie rozrabiace :)
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Książka dzieciństwa

Katarzyna J.:
Beata Rodziewicz:
ciekawe, czy ktoś czytał
"Ucho, dynia, sto dwadzieścia siedem"?
Ucho Dynia 125 także było lekturą..rozckliwiam się jak sobie o tym przypomnę..

125, faktycznie
:)))

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Ja mialam taka jedna ksiazke, ktorej sie strasznie balam w dziecinstwie:)
"Opowiesci z ulicy wiazowej" (czy jakos tak:). Na okladce byl rysunek zielonego potwora... mama usilnie mnie przekonywala, ze przeciez nie ma w niej nic strasznego. Ale ja jakos do tej pory darze ja respektem odpowiednim:)))
Chyba musze ja wreszcie przeczytac:DWiktoria M. edytował(a) ten post dnia 01.04.08 o godzinie 14:51
Izabela Ewa Pastula

Izabela Ewa Pastula
Prawnik-Legal/Notari
al Assistent, London
Notaries by Soni...

Temat: Książka dzieciństwa

ja jak bylam bardzo malo i jeszcze sama nie czytalam to mama maglowala moja ukochana "kozuche klamczuche"
Olga Nasalska

Olga Nasalska
--------------------
-------------------

Temat: Książka dzieciństwa

"A inna to "Puc, Bursztyn i goście" niestety nie pamiętam autora, a była to historia dwóch wiejskich kundli pekińczyka i ratlerka.
Boska."

Hihihi ja też to czytałam setki razy, nie wiem czemu, ale uwielbiałam ta historyjkę.

A tak bardziej świadomie to "Niekończąca się opowieść" Michaela Ende i seria o Marry Poppins :)Olga Dziewięcka edytował(a) ten post dnia 29.04.08 o godzinie 12:14

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

plastusiowy pamietnik,
tajemniczy ogród,
puc,bursztyn i goście

i przede wszystkim

akademia pana kleksa
Aleksandra P.

Aleksandra P. Specjalista HR

Temat: Książka dzieciństwa

"Dzieci z Bullerbyn" forever :)
Nie wyobrażam sobie dzieciństwa bez tek książki.
Paweł Wygoda

Paweł Wygoda Szukam pracy

Temat: Książka dzieciństwa

Rozumiem, że chodzi o wczesne lata chłopięce? Nie będę ściemniał, że przeczytałem wtedy "Władcę Pierścieni", ale zdecydowanie:
"Hobbit..." Tolkiena
"Opowieści z Narni" C.S. Lewisa
i jest taka jedna książka, którą kiedyś w dzieciństwie przeczytałem i pamiętam ją do dziś, zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Mowa o "Władcy Lewawu" Doroty Terakowskiej, o ile się nie mylę. Zna ktoś?

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

"Cudowna podroz" o takim chlopcu, ktory podrozowal ze satdem labedzi. Super ksiazka. To byla moja pierwsza:)

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Pamiętam, że miałam taką książkę, i bardzo lubiłam jej zapach :)


Obrazek

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

a ja mam ją nadal - choć poklejona taśmą w wielu miejscach ;)

poza tym "Bromba i inni", "Kraina Patalonków"... i wiele innych ;)

Temat: Książka dzieciństwa

Zdecydowanie Puch - kot nad koty Jana Grabowskiego. Nie Ronja, nie Dzieci z Bullerbyn, nawet nie Karolcia czy Pan Samochodzik, ale własnie ten kotek zapadł mi w serce najgłębiej :)
Kamila M.

Kamila M. chemia
supramolekularna/ang
./hiszp./niem./port.

Temat: Książka dzieciństwa

Chorując na mononukleozę w wieku 9 lat pochłonęłam "Hobbita" i "Władcę pierścieni" jednym tchem, co sprawiło, że 2 miesiące w łóżku minęły w mgnieniu oka, a moje życie zmieniło się na zawsze ;)

A, pamiętam, że uwielbiałam Astrid Lindgren, a nie znosiłam Niziurskich i Nienackich.
Anna S.

Anna S. 'gdy stanąłem w
lesie na rozstaju
dróg, podążyłem tą
mnie...

Temat: Książka dzieciństwa

puc, bursztyn i goście, uch dynia 125, karolcia, mechaniczny rycerz, ferdynand wspaniały, królowa śniegu, latarnia dziadka utopka, wakacje z babcią (przeczytałam ją milion razy!!!), awantury i wybryki małej małpki fiki-miki......

Temat: Książka dzieciństwa

Nieśmiertelna bajka "Lokomotywa". Czytali mi ją rodzice i nadal ją mam w biblioteczce. Czasem ćwiczę na niej dykcję.
Aneta J.

Aneta J. grafik komputerowy

Temat: Książka dzieciństwa

Zdecydowanie "Dzieci z Bullerbyn".

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Kanapony
Maria Kossakowska, Janusz Galewicz,
opr. graficzne Bohdan Butenko,
Warszawa 1980/81

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

"Tajemnica zielonej pieczęci" (czytałam kilkakrotnie aż okładka się przetarła i trzeba było sklejać taśmą)
"Tajemniczy ogród" (do dziś pamiętam klucz do ogrodu i chorego kapryśnego chłopaca)
"Mała księżniczka" (przerażająca jak dla mnie, zastanawiałam się jak można być tak okrutnym dla małej dziewczynki)
"Kłamczucha" (od niej zaczęła się moja nastoletnia miłość do twórczości Musierowicz)
"Dzieci z Bullerbyn" (takie małe wydanie, żółta okłada ze zdjęciami aktorów grających dzieciaki w filmie, ktoś pamięta?)
"Ania z zieloego wzgórza" (pamiętam jak mama kupowała mi kolejne części z ilustracjami na każde nadarzające się święto)
"Karolcia" (sentyment do mojej imienniczki ;), niebieski koralik czarownica z długim nosem)

i wiele wiele innych... Cieszę się, że moja mama nauczyła mnie, jak wiele radości daje czytanie.

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

i jeszcze jadna! Czy ktoś z was pamięta "Bajarkę"? Zbiór baśni chyba z całego świata, zielona okładka z jakąś babulinką, a wokół niej skupione dzieci. Uwielbiałam czytać jak byłam chora i leżałam w łóżku zakryta kołdrą. Chyba gdzies mam jeszcze ją zachowaną w piwnicy, dla moich dzieci ;)
Anna M.

Anna M. Manager Działu
Rekrutacji

Temat: Książka dzieciństwa

U mnie na pierwszym miejscu "Tajemniczy ogród". Pamiętam też jak na jakiś wakacjach mama kupiła mi "Rokisia" Joanny Papuzińskiej i połknęłam ją raz dwa.



Wyślij zaproszenie do