konto usunięte

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Daniel Kuś:
Edit: Ciekaw jestem co mają do powiedzenia autorzy książek.

nie wiem czy dla nich to jakas roznica przez jakie medium czyta sie ich ksiazki

ale...
Amazon pokazuje bardzo ciekawa tendencje. Wydawnictwa jako posredik miedzy czytelnikiem a autorem nie jest potrzebne. Autor w prosty sposob moze sam poblikowc swoja tworczosc (juz dzis moga to robic i polscy pisarze).
A jaki to ma wplyw na koszty!

Jestesmy swiadkami powaznej rewolucji...

konto usunięte

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Sebastian K.:
Daniel Kuś:
@Sebastianie, ja ciągle piszę o polskich realiach.
Ile procent społeczeństwa zna w miarę dobrze Amazon? :)

1. Odnosisz się do mnie personalnie, ale ja reprezentuję pewien pułap społeczny.
Zapytaj uboższych. :)
Btw. Ty pracujesz w Niemczech, więc widzisz to pewno z jeszcze innego punktu widzenia :)

2. W takim razie ja nie mówię, czy to jest kwestia "czy" latające samochody są przyszłością ale "kiedy" wyprą zwykłe samochody. :) A tak na serio, jak pisałem wcześniej - w dobie kryzysu, wysokich cen w Polsce - zastąpią, ale nie prędko i nie na skalę całego kraju. :)

3. Nie da się zlikwidować druku. Pomyśl nad tym w inny sposób. Cyfryzacja daje nam wiele dobrego, ale również i zagrożenia.
Wyobrażasz sobie wszystkie dane na świecie pozostawione tylko w postaci cyfrowej?
Wiem, e-book to nie dokument, ale przyszło mi to do głowy jak przeczytałem Twoje słow "wyprą zwykły papier". :)

A no i kolejna rzecz.
Telefon analogowy daje zagrożenie podsłuchu, smartfon ma więcej możliwości kradzieży danych.
To samo może być z czytnikami. Dziś czytnik pdf, jutro czytnik z możliwością wymiany danych, wypożyczania książek itp, oczywiście bez anonimowości.

konto usunięte

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Sebastian K.:
Daniel Kuś:
Edit: Ciekaw jestem co mają do powiedzenia autorzy książek.
Amazon pokazuje bardzo ciekawa tendencje. Wydawnictwa jako posredik miedzy czytelnikiem a autorem nie jest potrzebne. Autor w prosty sposob moze sam poblikowc swoja tworczosc (juz dzis moga to robic i polscy pisarze).
A jaki to ma wplyw na koszty!
Owszem, ale łatwiej skserować książkę czy ściągnąć bez licencji? :)
Są plusy i minusy :)

konto usunięte

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

http://thedoghousediaries.com/3362
Ryszard Rychlicki

Ryszard Rychlicki Literatura w Formie

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

"Autor w prosty sposob moze sam poblikowc swoja tworczosc (juz dzis moga to robic i polscy pisarze). "

To jest jednocześnia największa zmora czytelnika - bo niedługo więcej będzie pisarzy niż ich odbiorców. Najgorsze, że większość takich wolnych publikacji to koszmarki edycyjne i fabularne (mówię o beletrystyce). Wąż zera swój własny ogon, bo im więcej wolności publikacji, tym trudniej wyłowić coś wartościowego. Skończy się na podniesionych kosztach promocji, żeby ktoś tak wydaną książkę zauważył.
Katarzyna Kiewrel

Katarzyna Kiewrel HR Payroll Business
Analyst

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Karolina Ł.:
Katarzyna Kiewrel:
wielokrotnie w samolotach spotkałam się z tym, że stewardesy prosiły ludzi aby wyłączyli czytniki podczas startu i lądowania..... A że ja czytam książki głównie w samolocie, to dla mnie e-book odpada!
ale czytasz ebooki tylko podczas startu i lądowania? a czemu nie podczas lotu?

bo podczas lotu pracuję na laptopie!!!

