konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

"ania z zielonego wzgorza " chyba ze 100 raz przeczytalam( konczylam i zaczynalam od poczatku) :))))))
Joanna P.

Joanna P. Kierownik Działu
Obsługi Klienta, PC
Print s.j.

Temat: Książka dzieciństwa

Czytam Wasze wypowiedzi i aż się wzruszyłam, bo znalazłam w wymienianych tu pozycjach wspaniałe wspomnienia mojego "zaczytanego" dzieciństwa: pierwsza "duża" książka, którą pochłonęłam to "Przygody Filona Bezogonka" , były też: "Czarownica znad Bełdan", niesamowita "Karolcia", poza tym Baśnie Andersena, które kocham do dzisiaj.
Zastanawia mnie dlaczego nikt nie pisze o "Królu Maciusiu Pierwszym" i "Królu Maciusiu na wyspie bezludnej" Korczaka? Te dwa tomy dla mnie były szczególne i świat widziany i poznawany oczami Maciusia wydawał mi sie i nadal wydaje ciekawszy i wartościowszy niż ten Małego Księcia ...
Aleksandra Nowak

Aleksandra Nowak Inżynier Ochrony
Środowiska

Temat: Książka dzieciństwa

A jak dalek w dziecinstwo trzeba siegnac??? :> Sentyment mam do "Bialego Kla" to wlasnie na niej uczylam sie czytac ;)
Agata M.

Agata M. yes, I can! -
copywriter/mediator/
PR - freelancer

Temat: Książka dzieciństwa

Bracia Lwie Serce :)
Irmina O.

Irmina O. consultant, HRpoint
Human Resources
Consulting

Temat: Książka dzieciństwa

Rogaś z Doliny Roztoki
Jarek M.

Jarek M. POP (Pan Od
Pudełek), czasem i
inne...

Temat: Książka dzieciństwa

A to i ja sie przylacze:
pierwsza wypozyczona swiadomie: "Chatka Puchatka"

czytane na okraglo: "Robinson..", "Pelelle Zwyciezca", "Potop" i inen takie tam. Mieszakalem na wiosce i to byla jedyna rozrywka dla mnie, bo w pilke grac nie chcialem.
A jak bylem w 6 klasie podstwowki to do ksiegarni rzucili ksiazki (lata 80 !!!) i moja mama kupila oprocz encyklopedii i slownikow ksiazke Rolanda Topora "4 Roze dla Lucienne" - no i wpadlem :))
Potem przyszlo zafascynowanie Asimovem, Herbertem, Zelaznym czyli SF cala geba.
Teraz oprocz knig o druku i dizajnie czytam czasem pamietniki i sf.
Ale ogolnie to czasu brak.... nad czym boleje.

Pozdrawiam ksiazkozerczynie i ksiazkozercow :))
Magdalena Wojtkowska

Magdalena Wojtkowska pracownik biurowy

Temat: Książka dzieciństwa

A ja pamiętam "Zdobywców orzechowego tortu". Nie mam pojęcia kto to napisał. Nie jest ta książka wznawiana niestety...

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Magdalena M.:
A ja pamiętam "Zdobywców orzechowego tortu". Nie mam pojęcia kto to napisał. Nie jest ta książka wznawiana niestety...

tytuł brzmi rewelacyjnie :)))

dla mnie klasyka: Anie (w oryginale bohaterowie mają inne imiona, skandal!), cała Lindgren (przy Mio, mój Mio płakałam, chyba było dramatycznie), Pan Samochodzik, Musierowicz, Ożogowska...
z takich mocno poruszających lektur byli też Chłopcy z Placu Broni

z lektur szkolnych tylko przez Lema nie przebrnęłam, jakoś do mnie nie trafiał

jak miałam 8 lat, sięgnęłam po Przeminęło z wiatrem ;) bo przeczytałam wszystkie dostępne w domu i bibliotece książki dla dzieci, a matka mi to zabrała i dała w zamian ... Krystynę córkę Lavransa ;))) wg mnie duuużo bardziej nieodpowiednią dla dziecka... ech, wtedy były kłopoty z dziećmi co za dużo czytają! ;)
Jarek M.

Jarek M. POP (Pan Od
Pudełek), czasem i
inne...

Temat: Książka dzieciństwa

jesli chodzi o wzruszenia to ze wstydem sie przyznam ze w wieku 10 lat przeczytalem "Mala ksiezniczke" i mi smutno bylo. Ale sie nie przyznawalem, bo to wstyd :)

Temat: Książka dzieciństwa

ja się uczyłem czytać na "Lilavati". Czytałem tyle razy po kilka(naście) stron dziennie, aż pojąłem tyle, ile może zmieścić umysł 6-latka. I wciąż wracam do "Lilavati", i znajduję coś nowego.

