Monika Hałucha redaktorka
Temat: Jacek Dehnel
Czytaliście coś Jacka Dehnela?Ja niedawno smakowałam "Lalę" - świetna! Doskonały styl, fajna opowieść.
Polecam!
Monika Hałucha redaktorka
Joanna
Nawrocka-Laboga
muzyk, nauczyciel
rytmiki
Antonina
Kozłowska
Właściciel, SCHOLAR
Antonina Kozłowska
Ola
Kołodziejek
::out of the races
and onto the
tracks::
Monika Hałucha redaktorka
Antonina K.:
A ja mam mieszane uczucia.
Z jednej strony podobał mi się klimat "Lali", klimat starych rodzinnych opowieści. Może dlatego że niezwykle podobny do opowieści mojej rodziny - rozmawiałam o tej książce z siostrą i zgodnie stwierdziłyśmy że spisane wspomnienia naszej prababci byłyby bardzo podobne.
Nie bardzo podoba mi się natomiast forma. Forma, jak Dehnel to nazywa "książki gadanej". Wygląda tak jakby po prostu spisał te anegdoty i powiązał je dość luźno, bez pomysłu. Wolałabym przeczytać "prawdziwą powieść" - sagę o losach Lali niż taki luźny zlepek.
Olga
Horodecka
(Konopka)
Creative Manager
Monika H.:
Poza tym u Dehnela lubię humor, błyskotliwość i erudycję. To taka "inteligencka" literatura :)
Monika Hałucha redaktorka
Olga
Horodecka
(Konopka)
Creative Manager
Monika H.:
A dodatkowo doceniłam ten piękny i dopracowany język jego prozy, bo delektowałam się nią po przeczytaniu "Lubiewa" Witkowskiego ;)
Monika Hałucha redaktorka
Monika Hałucha redaktorka
Olga
Horodecka
(Konopka)
Creative Manager
Monika H.:
U Dehnela bardzo mi się podobały takie "smaczki" - np. zasugerowany, delikatnie i z moim ulubionym poczuciem humoru, homoseksualizm - Olga, pamiętasz te scenę? :D
Antonina
Kozłowska
Właściciel, SCHOLAR
Antonina Kozłowska
Monika H.:
Ja nie zgodzę się z tobą, że to "po prostu" spisane wspomnienia i na dodatek bez pomysłu. Taka forma doskonale oddaje charakter opowiadania dawnych historii przez osobę starszą, która już trochę zapomina, trochę ubarwia, trochę jej się miesza chronologia... Babcia nigdy nie siada i nie opowiada "sagi". Jej wspomnienia przeplatają się z zapamiętanymi przez wnuka faktami, który "wspomaga" jej coraz gorszą pamięć.
Mi taka forma bardzo odpowiada.
Monika Hałucha redaktorka
Olga Horodecka K.:
No i mnie zagięłaś - Lalę czytałam niedawno ale nie wiem o co dokładnie chodzi.:/
Monika Hałucha redaktorka
Monika H.:
Olga Horodecka K.:
No i mnie zagięłaś - Lalę czytałam niedawno ale nie wiem o co dokładnie chodzi.:/
A tam, zaraz zagięłam ;) Jak wrócę do domu - znajdę i zacytuję, bo nie chcę skaleczyć :)
konto usunięte
Magdalena
Galas
Prawnik, Aplikant
adwokacki
konto usunięte
Regina
Misztela
Student, Uniwersytet
Jagielloński w
Krakowie
Anna H. buchalter
Regina Misztela:Piszesz, że brakuje w tym wszystkim petardy, gdzie zatem jest jej pod dostatkiem? Ja znam chyba tylko jednego, świętej zresztą już pamięci pana, który wiersze pisał tak, że z nóg ścinało.
Jackowi nie można odmówić erudycji i inteligencji, ale on jak dla mnie jest zbyt bezpieczny, w każdym razie w poezji. Lubię czytać jego wiersze, chłopak jest zdolny, ale brakuje w tym wszystkim petardy.
Ola
Kołodziejek
::out of the races
and onto the
tracks::
Następna dyskusja: