Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

Dziecko dla ułatwienia podam ma 15 lat i jest bardzo mądrą dziewczynka.Cierpi jednak na przewlekły wstręt do czytania.Juz mi argumentów brakuje.Pisze piękne felietony,przemówienia ale czytać nie chce.Martwi mnie to bardzo.Dla mnie czytanie to podstawa.Choroba kojarzyła mi się z kolejną książką podsuniętą przez mamę.Ania K. edytował(a) ten post dnia 04.12.07 o godzinie 22:15
Joanna B.

Joanna B. Recruitment
consultant (Poland
and Europe)

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

Może jakimś rozwiązaniem (na początek) są książki wydane w formacie mp3? Ksiązka włączona niby dla siebie, ale tak żeby dziecię słyszało? Może to dziewczynę zachęci do sięgnięcia samodzielnego po książkę?

konto usunięte

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

Ale Ty chcesz, żeby ona czytała w ogóle, czy chcesz żeby czytała określone rzeczy? Może dobór lektur jest nietrafny?
Skoro pisze no to ma żyłkę humanistyczną - więc dziwi mnie mocno, że nie chce czytać.
Z mojej strony rada - dać jej spokój. Nie chce, niech nie czyta. Powiedz jej czasem że czytałaś ostatnio coś superfajnego, może się zaciekawi. Może jak grypkę złapie i będzie się nudziła, to po coś sięgnie i się wciągnie. Ale nie truć jej bo młodzież przekorna i na odwrót zrobi :)
Agata M.

Agata M. yes, I can! -
copywriter/mediator/
PR - freelancer

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

jak przyjdą jej koleżanki to zapytaj jaką fajną książkę ostatnio czytały i pogadajcie chwilkę o tym. Może złapie bakcyla
Joanna S.

Joanna S. na obczyźnie

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

Mnie mama czytała bardzo dużo od małego, więc jak nauczyłam się czytać to sama chciałam pochłaniać książki, bo zaszczepiła we mnie ciekawość dla słowa pisanego...
Ale jak córka ma już 15 lat to trochę za późno na zmienianie jej nawyków i zainteresowań.

konto usunięte

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

Joanna Głogowska:
Mnie mama czytała bardzo dużo od małego, więc jak nauczyłam się czytać to sama chciałam pochłaniać książki, bo zaszczepiła we mnie ciekawość dla słowa pisanego...
Ale jak córka ma już 15 lat to trochę za późno na zmienianie jej nawyków i zainteresowań.

Chyba musze się zgodzić :( w moim domu książki były zawsze i mozna je znaleźć naprawdę wszędzie :) Pomimo, ze mam naprawde pokaźną biblioteczkę wszystkie książki są przynajmniej raz przeczytane przez każdego członka rodziny. Gdy byłam mała babcia recytowała wierszyki, druga babcia czytała mi codziennie bajkę. Tata zna na pamięć Mickiewicza i zwracał się do mnie wersami "Słuchaj dzieweczko" ;) albo wierszami Gałczyńskiego... Jako małe dziecko dostałam bardzo starą książkę oprawioną jeszcze w skórę. Dzięki stałej obezności książek i jakiegoś dorosłego, który mi je czytał, gdy jeszcze sama nie potrafiłam teraz należę do tej grupy ludzi, którzy z nawyku czytają wszystko, co im wpadnie w ręce. Czasami smiejemy się, że z braku książki czytamy nawet napisy na biletach autobusowych ;) Być może obecność książek od dzieciństwa jest właśnie sposobem na nauczenie dziecka czytać?

konto usunięte

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

Spróbuj w tym domu wporowadzić wieczorki z książką. Jeden raz w tygodniu cała rodzina się zbiera i wybrana osoba czyta na głos.

Mało osób czyta wspólnie, a to przecież takie piękne. Ja uwielbiam wsłuchiwać się, jak ktoś czyta.

Nawet taką godzinę raz w tygodniu przeznaczyć na wieczorki literackie. Co parę kartek można się zmieniać i inny domownik może czytać, żeby nie zamęczyć jednej osoby.

Jeśli zaś nie uda ci się namówić domowników (wiadomo, jak to z mężami jest), to sproś kobiety w różnym wieku, i w twoim i twojej córki, i zróbcie babskie wieczory z książką. Niech na każdym spotkaniu będzie czytana inna książka, w ten sposób, można połknąć bakcyla i później samemu chcieć się dowiedzieć co będzie dalej :-)

Powodzenia!

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

ooo Magda super mi sie ten pomysł wydaje.Napewno spróbuje.Ten jej brak czytania to strach przed brakiem zainteresowań takich wartościowych bo wiesz mogłaby mało czytac generalnie ale np. duzo o gwiazdach i byłoby ok.

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

hihi..moje dziecie popatrzyło na mnie i "mamaaa daaaj spokoj"zaproponowałam więc artykuły ,moga byc z bravo-kazy opowiada co przeczytał.zobaczymy co wyjdzie ale czuje ze smiechu bedzie sporo:)

konto usunięte

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

Ej ale serio, nic?
Harry Potter też nie?
Pfff.

