Magdalena Ilona Oller

Magdalena Ilona Oller obowiązkowa,
sumienna, dokładna,
odpowiedzialna

Temat: Książka dzieciństwa

Zdecydowanie pierwsza była "Ania z Zielonego Wzgórza" przy niej nauczyłam się czytać..., potem następne części...ale zaraz przerzuciłam się na "Tomków" Szklarskiego a potem wielka fascynacja Indianami... 'Winnetou" i wszelkie inne Karola Maya, a także "złoto gór czarnych" Szklarskich....
takie książki kształtowały mi wyobraźnię;))

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Ania z Zielonego wzgórza i wszystkie inne książki tej autorki
Kubus Puchatek - mniammmm
Plastusiowy Pamiętnik :-)
Izabela Sadowska

Izabela Sadowska Lubimyczytać.pl to
moja wizytówka :)

Temat: Książka dzieciństwa

Ja zakochana byłam w 'Bajce o księciu Pipo, o koniu Pipo i o księżniczce Popi'.
Piękne wydanie z ilustracjami Stasysa...

Niestety nigdzie nie mogę jego już znaleźć, a moja kopia zniknęła gdzieś w zamierzchłej przeszłości...

Może ktoś posiada? Z wielką chęcią odkupię :)!

Poza tym jestem maniaczką MUMINKÓW, ale tylko oryginałów pisanych przez Tove Jonsson. Mam komplet pięknego wydania z 1981 roku. Już czeka na moje dzieci :)

Temat: Książka dzieciństwa

ja pochlanialam muminki i pana samochodzika
jedna z najlepszych ksiazek z dziecinstwa to scyny z zycia smokow - krupskiej

no i oczywiscie nr1 - wszystkie czesci mikolajkow! (kiedys pierwsza z tych czesci miala tytul - joachim ma klopoty - nie wiem jak jest teraz)Katarzyna P. edytował(a) ten post dnia 13.10.07 o godzinie 11:41

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Ania z Zielonego Wzgórza, Mała Księżniczka, Opowieści z Narni :)
Wanda K.

Wanda K. Research Associate

Temat: Książka dzieciństwa

Hmmm na pewno Ronja córka Rozbójnika Astrid Lindgren i ... Mały Książe :)

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Iza S.:
>Renata M. edytował(a) ten post dnia 31.08.09 o godzinie 17:49

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Przypomniało mi się coś jeszcze - komiksy.
Tytus .., Jonek i Jonka, Kajko i Kokosz, Thorgal, Asterix, Profesorek Nerwosolek i najlepsze ze wszystkich Przygody Kwapiszona.

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Zdecydowanie na początku był "Plastusiowy pamietnik" (drewniany piornik i Plastuś w nim obowiazkowo w pierwszych klasach podstawowki), "Karolcia" i "Dzieci z Bullerbyn".
czwarta, piąta klasa podstawowki to dla mnie czasy Tomków Szklarskiego, "Tajemnicy zielonej pieczęci" Ozogowskiej i "Siodmego wtajemniczenia" Niziurskiego... Niziurskiego zreszta przeczytalam wszystko co bylo w bibliotece... nie czytalam jeszcze wtedy dziewczynskiej literatury(Musierowicz odkrylam dopiero w liceum), jedynym wyjątkiem bylo przeczytanie wszystkich Ań.

byly tez ksiazki rumunskich czy wegierskich autorow, ktore regularnie pozyczalam z biblioteki, ale tytulow nie pamietam. Cos cos o dzieczynskich przygodach, zyciu tamtych rodzin z dawka humory,
ale pamiec tu strasznie zawodna.Anna P. edytował(a) ten post dnia 13.10.07 o godzinie 16:25
Aleksandra Gowin

Aleksandra Gowin publisher manager

Temat: Książka dzieciństwa

zdecydowanie miłowałam Pipi, była moją bohaterką. Zaczytywałam się w "Przygody Koziołka Matołka", "Awantury i wybryki małej małpki Fiki Miki" (Makuszyńskiemu dzięki!), "Przygody Mikołajka...", ale także kilkakrotnie przerobiłam "Ptaśka".

Temat: Książka dzieciństwa

Anna P.:
Zdecydowanie na początku był "Plastusiowy pamietnik" (drewniany piornik i Plastuś w nim obowiazkowo w pierwszych klasach podstawowki), "Karolcia" i "Dzieci z Bullerbyn".
czwarta, piąta klasa podstawowki to dla mnie czasy Tomków Szklarskiego, "Tajemnicy zielonej pieczęci" Ozogowskiej i "Siodmego wtajemniczenia" Nienackiego... Nienackiego zreszta przeczytalam wszystko co bylo w bibliotece... nie czytalam jeszcze wtedy dziewczynskiej literatury(Musierowicz odkrylam dopiero w liceum), jedynym wyjątkiem bylo przeczytanie wszystkich Ań.

byly tez ksiazki rumunskich czy wegierskich autorow, ktore regularnie pozyczalam z biblioteki, ale tytulow nie pamietam. Cos cos o dzieczynskich przygodach, zyciu tamtych rodzin z dawka humoru, ale pamiec tu strasznie zawodna.

witam,

u mnie było podobnie:-)
początki to: "Karolcia"Marii Krüger i "Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren. Następnie książki o przygodach Tomka Szklarskiego, ale ogólnie czytałam wszystkie książki o Indianach. Potem ukochana Musierowicz:-) Pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam to "Ida sierpniowa" i mam ją do dzisiaj.