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Ania z Zielonego Wzgórza:) - podstawa i klasyka:)i wciąż wracam...
zresztą do poniższych pozycji też:)

Bajarka opowiada
Śpiewająca Lipka
Mary Poppins - cała seria:)
Musierowicz - przede wszystkim "Opium w rosole"

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Anie chyba wszystkie czytałyśmy :)

Z wczesnego dzieciństwa najbardziej pamiętam "Bajki braci Grimm" czytane przez Dziadka z jego książki z dzieciństwa.

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Na mnie największe wrażenie zrobił "Hobbit, czyli tam i z powrotem' (ale tylko i wyłącznie w przekładzie Marii Skibniewskiej :). W sumie to dopiero od tej lekturki zacząłem interesować się książkami.
A na "Anię z Zielonego Wzgórza" to po prostu patrzeć nie mogłem ;p
Lila M.

Lila M. Doświadczony
pracownik biurowy
oraz sprzedawca.
Specjalis...

Temat: Książka dzieciństwa

Mogłabym sporo tytułów wymieniać, bo byłam małym molem książkowym, ale wyjątkową książką mojego dzieciństwa, do której nadal wracam i którą czas jakiś temu w końcu kupiłam sobie w pięknym, oryginalnym wydaniu są KRONIKI NARNII. Czytałam je w kółko, rok po roku a odkryłam je chyba w drugiej klasie podstawówki.
Nadal je czytam z przyjemnością.
Alicja T.

Alicja T. księgowa, analityk
finansowy

Temat: Książka dzieciństwa

Ja też nauczyłam się czytać w wieku przedszkolnym, w zerówce nudziłam się okrutnie na literkach. Było tego tak wiele, że jedyne co pamiętam to Karolcię w pierwszej klasie podstawówki. W drugiej klasie biblitoteka szkolna nie miała dla mnie tajemnic.
Szaleństwo Majki Skowron - A.Minkowskiego - ciągle w smutnych chwilach do mnie powraca; a w drugiej klasie licealnej napisałam scenariusz do niej - niestety poszedł do szuflady ;)

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Pan samochodzik i... - cała seria.
Tomek w ... - seria Szklarskiego:)

Czy ktoś również się w tym zaczytywał?
Joanna Nawrocka-Laboga

Joanna Nawrocka-Laboga muzyk, nauczyciel
rytmiki

Temat: Książka dzieciństwa

trylogia Pagaczewskiego "Porwanie profesora Gąbki", "Misja profesora Gąbki", "Profesor Gąbka i latające talerze"
Dagmara K.

Dagmara K. kto nie chce szuka
powodu, kto chce
szuka sposobu

Temat: Książka dzieciństwa

hmm ja sie nauczylam czytać w wieku lat 3,5, co bynajmniej nie było oznaką geniuszu a nudy. Wychowywałam się wśród dorosłych i setek książek:-) A czytać nauczyłam się na książeczkach "Poczytaj mi mamo", które czytał mi mój tata;-) Pamiętacie tę serię???

A ulubione książki z dzieciństwa to baśnie (Andersena, Grimm, "Tysiąca i jednej nocy"), poza tym czytałam aż do zdarcia książkę o psie, który jeździł koleją, "O chłopcu, który szukał domu", "Dzieci kapitana Granta", "Dolinę Milczących Ludzi" (potem całego Curwooda), "Białego kła" i moją ukochaną "Pollyannę"... Rozmarzyłam się:-)

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Witam wszystkich połykaczy książek!
Okazuje sie, że wielu ludzi, którzy kochają książki nauczyło sie szybko czytać! Mnie nauczyła czytać babcia, kiedy miałam niecałe 5 lat, aby mieć spokój - pierwsze moje czytanki to gazety - Trybuna Opolska i Gospodyni, bo na tym bacia uczyła mnie czytać... nieźle nie?... ale nie mam sentymentu do tych pozycji...

Książki, które pamiętam z wczesnego dzieciństwa to oczywiście: cała seria "Ani..." , seria "Tomka..." - Szklarskiego (zakochałam się dzięki nim w podróżach)..., "Robinson Crusoe" - uwielbiałam tą książkę..., wszystko Astrid Lindgren (najbardziej "Bracia Lwie Serce" i "Dzieci z Bullerbyn")..., no i "Kubuś Puchatek"...

A moja pierwsza książka, która przeczytałam i pamiętam (po oczywiście serii "Poczytaj mi mamo") to "Kukuryku na patyku".

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Jarek "jarsem" Maciejewski:
jesli chodzi o wzruszenia to ze wstydem sie przyznam ze w wieku 10 lat przeczytalem "Mala ksiezniczke" i mi smutno bylo. Ale sie nie przyznawalem, bo to wstyd :)

Ja też czytałam ją i czytałam, do dziś mam sentyment...



Wyślij zaproszenie do