konto usunięte

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Katarzyna Kiewrel:
Karolina Ł.:
Katarzyna Kiewrel:
wielokrotnie w samolotach spotkałam się z tym, że stewardesy prosiły ludzi aby wyłączyli czytniki podczas startu i lądowania..... A że ja czytam książki głównie w samolocie, to dla mnie e-book odpada!
ale czytasz ebooki tylko podczas startu i lądowania? a czemu nie podczas lotu?

bo podczas lotu pracuję na laptopie!!!
aha-czyli na ebook postanawiasz przeznaczać te 5, 10 min przed lądowaniem i startem?
to w sumie niewiele tracisz, jeśli nie możesz ich czytać.

konto usunięte

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Mnie też niestety każą wyłączać readera w samolocie podczas startu i lądowania, co jest zupełnie bez sensu, bo moje urządzenie nie ma ani nadajnika, ani odbiornika, jest tylko wyświetlaczem. Próbowałam parę razy tłumaczyć, ale szkoda zachodu. Rozumiem, że obsłudze samolotu łatwiej jest kazać wszystko wyłączyć, ale z bezpieczeństwem nie ma to nic wspólnego.

konto usunięte

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

@Agato, mają takie przepisy i tyle.
Przecież to nie problem wyłączyć na chwilkę :)

konto usunięte

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Daniel Kuś:
@Agato, mają takie przepisy i tyle.
Przecież to nie problem wyłączyć na chwilkę :)
Jasne :>
Katarzyna Kiewrel

Katarzyna Kiewrel HR Payroll Business
Analyst

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Karolino, o co Ci chodzi?! bo nie rozumiem.
Tylko stwierdzam fakt, że ebook na readerze może są ok ale nie sprawdzają się podczas startu i lądowania, bo każą je wyłączać. Więc na ten czas lepiej sprawdza się tradycyjna książka. I tyla.

konto usunięte

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Katarzyna Kiewrel:
Karolino, o co Ci chodzi?! bo nie rozumiem.
Tylko stwierdzam fakt, że ebook na readerze może są ok ale nie sprawdzają się podczas startu i lądowania, bo każą je wyłączać. Więc na ten czas lepiej sprawdza się tradycyjna książka. I tyla.
ja nie rozumiem, o co chodzi Tobie. start i lądowanie to 5 min, więc naprawdę musisz wtedy czytać? czy to książkę tradycyjną, czy ebook? chyba można sobie dać spokój z czytaniem na te parę chwil?

nie, Ty tłumaczysz, że czytasz 5 min, potem odkładasz książkę i wyjmujesz lapka. Zbliża się lądowanie, to Ty chowasz lapka i wyjmujesz książkę. Czytasz 5 min i chowasz, bo wychodzisz.
Emilia Hinc

Emilia Hinc pisarka, animatorka,
malarka,
dziennikarka

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Sebastian K.:
Daniel Kuś:
Edit: Ciekaw jestem co mają do powiedzenia autorzy książek.

nie wiem czy dla nich to jakas roznica przez jakie medium czyta sie ich ksiazki
Chyba jednak jest roznica dla kazdego autora. Przynajmniej dla mnie ksiazka drukowana jest symbolem prawdziwej literatury. Troche jak seks: co lepsze seks wirtualny czy seks realny?

konto usunięte

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Emilia Hinc:
Sebastian K.:
Daniel Kuś:
Edit: Ciekaw jestem co mają do powiedzenia autorzy książek.

nie wiem czy dla nich to jakas roznica przez jakie medium czyta sie ich ksiazki
Chyba jednak jest roznica dla kazdego autora. Przynajmniej dla mnie ksiazka drukowana jest symbolem prawdziwej literatury. Troche jak seks: co lepsze seks wirtualny czy seks realny?