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

oczywiscie siodme wtejemniczenie NIZIURSKIEGO... tyle piszecie o Nienackim ze mnie sie juz pomieszalo;)
juz edytuje:D
Izabela Sadowska

Izabela Sadowska Lubimyczytać.pl to
moja wizytówka :)

Temat: Książka dzieciństwa

Renata M.:
Iza S.:
Ja zakochana byłam w 'Bajce o księciu Pipo, o koniu Pipo i o księżniczce Popi'.
Piękne wydanie z ilustracjami Stasysa...

Niestety nigdzie nie mogę jego już znaleźć, a moja kopia zniknęła gdzieś w zamierzchłej przeszłości...


U moich rodziców w piwnicy ;-)


Może ktoś posiada? Z wielką chęcią odkupię :)!

niestety, nie na sprzedaż. po prostu jest bezcenna :)


OJEJU... a może chociaż ksero :)..? Wielkie dzieła spoczywają w piwnicach... a dzieci oglądają jakiś telewizyjny chłam... ach...
Uprę się i zdobędę tę książkę, aby w przyszłości czytać ją swoim potomnym :) To gdzie ta piwnica? :)
Anna Pioch-Sosnowska

Anna Pioch-Sosnowska HR Business Partner,
Pepco Poland

Temat: Książka dzieciństwa

"Baśnie" Andersena i "Królestwo bajki" Ewy Szelburg-Zarembiny. Mama czytała mi to do snu, po jakimś czasie znałam wszystko na pamięć i zawsze się zorientowałam kiedy próbowała pomijać niektóre fragmenty lektury :)))))))
Do teraz pamiętam obrazy, jakie tworzyła moja wyobraźnia podczas słuchania tych historii:)
Sylwia K.

Sylwia K.
korektorka/redaktork
a

Temat: Książka dzieciństwa

"Ściana zaczarowana" Papuzińskiej. Do tej pory mam w domu porysowany przeze mnie egzemplarz tej książeczki. I czytam ją mojej córeczce. "Ściano, ściano z matą słomianą... A kiedy w pokoju robi się ciemno, rozmawiasz ściano ze mną... A gdy na przygodę mam chęć, wystarczy stuknąć w ścianę razy pięć... A wtedy otwiera się mata, otwierają się drzwi do innego świata..." itd. itd. Tyle magii jest na kartach tej książeczki o ścianie zaczarowanej i królewnie Ludmile, która się zgubiła. Do dziś tak uważam, choć opowiastka jest prościutka i krótka dość, ale mi się podoba do dziś :)
Dominika Malik

Dominika Malik Head of Consumer
Division, ITBC
Communication

Temat: Książka dzieciństwa

A moje trzy topy to: Ania na uniwersytecie, Dzieci z Bullerbyn i Inspektorze na pomoc. Czytalam je naokraglo:)
Magdalena Torczyńska

Magdalena Torczyńska TEKSTEM zajmuję się
czule

Temat: Książka dzieciństwa

Wanda K.:
Hmmm na pewno Ronja córka Rozbójnika Astrid Lindgren i ... Mały Książe :)
U mnie dokładnie to samo :D

Temat: Książka dzieciństwa

było tego wiele....ale chyba "Ania z Zielonego Wzgórza" i wszystkie części "Tomka" Szklarskiego, bo do tego wracałam najczęściej; i nawet ostatnio czytam jednego "tomka" mojej córce, ktróa jest nim -o dziwo- zachwycona, a ma dopiero 5 lat:) ciekawe ile z tego rozumie?

ale to były czasy:))) ojejku:)

http://www.goldenline.pl/grupa/radykalne-wybaczanie

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Anna S.:
no i Merry Poppins - to było też coś ...
oj TAK!!!! pamiętam, że też chciałam latać na parasolu!!! genialna była :D

konto usunięte

Temat: Książka dzieciństwa

Magdalena Ilona C.:
Zdecydowanie pierwsza była "Ania z Zielonego Wzgórza" przy niej nauczyłam się czytać..., potem następne części...ale zaraz przerzuciłam się na "Tomków" Szklarskiego a potem wielka fascynacja Indianami... 'Winnetou" i wszelkie inne Karola Maya, a także "złoto gór czarnych" Szklarskich....
takie książki kształtowały mi wyobraźnię;))

Jak wyżej!;) Plus absolutnie ukochana "Lassie wróć!", którą przeczytałam 13 razy



Wyślij zaproszenie do