konto usunięte
Temat: Fantasy
o caly urok CK, Cook, jedzie na takim wytartym schemacie a wlasnie dzieki temu udaje mu sie stworzyc fajny klimat z gatunku "przetrwac wbrew przeznaczeniu". Tylko w 36 tomie zaczyna to juz lekko nuzyc ;)tiiaaa...36? z pewnością...tylko czy aby na pewno? gdyby nawet napisał jeszcze oprócz tych 10 (!) następne 10 z miłą chęcią bym je przeczytał. i często do niej wracam.
Raymond E. Feist był podany tylko raz. Dziwi mnie to. Ok, rozumiem że nie każdy jest w stanie przebrnąć przez wszystkie (18) tomów ;), ale pierwsze 4 o Midkemii i trylogia o Kelewanie jest niepodważalnym fundamentem fantasy. Moje skromne zdanie.
Poza tym przychylam się do Fabryki Słów (biorę w ciemno jak leci - ufam im czy jak ;)
Dodatkowo Red Hors jako wydawnictwo - Przenajświętsza Rzeczpospolita (o ile mnie pamięć nie myli Jacka Piekary)
Stara gwardia: Cook (seria o Garrecie, Imperium Grozy i CK - nowa Tyrania Nocy jest w przerabianiu ;), Tolkien (aczkolwiek od niego zacząłem a wracając jest już ciężej), Kres, Sapkowski (który w przyszłym roku wydaje nową książkę, jak sam powiedział:"o maszynach parowych" ;)
Grzędowicz (Pan Lodowego Ogrodu 1 i 2 i z utęsknieniem czekam na następny, Popiół i kurz, Księga jesiennych demonów), Kossakowska, Jakub Ćwiek (Kłamca 1 i 2), Marcin Mortka (Ragnarok 1940), Kozak,
Miroslav Zamboch, Pilipiuk (Jakub W., trylogia Kuzynki, Czerwona Gorączka), Eugeniusz Dębski, Jacek Komuda, Neil Gaiman, Łukjanienko (Patrole)
Ok, może się rozpędziłem z fantastyką a miało być fantasy.
Oczywiście Howard (tylko jego Conan i Kull), jeszcze bardziej oczywisty Prachett
dobra, byłoby ;) ręce mnie bolą ;)