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

harry Potter i mnie nie przekonuje.

konto usunięte

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

A czytałaś? :)
Tak pytam o Pottera bo to akurat mało komu nie podchodzi, więc pomyślałabym że mogłoby znęcić. Bo poza tym to ja nie wiem co młodzież teraz czyta, jeśli czyta.

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

Próbowałam.Nie dało rady.Podobnie jak Sieńkiewicza.Ona poprostu nie lubi czytać,woli filmy,ewentualnie artykuły.Jak już wspominałam pięknie pisze.

konto usunięte

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

No i właśnie to mnie fascynuje. Zawsze mi mówiono, że pięknie pisze tylko człowiek oczytany. Bo nieoczytany to ani się nie wyjęzyczy gramatycznie ani zasobu słownictwa imponującego raczej nie ma. A tu niespodzianka :)

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

A spotkałas się z tym?A co z darem obserwacji?Wrazliwością?

konto usunięte

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

"weronika postanawia umrzeć" Coelho - sam tytuł ją musi zachęcić - nic bardziej młodzieżowego!
A Harry Potter - ja właśnie dzięki temu zaczęłam czytać. Pierwsze tomy są trochę dla dzieci, ale później to nawet płakałam czytając. Nawet nie czekalam na polskie tlumaczenia tylko kupowałam oryginały.

Sienkiewicz - ja też go nietrawiłam... nie to pokolenie :D

Dan Brown - wciąga bardzo - co prawda każda jego książka jest praktycznie taka sama, ale i tak czyta się bardzo szybko.

Czytamie na głos - bardzo fajna rzecz, ale nie dla nastolatki!!

Ja bym podrzuciła Coelho...

konto usunięte

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

Ale z czym, z tym że jak kto oczytany to elokwentny czy z tym, że ktoś nieoczytany a i tak daje radę?

Powiem tak: ja się nauczyłam czytać bardzo wcześnie, w domu zawsze były książki i zachęcać mnie nie trzeba było. Faktycznie oczytanie procentuje, bo i słownik się poszerza, i problemy z ortografią się redukują, poza tym łatwiej się porozumieć bo się ma z innymi oczytanymi zazębiający się kod skojarzeniowo - językowy, więc jak ktoś rzuci aluzją czy cytatem to mu można równie błyskotliwie odpowiedzieć.

Ale znam tez osoby czytające mało/wybiórczo, które niekoniecznie wiedzą dlaczego do grubego, czarnego kota najlepiej pasuje imię Behemot, co nie zmienia faktu że są osobami wartościowymi i wrażliwymi, z którymi można sobie spokojnie i sensownie pogadać i czegoś się od nich nauczyć.

Dlatego wydaje mi się, że w tym przypadku nie ma co rwać włosów z głowy, skoro dziecię problemów z nauką nie ma a ma wartościowe zainteresowania i pasje, to sobie da radę i bez Sienkiewicza:) Chociaż rozumiem, bo sama bym się dziwnie czuła, gdyby mój przychówek [choć nie mam takowego jeszcze więc teoretyzuję] odmówił czytania to bym pomyślała że mi w szpitalu podmienili :)
Joanna S.

Joanna S. na obczyźnie

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

Katarzyna Staniszewska:
"weronika postanawia umrzeć" Coelho - sam tytuł ją musi zachęcić - nic bardziej młodzieżowego!
A Harry Potter - ja właśnie dzięki temu zaczęłam czytać. Pierwsze tomy są trochę dla dzieci, ale później to nawet płakałam czytając. Nawet nie czekalam na polskie tlumaczenia tylko kupowałam oryginały.

Sienkiewicz - ja też go nietrawiłam... nie to pokolenie :D

Dan Brown - wciąga bardzo - co prawda każda jego książka jest praktycznie taka sama, ale i tak czyta się bardzo szybko.

Czytamie na głos - bardzo fajna rzecz, ale nie dla nastolatki!!

Ja bym podrzuciła Coelho...

Gdybym ja zaczęła przygodę z czytaniem od Coelho, to bym nigdy więcej nie sięgnęła po żadną książkę...

konto usunięte

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

U mnie zaczęło się w jakiejś 4 klasie podstawówki...
Często chorowałam, więc babcia mi czytała po ukraińsku :-) to znaczy tłumaczyła książki. Słuchałam i czekałam na jeszcze. Potem czytała mi po polsku, a zdarzało się jej zostawić w ciekawym momencie, więc... doczytywałam sama :)
może warto wyszukać coś fajnego, jakąś super przygodówkę i spróbować po "babcinowsku"? :-)

konto usunięte

Temat: JAK ZACHęCIć DZIECKO DO CZYTANIA?

PS fakt, Browna można przeczytać :-) i się dzieje i dzieje. Może piętnastka chwyci? :) a może jakaś tematyka ją interesuje? warto podsunąć może coś z gatunków dziennikarskich? coś o prawdziwym życiu?
może dać jej też inspirację do własnego rozwijania.

Następna dyskusja:

Jak wydać za granicą ?




Wyślij zaproszenie do