Czyli jak przeczytam książkę Ulisses Joyce Jamesa na eczytniku to właściwie jej realnie nie przeczytałem a jedynie wirtualnie i nie jest to "prawdziwa literatura"? :)

Wartością odbioru i zaszeregowanie ksiażki do miana "prawdziwej literatury" jest jej fizyczność (dotyk, zapach) czy treść?

konto usunięte

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Emilia Hinc:
Proszę zmienić zdjęcie na zgodne z regulaminem.

konto usunięte

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Emilia Hinc:
Chyba jednak jest roznica dla kazdego autora. Przynajmniej dla mnie ksiazka drukowana jest symbolem prawdziwej literatury.

Napisałaś, że książka drukowana jest symbolem. Może nim być, nikt nie będzie się spierał. Jednak o wartości książki stanowi jej treść a nie wygląd. Bo czy np. wydanie kieszonkowe Ulissesa będzie gorsze literacko od tego wydanego w twardej okładce i na błyszczącym papierze?!
Akurat Ulissesa przeczytałam na czytniku, który bardzo sobie chwalę, co wcale nie przeszkodziło mi zakupić sobie również papierowego wydania.
Władysław Zdanowicz

Władysław Zdanowicz opowiadacz
literackich historii

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Nie każda książka może być e bookiem, co wiem z własnego doświadczenia. Leńczyk oczywiście tak, ale jak mi to tłumaczył wydawca eboków podzielony na trzy części (każdy tom) ale już ostatnia książka która skończyłem pisać - opowieść lumpowsko-alkoholiczna już nie, bo stwierdził, że mało kto po nią sięgnie, chyba że dostanie NIKE wtedy wszyscy ściągną bo wypada mieć.
Więc e book nie jest ani przyszłością ani zagrożeniem - jest uzupełnieniem oferty. W każdym razie dla mnie :-)

Zgadzam się z jednym z przedmówców, że dobra książka powinna wyjść jako papierowa i e book (choć ten drugi trochę później) Władysław Zdanowicz edytował(a) ten post dnia 11.02.12 o godzinie 09:49
Ryszard Rychlicki

Ryszard Rychlicki Literatura w Formie

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Ciekawe. Wytłumaczył dlaczego? To wojna pokoleniowa? Czy ebooki kupuje jakaś okreśona grupa czytelników?
Martin Sherard

Martin Sherard Arbiter elegantiae

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

Odnoszę wrażenie, iż jedyną poważną różnicą między książką tradycyjną, a e-bookiem jest rozmiar, co na przykład w podróży ma kluczowe znaczenie. Co łatwiej jest przetransportować, czytnik e-booków, czy kilka, albo kilkanaście książek? Chyba to pierwsze. To jest główna zaleta e-booków, jednk raczej nie wyprą one w zupełności książki drukowanej, a to dlatego, iż dotyk książki ma jakiś swój urok, któremu ulegamy, który sprawia, że chcemy te książki posiadać. Pozostaje jeszcze kwestia, iż niezależnie czy w formie e-book'a, czy w formie drukowanej książka pozostaje tym samym, więc twierdzenie, że którekolwiek z nich jest lepsze, czy gorsze jest jak odwieczny spór, co było pierwsze jajko, czy kura. Zarówno e-book, jak i książka tradycyjna ma swych zwolenników i swoje zalety i wady.

konto usunięte

Temat: E-book przyszłość czy zagrożenie dla książki drukowanej ?

A mnie się wydaje, że to jak z sacrum i profanum.

Książka i e-book.
Tradycja i nowoczesność.

Dla niektórych wystarczy ściągnąć muzykę z netu za pieniążki, lub kupić e-book i wgrać na czytnik.
A dla mnie to cały rytuał, oczekiwania, kupna i delektowania się fizyczną obecnością dzieła literackiego czy muzycznego.
Może to i dla niektórych niezrozumiałe, ale pamiętam jak nieraz czułem się zawiedziony, gdy po otwarciu opakowania z płytą ulubionego zespołu, okazywało się, że nie ma wydrukowanych tekstów piosenek. I nie pocieszała mnie myśl, że za chwilę mogę odnaleźć je w internecie i wydrukować.

Poza tym, jak już wspominałem, e-book łatwiej nielegalnie powielić, co naraża autora na straty.



Wyślij zaproszenie do